Dla uniknięcia wypadków na ulicach Elbląga ustawiono specjalne tablice, wskazujące przechodniom miejsca przekraczania jezdni (oznaczone białymi pasami) przeważnie na skrzyżowaniach ulic, informował Dziennik Bałtycki z 30 czerwca 1958 r.
Do pomocy funkcjonariuszom MO skierowano harcerzy, którzy wskazują jak i kiedy należy przechodzić przez jezdnię.
Jednak dobór chłopców, występujących w charakterze informatorów, jest nie wszędzie właściwy, a czasem nawet kompromitujący. Np. na skrzyżowaniu ulic 1 Maja, Parkowej i Traugutta zachowanie się dwóch chłopców w dniach 23 i 25 bm. po południu było bardzo nietaktowne, Niechlujnie ubrani, biegali po jezdni, zaczepiając przechodniów w bardzo agresywny sposób. Wtrącali się przy tym bez powodu do nie swoich spraw.
Uważamy, że tego pokroju „stróże bezpieczeństwa” nie ułatwiają, lecz utrudniają porządek, a co gorsze – kompromitują milicję, nosząc jej opaski na rękawach.
Dodać trzeba, że niektórzy chłopcy są bardzo grzeczni. Noszą w czasie służby ładne mundurki harcerskie i takim wyłącznie należy powierzać pełnienie pomocniczych obowiązków drogowych.
Jednak dobór chłopców, występujących w charakterze informatorów, jest nie wszędzie właściwy, a czasem nawet kompromitujący. Np. na skrzyżowaniu ulic 1 Maja, Parkowej i Traugutta zachowanie się dwóch chłopców w dniach 23 i 25 bm. po południu było bardzo nietaktowne, Niechlujnie ubrani, biegali po jezdni, zaczepiając przechodniów w bardzo agresywny sposób. Wtrącali się przy tym bez powodu do nie swoich spraw.
Uważamy, że tego pokroju „stróże bezpieczeństwa” nie ułatwiają, lecz utrudniają porządek, a co gorsze – kompromitują milicję, nosząc jej opaski na rękawach.
Dodać trzeba, że niektórzy chłopcy są bardzo grzeczni. Noszą w czasie służby ładne mundurki harcerskie i takim wyłącznie należy powierzać pełnienie pomocniczych obowiązków drogowych.
oprac. Olaf B.