UWAGA!

Pieniądz zastępczy (Historia jednego przedmiotu cz. 153)

 Elbląg, Pieniądz zastępczy  (Historia jednego przedmiotu cz. 153)
(fot. MAH)

Wspólnie z Muzeum Archeologiczno-Historycznym w Elblągu prowadzimy cykl pn. "Historia jednego przedmiotu", w którym prezentujemy ciekawe eksponaty i ich historię. Przedmioty codziennego użytku odnalezione przez badaczy na ziemi (a czasem i w ziemi) elbląskiej przybliżą nam jej dawnych mieszkańców. Dziś będzie o pieniądzach.

Konieczność znalezienia uniwersalnego sposobu rozliczania za nabywane i sprzedawane towary i usługi pojawiła się już w starożytności, ponieważ dosyć szybko okazało się, że prosty handel wymienny jest niewystarczający. Początkowo tzw. płacidła przyjmowały różne postacie - od bydła poprzez zboże, biżuterię aż po metale szlachetne. Ostatecznie na dziesiątki wieków powszechnie oparto się na monetach i banknotach.
       Wartość pieniądza odnosiła się wprost do wartości kruszcu, z którego były bite monety. Zdarzało się jednak coraz częściej, że szczególnie w skarbcach królewskich brakowało prawdziwej monety. Sięgano wtedy po tytułowy pieniądz zastępczy, który miał zastąpić legalny środek płatniczy. Jego emisją zajmował się król, mennica miejska lub bank centralny.
       Pieniądz zastępczy po raz pierwszy pojawia się w XVI wieku w formie żetonów. W Polsce wchodzi do użytku podczas oblężenia Gdańska przez Stefana Batorego w 1577 roku. Władze miejskie wybiły wtedy monety używając srebra kościelnego. Od wieku XVII niekiedy pojawia się w postaci bonów, ale maksymalna emisja przypada na okres I wojny światowej.
       W czasie tego konfliktu zbrojnego pieniądz zastępczy wydawano powszechnie w Niemczech, Austrii, Belgii, Francji, Holandii, Rosji i na Węgrzech. „Pieniądz w razie potrzeby” (jak był nazywany) drukowany był w Niemczech także w okresie hiperinflacji w latach 20. XX wieku, kiedy wypłaty udzielane były w milionach a nawet bilionach marek. Bilety skarbowe nie miały wówczas żadnej wartości. Często bon wydany rano, wieczorem tracił swoją wartość i zostawał „przewartościowany” przez kasę miejską na wyższy nominał.
       Pieniądze zastępcze były emitowane wówczas przez różne instytucje. Wystawców takich „dokumentów” można podzielić na 3 grupy – wystawcy urzędowi (kasy miejskie), militarni (obozy jenieckie) oraz prywatni (sklepy, stowarzyszenia).  Często można spotkać żetony na produkty żywnościowe - np. na 1 litr pełnego mleka, a w Elblągu spotykamy się również z „żetonem na jedno piwo” wydanym przez klub wioślarski Nautilus. 
       Najstarszy elbląski pieniądz zastępczy został wydrukowany 5 sierpnia 1914 roku. Emitowała go miejska kasa oszczędnościowa. Jego wartość odpowiadała 1, 2, 3, 5, 10 lub 20 markom. Był to druk jednostronny. Tło stanowił znak miejskiej kasy oszczędnościowej, ponad którym widniała sylwetka robotnika na tle fabryki i panoramy miasta. Nominały różniły się kolorami użytymi do poddruku.
       Wszystkie sierpniowe bony drukowano na papierze firmy Continental Handels-Post. Pieczętowane były suchą pieczęcią, niektóre także odbiciem pieczęci w czerwonym tuszu. Wszystkie pieniądze zastępcze znajdujące się w kolekcji muzealnej, zostały wycofane z obiegu. Takie druki miały obcięty narożnik, lub tak jak na załączonym zdjęciu były dziurkowane, lub opatrzone specjalną pieczęcią.
      
      

       Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl sprawuje patronat medialny nad Muzeum Archeologiczno-Historycznym
Paweł Wlizło, asystent ds. numizmatyki i historii dawnej MAH

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama