UWAGA!

Cuda i dziwy

 Elbląg, Cuda i dziwy

Piękna przyrody nic nie jest w stanie przyćmić - przekonują o tym fotografie, które prezentowane są w centrum kultury Światowid.

Autorami zdjęć są członkowie Związku Polskich Fotografów Przyrody, w tym Ireneusz Dziugieł, Janusz Monkiewicz, strażnik jeziora Drużno Zefiryn Pągowski, Arkadiusz Stopa i Wojciech Wójcik. Bohaterami fotogramów są znakomicie wyeksponowane i wspaniale prezentujące się na tle soczystej zieleni zwierzęta.
     Borsuka o lśniącym futrze i parę bobrów fotograf przyłapał w chwili czujnego wyczekiwania, a połyskujący na słońcu ślimak z wdziękiem pręży swoje czułki. Na innym zdjęciu żółw o ciele w żółte plamki przeciska się przez zielono - różową trawę czy może tatarak, można się też dokładnie przyjrzeć pracowitemu chrząszczowi i jasnozielonemu, misternemu łebkowi jakiegoś pasikonika.
     Są wreszcie dwie szklistookie żaby, w swej brzydocie – piękne. Wszystkie te niezwykle barwne i pełne życia fotogramy to zachęta do samodzielnych wypraw na łono natury. Może nie każdemu uda się zrobić tak dobre zdjęcia, ale chyba każdy jest w stanie poczuć tajemnicę i magię, jaka okrywa świat znajdujący się tuż za ostatnimi ludzkimi zabudowaniami.
     Wystawa prezentowana jest w holu głównym oraz holu na I piętrze „Światowida” i czynna będzie do 10 maja.
Joanna Torsh

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Niektóre zdjęcia z tej wystawy są nawet interesujące. Szkoda tylko, że w wiekszości widzi się własne odbicie w szybie, a nie to co trzeba. To, co mi jednak najbardziej przeszkadzalo, to niemożność nabrania dystansu do oglądanych zdjęć. Ktoś, kto planował wystawę nie wziął chyba pod uwagę, że nie wszyscy potrafią latać, a to właśnie trzeba by umieć, żeby móc swobodnie odbierać wystawione prace. Ograniczenie opcji do "bardzo blisko" i "bardzo daleko" nie jest mądre. Przecież zdjęć w formacie 30x40 ( albo większym?) nie ogląda się z odleglości metra! ( chyba, że chce się podziwiać piękna piksele na niektorych z nich). Z drugiego konca holu widać tylko odblaski.... Może i ja się czepiam. Może trafiłamna zły dzień - świecilo w końcu piękne slońce. Jedno wiem. Jestem zawiedziona. Zawiedziona tym, co widziałam, i tym, czego nie bylo mi dane zobaczyć.
  • Tak, tez odnosze wrazenie, ze zwyczajnie sie czepiasz
Reklama