Pakiet melodii filmowych zaserwowała dziś (7 listopada) najmłodszym melomanom Elbląska Orkiestra Kameralna. Zaskoczeniem były melodie nie tylko z popularnych bajek, ale też z filmów, które dziecięca publiczność nie powinna raczej znać. Godzinny koncert obfitował w wiele niespodzianek. Zobacz fotorelację.
To już kolejne spotkanie przedszkolaków oaz uczniów szkół podstawowych z Elbląską Orkiestrą Kameralną. Muzycy zabrali najmłodszych słuchaczy w podróż do krainy „Fantazji filmowej”.
- Staramy się, żeby te koncerty były ciekawe dlatego są konkursy i zabawy, ale także edukacja muzyczna: chcemy, żeby dzieci dowiedziały się, na jakich instrumentach gra orkiestra, jak one brzmią – mówiła Bożena Sielewicz, dyrektor Elbląskiej Orkiestry Kameralnej.
Dziś zaczęło się od małego „trzęsienia ziemi”, czyli wykorzystania ekranu wiszącego nad sceną. Na scenie Elbląska Orkiestra Kameralna akompaniowała do... piosenki „Ach śpij, kochanie” wykonywanej w przedwojennym filmie „Paweł i Gaweł” przez Eugeniusza Bodo i Adolfa Dymszę. Taki pomysł sprawdziłby się również na koncertach dla dorosłych.
Elbląska Orkiestra Kameralna zagrała utwory z różnych filmów. Nie zabrakło piosenek z bajek takich, jak „Koziołek Matołek” czy „Przygody Baltazara Gąbki”, a oprócz tego zabrzmiały motywy muzyczne z Indiany Jonesa, „Stawki większej niż życie” czy z „Piratów z Karaibów”. Wszystko po to, żeby najmłodsi melomani poznali tajemnice instrumentów smyczkowych.
- Widzimy, jak z jednej lekcji muzycznej na drugą dzieci doskonale zapamiętują wcześniejsze zajęcia, jak otwierają się na muzykę i czują się pewniejsze – zapewniała Bożena Sielewicz.
Koncert dla maluchów to też okazja dla młodych artystów do postawienia pierwszych kroków na scenie. Dziś przed dużą publicznością stanął jedenastoletni Jeremi Tabęcki, który na klarnecie zagrał m.in. „Gdybym był bogaty...” z filmu „Skrzypek na dachu”.
Na uwagę zasługuje również dobór repertuaru. Piosenki z filmów o podobnej tematyce były połączone w kilkuminutowe utwory. Co pozwoliło dzieciom odnajdywać znajome melodie. Jak się okazało nawet motyw muzyczny z „Gladiatora” nie jest obcy niektórym kilkuletnim melomanom. Za aranżacje odpowiadał Hadrian Filip Tabęcki, który na dzisiejszym koncercie grał na fortepianie.
Frekwencja i radość młodych słuchaczy najlepiej pokazuje, że takie koncerty są potrzebne. Następny koncert z cyklu „Muzyka dla ucha malucha” odbędzie się 21 grudnia. Tematem będą pastorałki i kolędy. Solistką na koncercie będzie sopranistka liryczna Maria Malinowska.
- Staramy się, żeby te koncerty były ciekawe dlatego są konkursy i zabawy, ale także edukacja muzyczna: chcemy, żeby dzieci dowiedziały się, na jakich instrumentach gra orkiestra, jak one brzmią – mówiła Bożena Sielewicz, dyrektor Elbląskiej Orkiestry Kameralnej.
Dziś zaczęło się od małego „trzęsienia ziemi”, czyli wykorzystania ekranu wiszącego nad sceną. Na scenie Elbląska Orkiestra Kameralna akompaniowała do... piosenki „Ach śpij, kochanie” wykonywanej w przedwojennym filmie „Paweł i Gaweł” przez Eugeniusza Bodo i Adolfa Dymszę. Taki pomysł sprawdziłby się również na koncertach dla dorosłych.
Elbląska Orkiestra Kameralna zagrała utwory z różnych filmów. Nie zabrakło piosenek z bajek takich, jak „Koziołek Matołek” czy „Przygody Baltazara Gąbki”, a oprócz tego zabrzmiały motywy muzyczne z Indiany Jonesa, „Stawki większej niż życie” czy z „Piratów z Karaibów”. Wszystko po to, żeby najmłodsi melomani poznali tajemnice instrumentów smyczkowych.
- Widzimy, jak z jednej lekcji muzycznej na drugą dzieci doskonale zapamiętują wcześniejsze zajęcia, jak otwierają się na muzykę i czują się pewniejsze – zapewniała Bożena Sielewicz.
Koncert dla maluchów to też okazja dla młodych artystów do postawienia pierwszych kroków na scenie. Dziś przed dużą publicznością stanął jedenastoletni Jeremi Tabęcki, który na klarnecie zagrał m.in. „Gdybym był bogaty...” z filmu „Skrzypek na dachu”.
Na uwagę zasługuje również dobór repertuaru. Piosenki z filmów o podobnej tematyce były połączone w kilkuminutowe utwory. Co pozwoliło dzieciom odnajdywać znajome melodie. Jak się okazało nawet motyw muzyczny z „Gladiatora” nie jest obcy niektórym kilkuletnim melomanom. Za aranżacje odpowiadał Hadrian Filip Tabęcki, który na dzisiejszym koncercie grał na fortepianie.
Frekwencja i radość młodych słuchaczy najlepiej pokazuje, że takie koncerty są potrzebne. Następny koncert z cyklu „Muzyka dla ucha malucha” odbędzie się 21 grudnia. Tematem będą pastorałki i kolędy. Solistką na koncercie będzie sopranistka liryczna Maria Malinowska.
Patronem medialnym Elbląskiej Orkiestry Kameralnej jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Sebastian Malicki
