Wszystkie taksówki Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Elblągu otrzymały taksomierze - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 18 lutego 1961 roku.
W ten sposób rozwiązano wreszcie sprawę wielu nieporozumień i dość często niesłusznych pretensji pasażerów co do wysokości opłaty za przejazd. Już z dniem 11 bm. kierowcy pobierają opłatę za przejazd według wskazań taksometrów, z wyjątkiem opłaty za postój w godzinach nocnych: od godz. 23 do 5 dolicza się 50 proc. do sumy za postój, wykazanej przez licznik.