Z końcem lutego na emeryturę odejdzie dyrektorka Biblioteki Elbląskiej - Krystyna Greczycho.
W Elblągu - i elbląskiej bibliotece - pani dyrektor obecna jest od prawie 41 lat. Od prawie trzynastu - jest jej szefem. Za jej kadencji powróciły z Torunia zdeponowane tam po wojnie zbiory dawnego Gimnazjum Elbląskiego. To jeden z największych i najcenniejszych "powrotów" dzieł sztuki i całych kolekcji, które w związku z zawieruchą wojenną i powojenną zmieniły miejsce pobytu.
Za przyczynienie się do tego powrotu, pod koniec roku pani dyrektor została uhonorowana nagrodą ministra kultury, a Biblioteka Elbląska otrzymała od Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich prestiżowy tytuł "Bibliotheca Magna".
- Teraz będę miała czas na wszystko - mówi Krystyna Greczycho.
Jednak na emeryturze pani dyrektor - przynajmniej na razie - nie będzie odpoczywać. Ma się bowiem zająć opracowaniem osobnego tomu "Historii Elbląga" poświęconego bibliografii dziejów miasta.
Jak się dowiedzieliśmy, jeszcze w styczniu Urząd Miejski ogłosi konkurs na nowego dyrektora Biblioteki Elbląskiej.
Za przyczynienie się do tego powrotu, pod koniec roku pani dyrektor została uhonorowana nagrodą ministra kultury, a Biblioteka Elbląska otrzymała od Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich prestiżowy tytuł "Bibliotheca Magna".
- Teraz będę miała czas na wszystko - mówi Krystyna Greczycho.
Jednak na emeryturze pani dyrektor - przynajmniej na razie - nie będzie odpoczywać. Ma się bowiem zająć opracowaniem osobnego tomu "Historii Elbląga" poświęconego bibliografii dziejów miasta.
Jak się dowiedzieliśmy, jeszcze w styczniu Urząd Miejski ogłosi konkurs na nowego dyrektora Biblioteki Elbląskiej.
AJ