Okres przedświąteczny spowodował wzrost obrotów w sklepach mięsnych. Zwiększyła się również ilość kantów, popełnianych przez nieuczciwych sprzedawców. Aby przeciwdziałać temu, Wojewódzki Inspektorat PIH, przeprowadził „akcję mięsną”, informował Dziennik Bałtycki z 2 kwietnia 1958 r.
Inspektorzy PIH skontrolowali 46 sklepów Handlu Mięsnego w Gdańsku, Gdyni i Elblągu. Wyniki inspekcji przeszły wszelkie oczekiwania. W 38 sklepach wykryto poważne nadużycia, 21 spraw skierowano do prokuratury, 15 do kolegiów orzekających, a 11 na drogę postępowania dyscyplinarnego. Ujawniono również głównego winowajcę – zakłady mięsne, przeciwko którym skierowano aż 10 spraw do prokuratury.
Niewesoło przedstawia się sytuacja w sklepach mięsnych w Elblągu. Prawie w każdym sklepie inspektorzy znaleźli źle przyrządzone surowce kulinarne. Na schabie, szynce i łopatkach było to za dużo tłuszczu. Np. Zakłady Mięsne w Elblągu dostarczyły do sklepów MHM nr 22 i 26 źle przyrządzone wyroby mięsne. Na schabie powinno być tylko 2mm tłuszczu, tymczasem w sklepie MHM nr 26 schab posiadał tłuszcz grubości 1,5 cm, czyli 8 razy za dużo. Cena schabu wynosi 33 zł za 1 kg, a cena tego tłuszczu 23 zł za 1 kg. Oszustwo jest wyraźne. W sklepie MHM nr 12 na łopatce zamiast przewidzianych 2,5 cm tłuszczu, było go, aż 4 cm.
Stwierdzono również, że w wielu sklepach sprzedawcy podczas mielenia mięsa wrzucają do maszynki małowartościowe odpadki.
Smutne są wyniki inspekcji. Cieszy nas, jednak fakt, że PIH przystąpiła do energicznego zwalczania nieuczciwych sprzedawców.
Niewesoło przedstawia się sytuacja w sklepach mięsnych w Elblągu. Prawie w każdym sklepie inspektorzy znaleźli źle przyrządzone surowce kulinarne. Na schabie, szynce i łopatkach było to za dużo tłuszczu. Np. Zakłady Mięsne w Elblągu dostarczyły do sklepów MHM nr 22 i 26 źle przyrządzone wyroby mięsne. Na schabie powinno być tylko 2mm tłuszczu, tymczasem w sklepie MHM nr 26 schab posiadał tłuszcz grubości 1,5 cm, czyli 8 razy za dużo. Cena schabu wynosi 33 zł za 1 kg, a cena tego tłuszczu 23 zł za 1 kg. Oszustwo jest wyraźne. W sklepie MHM nr 12 na łopatce zamiast przewidzianych 2,5 cm tłuszczu, było go, aż 4 cm.
Stwierdzono również, że w wielu sklepach sprzedawcy podczas mielenia mięsa wrzucają do maszynki małowartościowe odpadki.
Smutne są wyniki inspekcji. Cieszy nas, jednak fakt, że PIH przystąpiła do energicznego zwalczania nieuczciwych sprzedawców.
oprac. Olaf B.