UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Szanowny Panie Aborygenie! Pańska wiedza na temat spółdzielczości mieszkaniowej jest nieco naiwna, podobnie jak wielu "reformatorów". Spółdzielnia mieszkaniowa to ogromny majątek, który musi być administrowany ze szczególną ostrożnością. Małe wspólnoty i spółdzielnie też muszą mieć swoich wykwalifikowanych zarządców, księgowe itd...W dużych spółdzielniach ten koszt rozkłada się na 3000 lub 5000 mieszkań. W małych spółdzielniach płaci 30 lub 50 członków.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    lewicki(2007-04-11)
  • Spółdzielnie mieszkaniowe nie sa w tym kraju żadnym problemem! Działają dobrze i to doprowadza niektórych do wściekłości. Niestety żyjemy w państwie rządzonym przez wariatów!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    placebo(2007-04-11)
  • Aborygen ty ignorancie! Jak ty sobie wyobrażasz reprezentowanie osoby prawnej przez komisarza ludowego, a sporządzenie sprawozdania finansowego przez ciocię Klocię?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Klocia(2007-04-11)
  • Jeśli moja naiwność wynika z faktu zarządzania przez parę lat substancją 7000 mieszkań w dwóch miastach - to jestem rzeczywiście bardzo naiwny. Słuchacie Państwo nawiedzonych, którzy chcąc zachować swoja pozycje tłumaczą Wam konieczność ogromnych kosztów i potężnych przedsięwzięć. Typowym tego przykładem jest zresztą cała sfera mienia komunalnego, która jest kolosem na glinianych nogach. Proszę Państwa instytucja wspólnot mieszkaniowych powstała właśnie po to, aby te kolosy niemające nic wspólnego z racjonalnym gospodarowaniem mieniem obalić i aby nigdy się nie odrodziły, bo są przeżytkiem minionej epoki tak jak ZUS i inne tego typu przedsięwzięcia powszechnego przymusu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2007-04-11)
  • sfora zaatakowała aborygena miejscowego, skowycze, gryzie po kostkach, a prawda jest taka, że żeden normalny człowiek nie bedzie popierał komuszej spółdzielczości, to mafia rodzinno-partyjono-towarzyska, dożywotni prezie, dożywotne księgowe, a całe te wybory to lipa śmierdząca na 100 kilometrów, wszystko sie zmienia do okoła, kraj normalnieje, a te topwarzystwo niczym Łukaszenko na Białorusi, ma się dobrze,
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    spółdzielca z przymusu(2007-04-11)
  • Zaczynają sie zebrania w spółdzielniach i tylko od naszej tam obecności zależą zmiany. Ja chcę likwidacji sp. Zakrzewo i przyłączam sie do opinii tych którzy są za likwidacją spółdzielń. Tylko wspólnoty mieszkaniowe ze względu na mozliwość kontrolowania zarządcy mają racje bytu a przy tym możemy zaoszczędzić na czynszach. Moja spółdzielnia ciągle coś robi ale to tylko ciągle jest coś, nic konkretnego, opłaty za remonty wywóz nieczystości biorą od metra kwadratowego mieszkania a nie od mieszkańca, zsypy w blokach nie chcą zlikwidować ani nie chcą ich czyścic, zapominają że są już urządzenia do ich czyszczenia, wolą posypywać chlorem a może sanepid zainteresuje się naszymi zsypami, które od 78 roku nie były czuszczone!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Bozydar(2007-04-12)
  • Za komuny mówiło się"proletariusze wszystkich krajów..etc" teraz nawołuję ja : wszyscy przeciwnicy spółdzielń mieszkaniowych łączcie się! A propos informacji o duzych działkach zabudowanych budynkami mieszkalnymi: w wiekszości wypadków każdy geodeta sobie z tym poradzi.!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    bozydar(2007-04-12)
  • Mam wrażenie, ze nikt z forumowiczów nie zapoznał się z tekstem projektu ustawy. Jego zapisy, gdyby zostały wprowadzone w życie doprowadzą spółdzielnie do zapaści finansowej, w efekcie konsekwencje poniosą spółdzielcy, którzy nie będą w stanie - w pewnych sytuacjach podołać ciężarom finansowym np. remontów wind, naprawy dachów itd. Projekt ustawy przewiduje m.in., że przez 6 miesięcy nie będzie można podjąć żadnych kroków wobec osób nie opłacających należności czynszowych - świetne, prawda? Jest w projekcie ustawy wiele innych bzdur - lub może celowo sformułowanych zapisów mających na celu zniszczenie ruchu spółdzielczego, ruchu mającego tradycje przedPeReLowskie, opartego na idei solidaryzmu z myślą o ludziach mniej zamożnych, którzy poprzez taką formę organizacyjną mogli zabezpieczać swoje potrzeby mieszkaniowe.Ale cóż, różne aborygeny wiedzą lepiej. I jeszcze jedno zdanie - zabrakło projektodawcom odwagi by projektowaną ustawę nazwać po imieniu: ustawa o likwidacji spółdzielni mieszkaniowych, co byłoby uczciwym i chyba o wiele mniej kontrowersyjnym postawieniem sprawy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    niepodpis(2007-04-12)
  • a teraz tym ciężarom podołaja bo ja, nie mając winy sponsoruje te naprawy, dzięki wielkie za takie pomysły rodem z CCCP, dzielnie biedy to potraficie najlepiej, a za to dzielnie pensje po 10 tys dla prezesów, księgowych i całej masy pociotków,
  • i o to chodzi aby ten dziwny twor rozpedzić!Spóldzielcy maja swoje mieszkania i one powinny być ich własne a teraz to sa "własnoscia" prezasa i jego bandy!A na remonty bedzie ich stać bo od tego jest fundusz remontowy a i na takich co nie placa tez jest rada-komornik i licytacja mieszkania-wiec nie strasz ludzi człowieku bo chyba jestes jednym z tej bandy albo jestes niedouczony
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wspolnotamieszkaniowa(2007-04-12)
  • jeszcze pytania?
  • Najkomiczniejszą sprawą w tym całym rozgardiaszu jest fakt przywoływania wieloletnich tradycji spółdzielczości mieszkaniowej w ustawodawstwie polskim. Obecnym spółdzielniom mieszkaniowym bliżej to spółdzielni produkcyjnych - potworka prawnego powstałego w okresie powojennym, tworu powolnego systemowi nakazowo-rozdzielczemu, który śmiał się nazywać o ironio losu spółdzielczością. Świadczą o tym wszystkie mechanizmy prawno-ekonomiczne, które ubezwłasnowolniają podstawowy element tego systemu- a więc spółdzielcę. Osoba ta nie ma na nic wpływu a spółdzielnia jest typowym pasożytniczym organizmem.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2007-04-13)
Reklama