W czwartek, 5 kwietnia o godzinie 18, Teatr im. Aleksandra Sewruka oraz Stowarzyszenie Alternatywni zapraszają na Elbląską Scenę Literacką - spotkanie z Anną Swoińską, autorką książki „Listy do Tosi”.
Anna pochodzi z Bydgoszczy, ale kilka lat temu pokochała Elbląg i jest częstym gościem tutejszych wydarzeń. Jej przygoda z pisaniem zaczęła się dość późno, ale wejście na literacką scenę przyniosło Ani sporo sukcesów. Tych mniejszych i większych. Niejednokrotnie była nagradzana na Turniejach Jednego Wiersza i konkursach poetyckich. To musiało skończyć się książką.
Jaka jest? Niewielkich rozmiarów. Ale pełna optymizmu, dziecięcej szczerości i humoru. Mowa o Ani i „Listach do Tosi”. Książka, alter ego autorki, była odkryciem, które przyniosło jej falę pozytywnych komentarzy. „Przeczytałam ją trzy razy i pewnie na tym się nie skończy. Jest to jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałam w tym roku.” – tak na swoim profilu napisała znana poetka, Mirka Szychowiak chwilę po wydaniu „Listów”. Jedna jaskółka wiosny nie czyni? Może nie. Ale zapowiada dobre, lepsze.
Anna zaskakuje tekstami. Nieważne czy pisze prozę, poezję czy komentarze na Facebooku. Jeśli spodziewacie się poważnego wywodu na temat sensu istnienia możecie szybko przekonać się, że większym problemem niż rozważanie sensu życia i śmierci, jest wypłata gotówki z bankomatu. Problemem? Nie, złe określenie. Dla Ani to wyzwanie.
„Muszę się pochwalić, bo inaczej mnie rozsadzi!! Dorastam. Pierwszy raz w życiu brałam pieniądze z bankomatu. Myślałam, że uklęknę dziękczynnie przed ścianą, że wypluła pieniądze, ale ostatkiem sił opanowałam się. Tak szczerze, to żal mi było zdzierać ukochane dżinsy, które i bez klękania ledwo żyją. Liczę na lajki, że byłam dzielna.” (4 stycznia 2016)
„Listy do Tosi”, zgodnie z tytułem, to zbiór tekstów, refleksji dotyczących „cudów i dziwów” tego świata. Epistolografia to zapomniane zjawisko, jednak książka Ani, jej bohaterowie, przypomną nam świat, o którym wielu z nas zdążyło już zapomnieć.
Spotkanie z autorką poprowadzi Bogumiła Salmonowicz.
Serdecznie zapraszamy na Małą Scenę Teatru Sewruka (wejście od ul. Teatralnej) 5 kwietnia o godzinie 18. Wstęp wolny.
Jaka jest? Niewielkich rozmiarów. Ale pełna optymizmu, dziecięcej szczerości i humoru. Mowa o Ani i „Listach do Tosi”. Książka, alter ego autorki, była odkryciem, które przyniosło jej falę pozytywnych komentarzy. „Przeczytałam ją trzy razy i pewnie na tym się nie skończy. Jest to jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałam w tym roku.” – tak na swoim profilu napisała znana poetka, Mirka Szychowiak chwilę po wydaniu „Listów”. Jedna jaskółka wiosny nie czyni? Może nie. Ale zapowiada dobre, lepsze.
Anna zaskakuje tekstami. Nieważne czy pisze prozę, poezję czy komentarze na Facebooku. Jeśli spodziewacie się poważnego wywodu na temat sensu istnienia możecie szybko przekonać się, że większym problemem niż rozważanie sensu życia i śmierci, jest wypłata gotówki z bankomatu. Problemem? Nie, złe określenie. Dla Ani to wyzwanie.
„Muszę się pochwalić, bo inaczej mnie rozsadzi!! Dorastam. Pierwszy raz w życiu brałam pieniądze z bankomatu. Myślałam, że uklęknę dziękczynnie przed ścianą, że wypluła pieniądze, ale ostatkiem sił opanowałam się. Tak szczerze, to żal mi było zdzierać ukochane dżinsy, które i bez klękania ledwo żyją. Liczę na lajki, że byłam dzielna.” (4 stycznia 2016)
„Listy do Tosi”, zgodnie z tytułem, to zbiór tekstów, refleksji dotyczących „cudów i dziwów” tego świata. Epistolografia to zapomniane zjawisko, jednak książka Ani, jej bohaterowie, przypomną nam świat, o którym wielu z nas zdążyło już zapomnieć.
Spotkanie z autorką poprowadzi Bogumiła Salmonowicz.
Serdecznie zapraszamy na Małą Scenę Teatru Sewruka (wejście od ul. Teatralnej) 5 kwietnia o godzinie 18. Wstęp wolny.
Kamila Łyłka-Kosińska, kierownik literacki