W naszym mieście powstał kolejny sklep z kwiatami, wieńcami i artykułami ogrodniczymi. W pięknym lokalu pana Vollmeistera przy Grobli Młyńskiej (niem. Mühlendamm) dziś rano ogrodnik G. Abramowski otworzył nową kwiaciarnię. Dzisiejszego ranka naszym oczom ukazał się piękny obrazek złożony z hiacyntów. Taki widok należy do rzadkości. Obok w cieniu stały inne kwiaty doniczkowe: krzewy kameliowe, azalie i rośliny liściaste (AZ, niedziela, 01.03.1891 r.).
Druga edycja święta piwa
W Winnicy (niem. Weingrundhorst) odbędzie się jutro druga edycja święta piwa z niespodziankami dla uczestników (AZ, niedziela, 01.03.1891 r.)
Wypadek na moście
Na moście Lege Brücke przewróciły się wczoraj na kamieniach dwa konie i pociągnęły za sobą furmankę. Jeden z koni złamał żebro, a u wozu złamało się koło (AZ, niedziela, 01.03.1891 r.).
Ordery dla największych piwoszy
Na święcie piwa frekwencja dopisała. Na uroczystościach pojawiło się bardzo wiele osób, jeśli nie tyle samo, ile podczas pierwszej edycji święta. Większa była za to konsumpcja piwa, ponieważ nie było ono tak zimne jak przed ośmioma dniami. Order piwny, który można było otrzymać po wypiciu ośmiu kufli piwa oraz złoty order, po wypiciu trzynastu, zdobił piersi niektórych uczestników imprezy. Ponieważ była to udana impreza, jej powtórzenie z pewnością spotkałoby się z wielką aprobatą uczestników (AZ, wtorek, 03.03.1891 r.).
Samobójstwo na Niskiej
Na ulicy Trzeciej Niskiej (niem. Dritte Niederstraße, dziś ulica Browarna) powiesił się na framudze drzwi w swoim mieszkaniu trzydziestoletni Georg Schaefer. Mężczyzna był kawalerem, a powody samobójstwa nie są znane (AZ, wtorek, 03.03.1891 r.).
Cyrk Blumnfelda niedługo w Elblągu
Na początku przyszłego miesiąca do naszego miasta przyjedzie cyrk E. Blumenfelda z jeszcze większą załogą i da pokaz swoich umiejętności. Cyrk składa się z 75 koni i dwóch tresowanych świń. Personel jest zupełnie nowy i podobno dobry (AZ, wtorek, 03.03.1891 r.).
Więcej ludności na Wysoczyźnie Elbląskiej
Z Łęcza (niem. Lenzen) otrzymaliśmy taką oto informację: Jak wynika z ostatniego liczenia ludności, w ostatnich latach rośnie wciąż liczba mieszkańców wsi leżących na Wysoczyźnie Elbląskiej. W szczególnej mierze tyczy się to wsi leżących na zalewem, a ma to związek z kwitnącym tam przemysłem, ponieważ jak wiadomo, nad zalewem leżą największe cegielnie w państwie pruskim. Wraz ze zwiększającą się liczbą ludności rodzi się tam też więcej dzieci, istnieje więc potrzeba przebudowania szkoły w Suchaczu (niem. Succase), by zyskać miejsce dla kolejnej klasy. Podczas gdy prace nad przebudową szkoły w Suchaczu są zaplanowane na wiosnę, w polu stoją prace nad powiększaniem szkoły w Kamionku Wielkim (niem. Groß Steinort). Tam również powinno się utworzyć drugą klasę, ponieważ od siedmiu lat znajduje się tam tylko szkoła dopołudniowa (AZ, czwartek, 05.03.1891 r.).
Uwaga! Drogi mogą być jeszcze śliskie!
Wczoraj wieczorem wskutek nagłego mrozu ulice i chodniki były śliskie. Tego dnia nie miał szczęścia restaurator G. Reimer, który złamał sobie nogę (AZ, piątek, 06.03.1891 r.).
Obrzucali błotem przechodniów
Wczoraj na Starym Rynku (niem. Alter Markt) kilku chuliganów obrzucało błotem przechodniów. Jednego udało się złapać i dać mu porządnie w skórę (AZ, piątek, 06.03.1891 r.).
Ofiary burzy
Wczoraj robotnik Józef Liszyński podczas burzy przechodził ulicą Bożego Ciała (niem. Leichnamstraße), nagle zerwała się dachówka i z taką siłą uderzyła go w prawe ramię, że doznał bolesnego skręcenia stawu. Ostatnio zanotowaliśmy nie mniej niż 17 przypadków, kiedy to przechodnie doznali jakichś szkód wskutek pogody albo szalejący wiatr zerwał im czapkę z głowy (AZ, piątek, 06.03.1891 r.).
W Winnicy (niem. Weingrundhorst) odbędzie się jutro druga edycja święta piwa z niespodziankami dla uczestników (AZ, niedziela, 01.03.1891 r.)
Wypadek na moście
Na moście Lege Brücke przewróciły się wczoraj na kamieniach dwa konie i pociągnęły za sobą furmankę. Jeden z koni złamał żebro, a u wozu złamało się koło (AZ, niedziela, 01.03.1891 r.).
Ordery dla największych piwoszy
Na święcie piwa frekwencja dopisała. Na uroczystościach pojawiło się bardzo wiele osób, jeśli nie tyle samo, ile podczas pierwszej edycji święta. Większa była za to konsumpcja piwa, ponieważ nie było ono tak zimne jak przed ośmioma dniami. Order piwny, który można było otrzymać po wypiciu ośmiu kufli piwa oraz złoty order, po wypiciu trzynastu, zdobił piersi niektórych uczestników imprezy. Ponieważ była to udana impreza, jej powtórzenie z pewnością spotkałoby się z wielką aprobatą uczestników (AZ, wtorek, 03.03.1891 r.).
Samobójstwo na Niskiej
Na ulicy Trzeciej Niskiej (niem. Dritte Niederstraße, dziś ulica Browarna) powiesił się na framudze drzwi w swoim mieszkaniu trzydziestoletni Georg Schaefer. Mężczyzna był kawalerem, a powody samobójstwa nie są znane (AZ, wtorek, 03.03.1891 r.).
Cyrk Blumnfelda niedługo w Elblągu
Na początku przyszłego miesiąca do naszego miasta przyjedzie cyrk E. Blumenfelda z jeszcze większą załogą i da pokaz swoich umiejętności. Cyrk składa się z 75 koni i dwóch tresowanych świń. Personel jest zupełnie nowy i podobno dobry (AZ, wtorek, 03.03.1891 r.).
Więcej ludności na Wysoczyźnie Elbląskiej
Z Łęcza (niem. Lenzen) otrzymaliśmy taką oto informację: Jak wynika z ostatniego liczenia ludności, w ostatnich latach rośnie wciąż liczba mieszkańców wsi leżących na Wysoczyźnie Elbląskiej. W szczególnej mierze tyczy się to wsi leżących na zalewem, a ma to związek z kwitnącym tam przemysłem, ponieważ jak wiadomo, nad zalewem leżą największe cegielnie w państwie pruskim. Wraz ze zwiększającą się liczbą ludności rodzi się tam też więcej dzieci, istnieje więc potrzeba przebudowania szkoły w Suchaczu (niem. Succase), by zyskać miejsce dla kolejnej klasy. Podczas gdy prace nad przebudową szkoły w Suchaczu są zaplanowane na wiosnę, w polu stoją prace nad powiększaniem szkoły w Kamionku Wielkim (niem. Groß Steinort). Tam również powinno się utworzyć drugą klasę, ponieważ od siedmiu lat znajduje się tam tylko szkoła dopołudniowa (AZ, czwartek, 05.03.1891 r.).
Uwaga! Drogi mogą być jeszcze śliskie!
Wczoraj wieczorem wskutek nagłego mrozu ulice i chodniki były śliskie. Tego dnia nie miał szczęścia restaurator G. Reimer, który złamał sobie nogę (AZ, piątek, 06.03.1891 r.).
Obrzucali błotem przechodniów
Wczoraj na Starym Rynku (niem. Alter Markt) kilku chuliganów obrzucało błotem przechodniów. Jednego udało się złapać i dać mu porządnie w skórę (AZ, piątek, 06.03.1891 r.).
Ofiary burzy
Wczoraj robotnik Józef Liszyński podczas burzy przechodził ulicą Bożego Ciała (niem. Leichnamstraße), nagle zerwała się dachówka i z taką siłą uderzyła go w prawe ramię, że doznał bolesnego skręcenia stawu. Ostatnio zanotowaliśmy nie mniej niż 17 przypadków, kiedy to przechodnie doznali jakichś szkód wskutek pogody albo szalejący wiatr zerwał im czapkę z głowy (AZ, piątek, 06.03.1891 r.).
tłum. DK