Zespół, który powstał blisko 30 lat temu, początkowo jako przewrotny eksperyment, dziś jest legendą polskiej sceny rockowej. Ma fanów w całej Polsce, także całkiem sporą grupę w Elblągu. Było to widać w Mjazzdze, gdy „Apteka rozdawała leki”. Zobacz fotoreportaż.
Jędrzej „Kodym” Kodymowski z „aptekarzami’ grał już w Elblągu kilkakrotnie. Podczas piątkowego (21 września) koncertu w Mjazzdze wspominał Tank, fani pamiętają też jego występ na dziedzińcu Galerii EL.
„Wszyscy idą ulicami ciasno”, ciasno było także w Mjazzdze, bo tłumy chciały posłuchać, zobaczyć, jak „Apteka rozdaje leki”. „Kodym” z sekcją rytmiczną: Grzegorz Puzio (perkusja) i Jacek Żołądek (gitara basowa) dawkowali „medykamenty” z aptekarską precyzją. Zabrzmiały m.in. „Diabły”, „Chłopcy i dziewczyny”, „Traktor Aktor”, „Wiesz, rozumiesz”. Nie zabrakło „Mendy”, były też „Miłe złego początki”. Ponad godzina mocnego grania, mocnych tekstów, bez cenzury.
Apteka to trans, psychodelia, rock, niesamowita energia i żywiołowość - o czym najlepiej przekonać się w czasie występów „na żywo” - brzmiała zachęta "przed". Fani gatunku byli zadowoleni.
„Wszyscy idą ulicami ciasno”, ciasno było także w Mjazzdze, bo tłumy chciały posłuchać, zobaczyć, jak „Apteka rozdaje leki”. „Kodym” z sekcją rytmiczną: Grzegorz Puzio (perkusja) i Jacek Żołądek (gitara basowa) dawkowali „medykamenty” z aptekarską precyzją. Zabrzmiały m.in. „Diabły”, „Chłopcy i dziewczyny”, „Traktor Aktor”, „Wiesz, rozumiesz”. Nie zabrakło „Mendy”, były też „Miłe złego początki”. Ponad godzina mocnego grania, mocnych tekstów, bez cenzury.
Apteka to trans, psychodelia, rock, niesamowita energia i żywiołowość - o czym najlepiej przekonać się w czasie występów „na żywo” - brzmiała zachęta "przed". Fani gatunku byli zadowoleni.
A