Choć Pasłęk nie imponuje położeniem nad poziomem morza, melomani zebrani w Kościele pw. św. Bartłomieja mogli się poczuć, jak w górach. Elbląska Orkiestra Kameralna zawiodła ich bowiem ku Podhalu, i to za sprawą dwóch kompozycji: baletu “Harnasie” Karola Szymanowskiego oraz “Hombark Concerto” Sławomira Czarneckiego. Nie zabrakło też melodii Bacha i Beethovena, a wszystko w ramach Festiwalu “Muzyka na Warmii i Żuławach”.
Pasłęcki koncert zainaugurował VII edycję Festiwalu, który od 2014 roku odbywa się w gotyckich kościołach regionu. Tym razem EOK postawiła na duety – jako soliści wystąpili Paula Preuss i Karolina Nowotczyńska, Dorota Sulich-Czarnocka i Anita Jarzębska oraz Mariusz Mruczek i Karol Sokołowski. Przy wtórze Orkiestry i pod batutą Michała Krężlewskiego, artyści zaprezentowali przekrój epok i stylów, od barokowego Bacha, przez klasycystycznego Beethovena, na współczesnym Czarneckim skończywszy.
Na tym ostatnim warto się zatrzymać, bo kompozytor pojawił się osobiście w Pasłęku. Jak stwierdził, niezmiernie ucieszył się na wieść, że akurat “Hombark Concerto” znalazło się w festiwalowym repertuarze. “Ten utwór, podobnie jak “Harnasie”, to dźwiękowa ilustracja przyrody: lasów, skał, strumyków, podarowanych nam przez Boga. Tak profanum splata się z sacrum” - przekonywał. Przybliżył także melomanom postaci festiwalowych kompozytorów, publiczność poznała np. muzyczne związki Bacha z elektorem saskim i królem polskim, Augustem III Sasem.
Dziś (10 lipca) natomiast "Muzyka na Warmii i Żuławach” zawita do Elbląga - początek koncertu w Katedrze pw. św. Mikołaja o 19:30.