UWAGA!

Ta straszna niemoc – depresja wiosenna

 Elbląg, Vincent van Gogh, który cierpiał z powodu depresji, namalował 25 lipca 1890 roku obraz przedstawiający desperację oraz brak nadziei
Vincent van Gogh, który cierpiał z powodu depresji, namalował 25 lipca 1890 roku obraz przedstawiający desperację oraz brak nadziei

Bywa udziałem każdego człowieka, w różnych momentach życia. To nie zwyczajne lenistwo, to nie jedynie codzienne, dobrze znane „nie chce mi się”. Jest czymś o wiele trudniejszym, z czym walka jest dużym wyzwaniem. Nieprzyjazna niemoc, specyficzna depresja dopada szczególnie wiosną, kiedy przesilenie daje organizmowi o sobie znać.

Wiosenna niemoc związana jest ze zmianami atmosferycznymi, jest doskonale znana lekarzom i pacjentom. Wszyscy wiemy, że może nastąpić, ale nie wszyscy potrafimy sobie z nią radzić. Nie tylko wiosną czujemy się osłabieni, zmęczeni i mamy wrażenie, że opuszcza nas energia, ale właśnie teraz, w okresie przejściowym między zimą a latem, najwięcej osób skarży się na brak sił i chęci do życia.
       Magda, codziennie pełna energii i humoru, mówi, że gdy kończy się zima, a nadchodzi wiosna, wszystkiego jej się odechciewa: – Nie mam na nic sił. Wszystko mnie denerwuje! Jestem rozdrażniona i zła. Najchętniej spałabym całymi dniami – mówi ta trzydziestoletnia nauczycielka. Twierdzi, że wiosna, a szczególnie jej początek, jest najgorszą i najtrudniejszą porą roku. – Na szczęście nie trwa to długo, ale jest bardzo męczące – dodaje.
       To także bardzo trudny czas dla wszystkich cierpiących na depresję czy nerwicę. Gdy kończy się zima i rozpoczyna wiosna, wyjątkowo silnie dokuczają im ich dolegliwości. W tym czasie depresja daje o sobie znak wyjątkowo silnie. Ci, którzy przerwali leczenie, właśnie wiosną muszą do niego wracać. Czują, że bez leków nie dają rady, wracają do psychoterapii i na nowo rozpoczynają walkę z chorobą.
       Jak sobie radzić? Jeśli ktoś cierpi na depresję czy inne poważne zaburzenia, nie poradzi sobie sam. Musi zwrócić się do lekarza o pomoc. Depresja wiosenna mija sama, po maksymalnie kilku tygodniach, depresja całoroczna nie. Nie pomogą leki, które można dostać bez recepty, nie wystarczy wtedy odrobina ruchu i zmiana diety. Walka z chorobą wymaga profesjonalnego, długotrwałego i dobranego indywidualnie leczenia.
       Wiele osób nie ma jednak depresji, cierpi jedynie na obniżenie nastroju, jakie następuje wraz z drastyczną zmianą pór roku. W takich przypadkach mogą pomóc banalne i niewielkie zmiany wprowadzone do codziennej rutyny. Przede wszystkim, niezwykle istotny jest sen. Należy dbać o to, by trwał przynajmniej siedem godzin, chociaż niektórzy potrzebują nawet osiem-dziewięć. Przed snem koniecznie trzeba dobrze wywietrzyć pomieszczenie, w którym będziemy spać. Lepiej iść spać z lekkim, chociaż nie pustym żołądkiem.
       Po obudzeniu się warto jeszcze chwilę poleżeć w łóżku, przeciągnąć się, a dopiero potem wstać i zrobić kilka przysiadów. Budzenie się nie powinno być czynnością szybką, lepiej nastawić budzik kilka minut wcześniej i dać sobie więcej czasu na wychodzenie ze stanu snu.
       Bardzo ważny jest ruch. Codzienne spacery, ćwiczenia, chociażby po 10-15 minut w domu, są niezwykle istotne dla podtrzymania dobrej formy nie tylko fizycznej, ale i psychicznej. Warto również wspomagać się dobrą dietą, a jeśli lekarz nie ma niczego przeciwko, to dobrze jest łykać preparaty witaminowe.
       Trzeba dać sobie czas na odpoczynek, w te dni każdy go bardzo potrzebuje. Należy więc pamiętać o codziennej dawce odpowiedniego relaksu. Bez tego organizm nie odzyska harmonii i nie będzie mógł się zregenerować.
       Najważniejsze to cieszyć się wiosną, korzystać z coraz dłuższych i cieplejszych dni i dać sobie czas na regenerację sił.
      
      

Najnowsze artykuły w dziale Jej portEl

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Uwaga! Opinia zostanie zamieszczona na stronie po zatwierdzeniu przez redakcję.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • SAD - seasonal affective disorder
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    sista_(2010-03-07)
  • Na depresję najlepszy jest wyjazd z Polski na dluzszy czas.
  • Na depresję ma ogromny wpływ miejsce w którymi mieszkamy i ludzie z którym się spotykamy co dziennie. Mieszkając na takim osiedlu "Zawada", gdy człowieka przytłacza niemoc mieszkańców w relacjach z władzami spółdzielni lub lekceważące podejście tego niechcianego organu do mieszkańców, to jak człowiek może nie popadać w depresję, przy ciągle rosnących podwyżkach czynszów.
  • Czy ktoś może podać telefon zaufania aby pogadać gdy się ma chandrę ?
  • A gdzie jakieś info gdzie się udać do poradni czy jakiegoś doktorka? Gdzie funkcjonują jakieś grupy wsparcia. Artykuł nie kompletny.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Depresja(2010-03-23)
  • Mnie rozwala mój pracodawca oraz rząd i wszystkie afery. / nie ogladać TV, nie słuchać radia - tylko nie mogę się powstrzymać /
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    STARYDINO(2010-03-27)
  • mnie rozwala Dyrektorka szkoły
  • Za kilka dni mija 2 miesiace jak trzymacie ten wyjatkowo interesujący temat, ale chyba juz wystarczy, zbyt malo wpisów.
  • Jeżeli nie można z czymś walczyć to lepiej to polubić. W tym roku zima w okolicach Elbląga była śnieżna- biegałem więc na nartach biegowych i wcale nie czekam na wiosnę.
  • Do tego dorzucić stres i pogoń w pracy wtedy odechciewa się wszystkiego, na szczęście mam na to remedium. Biorę destresan max, melisa bardzo dobrze wpływa a magnez ja wspomaga.
Reklama