
„My-Wy-Oni” to temat przewodni kolejnego cyklu spotkań „Scena przy stoliku”. W najbliższą sobotę 25 września aktorzy Sewruka zmierzą się z tekstem „Noże w kurach” Davida Harrowera. Początek „czytanki” o godz. 18. Wstęp wolny.
W elbląskim teatrze rozpoczął się nowy sezon artystyczny, wrócił także cykl spotkań stolikowych, które zostały spięte klamrą pt. „My - Wy - Oni".
- Zawsze jesteśmy jacyś MY i są jacyś ONI – wyjaśnia Tomasz Walczak, rzecznik prasowy Teatru im. Aleksandra Sewruka w Elblągu. - Sami lubimy ustawić się w kontrze do innych i własne niepowodzenia przypisywać innym, tym którzy są winni, że nam znowu nie wyszło. Ten podział na MY i WY występuje we wszystkich aspektach i sferach aktywności ludzi, emocjonalnej, rodzinnej, zawodowej, politycznej, gospodarczej, społecznej... Bardzo zróżnicowane teksty sztuk, ze względu na formę, ale także na narodowość autorów. W niektórych tekstach bardzo łatwo odnajdziemy siebie samych, w kolejnych będziemy mogli przyglądać się innym – zapowiada.
W sobotę 25 września widzowie będą mogli posłuchać i w sumie też zobaczyć, jak bez kostiumów i rekwizytów aktorzy zmierzą się z tekstem „Noże w kurach" Davida Harrowera z 1995 r. Sztuka natychmiast po premierze rozpoczęła podbój światowych scen. Oryginalnie rzecz dzieje się w Szkocji, w zapadłej wiosce, w zamierzchłych, preindustrialnych czasach, ale najważniejszy okazał się uniwersalizm dramatu i jego poetyckie, surowe piękno. Bo jest to przede wszystkim sztuka o miłości, o dojrzewaniu, o stawaniu się wobec świata i innych ludzi. Wszystko rozgrywa się między trójką bohaterów: Młodą Kobietą, jej o wiele starszym Mężem- rolnikiem i miejscowym Młynarzem. Jest więc Miłość, Zdrada, Zbrodnia, rozpisane na 24 precyzyjnie skonstruowane sceny. W obsadzie zobaczymy: Annę Suchowiecką, Tomasza Czajkę oraz Krzysztofa Grabowskiego.
Po spektaklu odbędzie się spotkanie Dyskusyjnego Klubu Teatralnego.
- Zawsze jesteśmy jacyś MY i są jacyś ONI – wyjaśnia Tomasz Walczak, rzecznik prasowy Teatru im. Aleksandra Sewruka w Elblągu. - Sami lubimy ustawić się w kontrze do innych i własne niepowodzenia przypisywać innym, tym którzy są winni, że nam znowu nie wyszło. Ten podział na MY i WY występuje we wszystkich aspektach i sferach aktywności ludzi, emocjonalnej, rodzinnej, zawodowej, politycznej, gospodarczej, społecznej... Bardzo zróżnicowane teksty sztuk, ze względu na formę, ale także na narodowość autorów. W niektórych tekstach bardzo łatwo odnajdziemy siebie samych, w kolejnych będziemy mogli przyglądać się innym – zapowiada.
W sobotę 25 września widzowie będą mogli posłuchać i w sumie też zobaczyć, jak bez kostiumów i rekwizytów aktorzy zmierzą się z tekstem „Noże w kurach" Davida Harrowera z 1995 r. Sztuka natychmiast po premierze rozpoczęła podbój światowych scen. Oryginalnie rzecz dzieje się w Szkocji, w zapadłej wiosce, w zamierzchłych, preindustrialnych czasach, ale najważniejszy okazał się uniwersalizm dramatu i jego poetyckie, surowe piękno. Bo jest to przede wszystkim sztuka o miłości, o dojrzewaniu, o stawaniu się wobec świata i innych ludzi. Wszystko rozgrywa się między trójką bohaterów: Młodą Kobietą, jej o wiele starszym Mężem- rolnikiem i miejscowym Młynarzem. Jest więc Miłość, Zdrada, Zbrodnia, rozpisane na 24 precyzyjnie skonstruowane sceny. W obsadzie zobaczymy: Annę Suchowiecką, Tomasza Czajkę oraz Krzysztofa Grabowskiego.
Po spektaklu odbędzie się spotkanie Dyskusyjnego Klubu Teatralnego.
oprac. A