UWAGA!

Walentynki po neapolitańsku

 Elbląg, Walentynki po neapolitańsku
fot. arch. EOK

Choć Neapol dzieli od Elbląga ponad 2000 kilometrów, muzycznie można pokonać ten dystans w mgnieniu oka. Udowodnili to muzycy Elbląskiej Orkiestry Kameralnej, którzy w sobotni (11 lutego) wieczór zaprezentowali melomanom najpiękniejsze pieśni neapolitańskie. Zobacz zdjęcia.

Miasto u stóp Wezuwiusza od wieków słynie z takich utworów, a fakt, że zbliżają się Walentynki, tym bardziej sprzyjał zasłuchaniu się w repertuarze. Zmierzył się z nim Viktor Yankovsky (baryton), którego wspomogli kameraliści i czuwający nad całością koncertu, Sebastian Perłowski (dyrygent).

Viktor Yankovsky to wokalista rodem z Ukrainy, który z Polską jest związany od kilku lat. W swoim dorobku ma m. in. Grand Prix w Konkursie Wokalnym „Złota Róża” we Lwowie (2015) i I nagrodę w Konkursie Wokalnym „Bella voce” w Busku-Zdroju (2019). Z kolei Sebastian Perłowski należy do najciekawszych dyrygentów młodego pokolenia, jest laureatem licznych krajowych i międzynarodowych konkursów, m.in. w Atlancie, Cordobie i Lizbonie. Z EOK współpracuje już od dłuższego czasu, a niedawno artyści wydali wspólną płytę „Weinberg-Czarnecki”. Pod batutą Perłowskiego muzycy zaprezentowali szereg pieśni znad Adriatyku, ale też np. „Suitę G-dur” Ignacego Jana Paderewskiego. Kolejny koncert EOK z harfą w roli głównej 25 lutego.

 

red.

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama