UWAGA!

Nowe życie starodruków

 Elbląg, Nowe życie starodruków
fot. Anna Dembińska

Podczas gdy jedni wypoczywają, inni ciężko pracują. Praca wre w Bibliotece Elbląskiej, gdzie konserwatorzy i studenci konserwacji zabytków nadają nowe życie starodrukom. Spuścizna po dawanych mieszkańcach Elbląga jest bardzo bogata. Odnowione zbiory zostaną przeniesione do klimatyzowanych pomieszczeń, spełniających najwyższe standardy bezpieczeństwa. Zobacz zdjęcia.

W ubiegłych latach w ramach projektów współfinansowanych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego konserwacji poddany został zbiór starych druków (łącznie 8 577 woluminów). Tym razem konserwatorskim zabiegom poddana zostanie najcenniejsza część zbioru zabytkowych czasopism Biblioteki Elbląskiej, zawierająca czasopisma wydane do 1800 roku (144 tytuły w 1 163 woluminach), a także jeden tytuł najważniejszej XIX-wiecznej gazety elbląskiej (5 woluminów), spuścizna dawnej biblioteki gimnazjum elbląskiego.
       - Prowadzimy konserwację zachowawczą najstarszej części zbioru czasopism czyli czasopism starodrucznych – mówi Ewa Chlebus, konserwator zbiorów zabytkowych. - Jest to kontynuacja naszych działań zmierzających do przeniesienia całego księgozbioru zabytkowego do nowych magazynów. Pomieszczenia te spełniają wysokie standardy przechowywania, są klimatyzowane i czyste. Nie chcemy więc umieszczać tam zanieczyszczonych woluminów, które mogłyby zainfekować inne książki, na przykład przenosząc zarodniki grzybów.
       W projekcie biorą udział absolwenci i studenci konserwacji zabytków na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Obecnie zajmują się oczyszczaniem czasopism pochodzących z XVII i XVIII wieku. W przyszłym roku, oprócz czasopism starodrucznych, konserwacji poddana zostanie również gazeta Elbinger Zeitung wydawana w XIX wieku, stanowiąca najważniejsze źródło informacji elblążan w tamtych czasach. - Każda książka jest wpisywana do bazy danych, w której dokumentowana jest jej technika wykonania oraz stan zachowania. Przed zabiegami robimy dokumentację fotograficzną książek, następnie oczyszczamy je mechanicznie z powierzchniowych zabrudzeń, dokonujemy drobnych napraw, później robimy zdjęcia po zabiegach. Następnie książki trafiają w ręce introligatora, który wykonuje dla nich pudełka bądź obwoluty ochronne – mówi Anna Markiewicz, absolwentka konserwacji zabytków na UMK w Toruniu. 

 


       Do każdej książki trzeba podejść indywidualnie ze względu na różny stopień jej zniszczenia. Uczestnicy projektu często stoją przed różnymi dylematami, radzą się siebie nawzajem, szukają najlepszych rozwiązań, by te cenne zabytki przetrwały jak najdłużej dla następnych pokoleń. - Wydaje się, że jest to typowo rzemieślnicza praca, ale wymaga ogromnej wiedzy. Uczymy się całe życie, bo każdy obiekt jest inny – mówi Maciej Banasiak, student piątego roku konserwacji zabytków na UMK w Toruniu. - Przy każdej kolejnej książce spotykamy się z innymi problemami, z jakimi nie spotkaliśmy się wcześniej. Wykorzystujemy wiedzę zdobytą na studiach. Na pewno praca ta uczy myślenia, podejścia do obiektu i podjęcia odpowiedniej decyzji, bo to wcale nie jest takie proste.
       - Radzimy się siebie nawzajem, a czy tu jeszcze podkleić, czy nie wstawiać uzupełnienia ze skóry – dodaje Barbara Wachnik, studentka UMK w Toruniu.
       - Im nowsza książka, tym papier jest gorszej jakości – mówi Maciej Banasiak. - Czasopisma starodruczne wydane są jeszcze na stosunkowo dobrym papierze. Papier z XIX i XX wieku często jest bardzo kruchy. Mogłoby się więc wydawać, że większy problem będą sprawiać starsze książki, jednak okazuje się, że im nowsze, tym większe mamy problemy konserwatorskie. Kiedyś widziałem książkę, która, jak wzięło się ją do ręki, rozpadała się. A miała niecałe sto lat.
       - Oczywiście również w tym okresie zdarzały się książki z dobrych papierów. Ale raczej tylko zdarzały się – dodaje Barbara Wachnik. - Na stan książki miały także wpływ warunki, w których książka była przechowywana. Dobre warunki to niska temperatura, stała wilgotność, brak dostępu światła.
       Tematyka starych zbiorów jest różnorodna. Zawierają one teksty naukowe publikowane po łacinie z zakresu historii kościoła i teologii, prawa, medycyny i fizyki, matematyki, historii i geografii, filozofii i filologii. W zbiorze licznie reprezentowane są także periodyki dotyczące nauk przyrodniczych – geografii, biologii czy botaniki, a także relacje z podróży, zarówno po Europie jak i poza nią. Występują także czasopisma przydatne w codziennym prowadzeniu domu czy gospodarstwa, uprawy roli, prac budowlanych, a także zawierające plotki i ciekawostki odzwierciedlające społeczne aspekty życia codziennego minionych czasów. Kolekcja gazet i czasopism regionalnych, do których należy Elbinger Zeitung, stanowi jedno z najlepszych źródeł do poznania życia społecznego, ekonomicznego i kulturalnego miasta.
       W ramach projektu prowadzone są również specjalistyczne badania umożliwiające właściwą diagnostykę zniszczeń oraz metodykę prac konserwatorskich.
      
       Projekt "Konserwacja zabytkowych czasopism i gazet ze zbiorów Biblioteki Elbląskiej", realizowany w latach 2018-2019, dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.
      

----- materiał promocyjny -----
dk

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama