Pieniędzy na rozwój na lata 2007-2013 jest dużo, ale nie oszukujmy się, nie wystarczą na spełnienie wszystkich naszych potrzeb - powiedziała w piątek w Olsztynie Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego. - Nie składajmy projektów tylko dlatego, że są pieniądze. Szukajmy pomysłów optymalnych dla rozwoju regionalnego. Tylko najlepsze wnioski mają szansę na dofinansowanie.
Jak informuje Gabinet Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego, 18 kwietnia marszałek Jacek Protas był gospodarzem posiedzenia Komisji ds. Ściany Wschodniej Związku Województw Rzeczypospolitej Polskiej. Przybyli na nie reprezentanci województw tzw. ściany wschodniej, czyli oprócz Warmii i Mazur także podlaskiego, lubelskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego. Gościem specjalnym posiedzenia była Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego. Efekt tego spotkania to powołanie specjalnej komisji Związku Województw, która ma się stać partnerem do rozmów dla Ministerstwa Rozwoju Regionalnego o projektach realizowanych w ramach Programu Operacyjnego Rozwoju Województw Polski Wschodniej.
- Program jest próbą przeciwdziałania problemom społeczno-gospodarczym tej części Polski, ale jest też szansą wykorzystania dużego potencjału rozwoju tych regionów - mówi marszałek Jacek Protas. - Im szybciej ruszy wsparcie dla województw Polski Wschodniej, tym szybciej uda się odrobić zapóźnienia. Na jego realizacji zależy wszystkim gospodarzom regionów tzw. ściany wschodniej, a mnie szczególnie zależy na zwiększeniu szans rozwojowych Warmii i Mazur Dysproporcje w rozwoju poszczególnych regionów Polski są nadal widoczne gołym okiem. Działania regionalne i lokalne, chociaż liczne i naprawdę pomysłowe, zaledwie łagodzą problem. Konieczne są rozwiązania systemowe, gwarantujące poprawę sytuacji na całej ścianie wschodniej, a program jest pierwszą próbą na taką skalę. Warmia i Mazury dostaną z tego programu 447 mln euro.
Po konferencji minister Elżbieta Bieńkowska pojechała do Lidzbarka Warmińskiego, aby zapoznać się z koncepcją Term Warmińskich, czyli jednym z projektów kluczowych Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury 2007-2013. Termy Warmińskie to wizjonerski plan rozwoju tej części województwa, który, wzorem innych regionów Europy, rozwinie turystycznie i gospodarczo tereny wokół inwestycji. Pod tym hasłem kryje się cały kompleks basenów, wykorzystujących ciepłe i słone wody termalne. Na ich bazie powstaną obiekty rekreacyjne, turystyczne, lecznicze, to wszystko u podnóża Góry Krzyżowej i innych atrakcji Warmii. Wartość tej inwestycji to 35 mln euro, wkład wspólnotowy wynosi 17,5 mln euro.
- Termy mogą stać się atrakcją turystyczną, przyciągnąć do regionu turystów i w konsekwencji przyczynić się do rozwoju gospodarczego tego regionu - powiedziała minister Bieńkowska po zapoznaniu się z koncepcją. - Teraz samorządowców czeka niełatwe zadanie zdobycia pozostałych środków na realizację inwestycji.
- Program jest próbą przeciwdziałania problemom społeczno-gospodarczym tej części Polski, ale jest też szansą wykorzystania dużego potencjału rozwoju tych regionów - mówi marszałek Jacek Protas. - Im szybciej ruszy wsparcie dla województw Polski Wschodniej, tym szybciej uda się odrobić zapóźnienia. Na jego realizacji zależy wszystkim gospodarzom regionów tzw. ściany wschodniej, a mnie szczególnie zależy na zwiększeniu szans rozwojowych Warmii i Mazur Dysproporcje w rozwoju poszczególnych regionów Polski są nadal widoczne gołym okiem. Działania regionalne i lokalne, chociaż liczne i naprawdę pomysłowe, zaledwie łagodzą problem. Konieczne są rozwiązania systemowe, gwarantujące poprawę sytuacji na całej ścianie wschodniej, a program jest pierwszą próbą na taką skalę. Warmia i Mazury dostaną z tego programu 447 mln euro.
Po konferencji minister Elżbieta Bieńkowska pojechała do Lidzbarka Warmińskiego, aby zapoznać się z koncepcją Term Warmińskich, czyli jednym z projektów kluczowych Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury 2007-2013. Termy Warmińskie to wizjonerski plan rozwoju tej części województwa, który, wzorem innych regionów Europy, rozwinie turystycznie i gospodarczo tereny wokół inwestycji. Pod tym hasłem kryje się cały kompleks basenów, wykorzystujących ciepłe i słone wody termalne. Na ich bazie powstaną obiekty rekreacyjne, turystyczne, lecznicze, to wszystko u podnóża Góry Krzyżowej i innych atrakcji Warmii. Wartość tej inwestycji to 35 mln euro, wkład wspólnotowy wynosi 17,5 mln euro.
- Termy mogą stać się atrakcją turystyczną, przyciągnąć do regionu turystów i w konsekwencji przyczynić się do rozwoju gospodarczego tego regionu - powiedziała minister Bieńkowska po zapoznaniu się z koncepcją. - Teraz samorządowców czeka niełatwe zadanie zdobycia pozostałych środków na realizację inwestycji.
oprac. PD