Nieznane są jeszcze dokładne kwoty, ale wiadomo, że w kolejnej perspektywie finansowej Unii Europejskiej Polska otrzyma więcej pieniędzy niż w latach 2007-2013. Większość tych pieniędzy trafi do regionów, a o ich przeznaczeniu decydować będą marszałkowie i sejmiki wojewódzkie.
– Jesteśmy na ostatnim etapie aktualizacji strategii rozwoju społeczno-gospodarczego naszego regionu – poinformował marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Jacek Protas. – Te działania mają związek głównie z nową perspektywą finansową Unii Europejskiej na lata 2014-2020 i potrzebą dostosowania kierunków rozwoju regionu do kierunków kreowanych przez Komisję Europejską. Przy tej okazji chcemy również pokazać nasze silne strony, te strony, które będziemy starali się wspomagać środkami europejskimi, te miejsca, które – stymulowane przez samorząd i przez rząd Rzeczpospolitej – sprawią, że nasz region, także miasto Elbląg, będą się pozytywnie wyróżniały, przyciągając inwestorów z zewnątrz.
Strategia województwa ma być gotowa w pierwszym kwartale przyszłego roku, wówczas można będzie rozpocząć prace nad nowym Regionalnym Programem Operacyjnym. – Dzisiaj nie będę mówił, jaki on przyjmie kształt, bo jest na to trochę za wcześnie – zastrzega Protas. – Jednak wiemy już na pewno, że będzie to program dwufunduszowy, zarówno środki Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, jak i Europejskiego Funduszu Społecznego, znajdą się w jednym programie, będzie łatwiej nimi zarządzać.
Na pewno też w nowej perspektywie finansowej zmienią się zasady zarządzania unijnymi pieniędzmi. Dotychczas tylko 25 proc. środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego było do dyspozycji regionów, o reszcie unijnych pieniędzy decydowały ministerstwa. W nowej perspektywie finansowej 52 lub nawet 55 proc. tych środków oraz 75 proc. środków Europejskiego Funduszu Społecznego znajdzie się w gestii samorządów wojewódzkich.
Jak pamiętamy, pierwszy unijny szczyt dotyczący budżetu UE na lata 2014-2020 zakończył się fiaskiem, kolejny ma się odbyć na początku 2013 r. Politycy i komentatorzy uspokajają jednak, że Unia jeszcze nigdy nie osiągnęła porozumienia budżetowego na pierwszym spotkaniu szefów rządów.
– Perspektywy na najbliższe lata są dobre – przekonuje marszałek Protas. – Jesteśmy w tych negocjacjach bardzo uprzywilejowani, bowiem jako jedyny kraj, poza Rumunią, w tych wszystkich prognozach mamy otrzymać więcej środków pomocowych niż w latach 2007-13. Przy tych wszystkich cięciach w Unii i oszczędzaniu jest to niezwykle korzystny punkt wyjścia, zaważywszy, że w latach 2007-2013 Polska otrzymała w ramach polityki spójności 68 miliardów euro wsparcia, a kolejna w tej klasyfikacji Hiszpania miała wsparcie w wysokości 35 mld euro.
– Wtedy Europa postawiła na rozwój największego nowego kraju wspólnoty, czyli Polski i wszystko skazuje na to, że w latach 2014-2020 też będziemy największym beneficjentem tej pomocy – mówi Jacek Protas.
Marszałek województwa Jacek Protas był gościem II Elbląskiego Forum Gospodarczego, które odbyło się w mijającym tygodniu w Ratuszu Staromiejskim. Poświęcone było relacjom gospodarczym Elbląga i województwa z Obwodem Kaliningradzkim Federacji Rosyjskiej.
Strategia województwa ma być gotowa w pierwszym kwartale przyszłego roku, wówczas można będzie rozpocząć prace nad nowym Regionalnym Programem Operacyjnym. – Dzisiaj nie będę mówił, jaki on przyjmie kształt, bo jest na to trochę za wcześnie – zastrzega Protas. – Jednak wiemy już na pewno, że będzie to program dwufunduszowy, zarówno środki Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, jak i Europejskiego Funduszu Społecznego, znajdą się w jednym programie, będzie łatwiej nimi zarządzać.
Na pewno też w nowej perspektywie finansowej zmienią się zasady zarządzania unijnymi pieniędzmi. Dotychczas tylko 25 proc. środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego było do dyspozycji regionów, o reszcie unijnych pieniędzy decydowały ministerstwa. W nowej perspektywie finansowej 52 lub nawet 55 proc. tych środków oraz 75 proc. środków Europejskiego Funduszu Społecznego znajdzie się w gestii samorządów wojewódzkich.
Jak pamiętamy, pierwszy unijny szczyt dotyczący budżetu UE na lata 2014-2020 zakończył się fiaskiem, kolejny ma się odbyć na początku 2013 r. Politycy i komentatorzy uspokajają jednak, że Unia jeszcze nigdy nie osiągnęła porozumienia budżetowego na pierwszym spotkaniu szefów rządów.
– Perspektywy na najbliższe lata są dobre – przekonuje marszałek Protas. – Jesteśmy w tych negocjacjach bardzo uprzywilejowani, bowiem jako jedyny kraj, poza Rumunią, w tych wszystkich prognozach mamy otrzymać więcej środków pomocowych niż w latach 2007-13. Przy tych wszystkich cięciach w Unii i oszczędzaniu jest to niezwykle korzystny punkt wyjścia, zaważywszy, że w latach 2007-2013 Polska otrzymała w ramach polityki spójności 68 miliardów euro wsparcia, a kolejna w tej klasyfikacji Hiszpania miała wsparcie w wysokości 35 mld euro.
– Wtedy Europa postawiła na rozwój największego nowego kraju wspólnoty, czyli Polski i wszystko skazuje na to, że w latach 2014-2020 też będziemy największym beneficjentem tej pomocy – mówi Jacek Protas.
Marszałek województwa Jacek Protas był gościem II Elbląskiego Forum Gospodarczego, które odbyło się w mijającym tygodniu w Ratuszu Staromiejskim. Poświęcone było relacjom gospodarczym Elbląga i województwa z Obwodem Kaliningradzkim Federacji Rosyjskiej.
PD