
Dziś odbyła się Komisja Bezpieczeństwa i Spraw Samorządowych, na której rozmawialiśmy między innymi o docelowym modelu zaopatrzenia miasta w ciepło. Niestety, wszystko wskazuje na to, że większość koalicyjna przyjmie model EPEC, który w moim przekonaniu nie zabezpiecza mieszkańców w ciepło po 1 października 2020 roku – pisze radny PiS Rafał Traks, jednocześnie pracownik Energa Kogeneracja.
Po pierwsze przedstawiony model EPEC zakłada, że Energa Kogeneracja na własny koszt ma postawić w okresie przejściowym 2020-2021 mobilne instalacje ciepłownicze. Do końca 2021 roku Energa Kogeneracja ma wybudować kotłownię, która będzie pracowała w szczycie lub będzie stanowiła rezerwę mocy również na własny koszt.
Pomysł ten nie był konsultowany z Energą! Energa poinformowała dziś, że przedstawiony model wypycha ją z rynku i kieruje do zamknięcia zakład, pozbywając Energę pracy w podstawie, dlatego nie akceptuje propozycji EPEC-u!
Po drugie, EPEC chce budować źródło pracujące w kogeneracji (wytwarzanie energii cieplnej i elektrycznej) za około 200 mln zł bez zabezpieczenia finansowego na podstawie koncepcji do 2025 roku, bez zabezpieczenia w paliwo, bez uzyskanych pozwoleń budowlanych i zintegrowanych czy środowiskowych.
Po trzecie, jeżeli Energa Kogeneracja nie jest zainteresowana pracą w modelu EPEC-u to znaczy, że EPEC do 1 października (pozostało 6 miesięcy) będzie musiał na własny koszt (około 9 mln zł) wybudować mobilne instalacje ciepłownicze oraz do końca 2021 roku na własny koszt (około 60 mln zł) wybudować kotłownię szczytowo-rezerwową, nie mając pozwoleń na budowę, pozwoleń zintegrowanych i zgód środowiskowych, nie mając zabezpieczenia w paliwo, co potwierdził operator gazu!
Apeluje do wszystkich radnych, zapoznajcie się z prezentacjami, tam wszystko widać. Cały model EPEC-u kosztuje około 300 mln zł, przy czym EPEC będzie musiał jeszcze zrealizować przepompownię wody ciepłej i stację uzdatniania wody, aby woda w rurach nie kamieniała (kolejne miliony).
Inwestycji proponowanych przez EPEC nie da się zrealizować do 1 października 2020 roku, jest za mało czasu na przeprowadzenie przetargów, uzyskanie innych pozwoleń czy przyłączy elektroenergetycznych i gazowych!
Rafał Traks, radny PiS