UWAGA!

Siostry Magdalenki

 Elbląg, Siostry Magdalenki

W kinie Światowid kontrowersyjny film Petera Mullana pt. "Siostry Magdalenki".

Akcja filmu rozgrywa się w prowadzonym przez siostry zakonne zakładzie dla upadłych dziewcząt. Zakonnice występują tu jednak w roli… oprawców. Film oparty jest na autentycznych wydarzeniach. Do dziś żyje 30 tysięcy kobiet, które w zakładach przeżyły koszmar. Film irlandzkiego reżysera Petera Mullana został nagrodzony Złotym Lwem na ubiegłorocznym festiwalu w Wenecji i nagrodą na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto. "Siostry Magdalenki" otrzymały też nominacje m.in. do nagrody dla najlepszego filmu brytyjskiego i do Europejskiej Nagrody Filmowej 2002.
     
     Tytuł oryginalny: The Magdalene Sisters
     Produkcja: Wielka Brytania/Irlandia, 2002
     Gatunek: Dramat
     Czas: 119 min.
     Reżyseria: Peter Mullan
     Scenariusz: Peter Mullan
     Premiera: 10 października 2003
     Dystrybutor: SPInka
     Aktorzy: Geraldine McEwan, Anne-Marie Duff, Nora-Jane Noone, Dorothy Duffy, Eileen Walsh.
opr. M (na podstawie informacji dystrybutora)

Najnowsze artykuły w dziale Kina i teatr

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • niezly hardkor, polecam ;) dodac nalezy, ze film "tradycyjnie" zostal zakazany przez tzw. wladze koscielne, coz... podobno prawdziwa wiara krytyki sie nie boi... widac wladze dbaja o monopol na wladze... dodalbym jeszcze, ze film nie traktuje tyle o Bogu, co o ludziach, co widac inkwizytorskim cenzorom nie bylo na reke...
  • bardzo dobry film. polecam
  • kościół nie ma żadnych praw w tym państwie(jesteśmy państwem neuralnym wyznaniowo-tak jest w konstytucji,art.25,pkt 2),ale niektórzy ludzie wciąż "wierzą",że jest inaczej...:(smutne...i troche naiwne
  • hehe, a art. 24 (?) kodeksu cywilnego mowi o wolnosci osobistej, ciekawe ilu funkcjonariuszy/urzednikow/kontrolerow tego przestrzega ;)
  • Porażający obraz wypaczenia władzy i tragedii stłamszonych uczuć rodzinnych przez indoktrynację jedynie "slusznej" sprawy, straszne studium zniewalania człowieka przez system ( czytaj ludzi korzystających z układu ) , i to wszystko w drugiej połowie XX wieku w zachodnim kraju.
  • Pomysł wydawalby sie fantastyczny jednak w praktyce film okazuje sie bardzo nudny! Cała kwintesencja zawarta jest w posumowaniu, ktore stanowi jednocześnie zakończnie filmu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Andzia(2003-12-07)
Reklama