UWAGA!

Z pokoju zagadek wprost na Żuławy

 Elbląg, Pokój przesłuchań kryje wiele tajemnic
Pokój przesłuchań kryje wiele tajemnic (fot. Michał Skroboszewski)

Przesłuchanie w Urzędzie Bezpieczeństwa?! Zaraz zadzwoni telefon. „Dryń, dryń” – w słuchawce słychać pierwszą podpowiedź. Szukaj klucza i drzwi, do których pasuje. Chcesz się wydostać z pokoju? Musisz być uważny i szybki. Taką przygodę już niebawem będzie można przeżyć w Muzeum Archeologiczno - Historycznym w Elblągu, gdzie uruchomiony zostanie escape room. A to nie jedyna atrakcja, jaką muzealnicy przygotowują dla odwiedzających. Zobacz fotoreportaż.

W elbląskim muzeum dobiega końca generalny remont i modernizacja budynku gimnazjum, ale i skrzydła południowego. Zeszliśmy już do podziemia, by usiąść w szkolnej ławie i „dotknąć” historii w wirtualnej rzeczywistości. Tym razem przetestowaliśmy escape room, który jesienią otworzy się dla zwiedzających. W skrzydle południowym (podziemia przy dziedzińcu muzealnym) na ścianie złowieszczy plakat: „Strzeż się amerykańskiego imperializmu”. Wchodzimy...
       Escape room to gra przeniesiona z popularnej zabawy online do świata rzeczywistego. Gracz zostaje osobiście wrzucony w wir wydarzeń i sam musi rozwikłać zagadki, by wydostać się z pokoju.
       - Musimy tu coś znaleźć – wyjaśnia tajemniczo Mirosław Marcinkowski z Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu. - Zaraz zadzwoni telefon i będzie można wysłuchać pierwszej podpowiedzi. Trzeba znaleźć klucz i klamkę, by przejść dalej (podpowiadamy: przejście do następnego pomieszczenia ukryte jest w szafie). Dalej, należy podłączyć kabelki, by zapaliła się lampa. W kolejnym pomieszczeniu czekają skrzynie, w kącie siedzi szkielet, a z radia płynie przebój Jana Kiepury „Brunetki, blondynki - ja wszystkie was dziewczynki...”. To też jest wskazówka.
       - Zasady gry mogą być modyfikowane, by odwiedzający nie podpowiadali rozwiązań kolejnej grupie – zastrzega Mirosław Marcinkowski.
       Pozostając w podziemiach wchodzimy na teren pracy archeologów. To kolejna wystawa – tym razem dotycząca historii ukrytej w ziemi.
       - Jej celem jest pokazanie, jak pracują i co dokładnie robią archeolodzy - wyjaśnia nasz przewodnik. - Na ekranie będzie emitowany film z lat 80. XX w. z elbląskich wykopalisk. We wrześniu będziemy układać tu różne przedmioty wydobyte z ziemi.
       Podążamy przez wykopaliska na starówce. Jest więc i drewniana ulica, fragment drewnianego domu i latryna. W dużych, oszklonych skrzyniach eksponowane będą duże ilości zabytków we fragmentach.
       - Mamy w swoich zbiorach nie tylko te ładne znaleziska. Są też i „masówki”, czyli skorupy, kości zwierzęce, pozostałości drewna. Wykopuje się ogromne ilości takich przedmiotów – wyjaśnia Mirosław Marcinkowski.
       Interesująco prezentuje się też nowa wystawa w budynku Gimnazjum związana z Żuławami. Już od progu pachnie ziemią.
       - Bo wchodzimy na żuławskie pole – mówi nasz przewodnik. - Prezentujemy tu krótkie, tekstowe informacje o tym, czym są Żuławy, dalej przechodzimy przez cmentarz, aż do domu żuławskiego. Towarzyszą nam obrazy z przedwojennych filmów nakręconych na tych terenach.

  Elbląg, O żuławskim domu opowiada Mirosław Marcinkowski
O żuławskim domu opowiada Mirosław Marcinkowski (fot. Michał Skroboszewski)

Wchodzimy do zrekonstruowanego żuławskiego domu.
       - To trochę co innego niż gdziekolwiek indziej w Polsce – zapewnia Mirosław Marcinkowski. - Można zobaczyć, czym była tzw. ciemna kuchnia [z oknem, które wychodziło na izbę – red.]. To centralne pomieszczenie w domu. Tu się przygotowywało posiłki i paliło w piecu.
       Dalej są izby mieszkalne, wyposażone w oryginalne meble z Żuław, które elbląskie muzeum ma w swoich zbiorach. Jest i piękny, kaflowy piec z 1798 r. - częściowo zrekonstruowany. Ozdobiony kaflami z bardzo charakterystycznym ornamentem tzw. wiązanki kwiatów przewiązanej wstążką.
       - Gospodarze na Żuławach byli bardzo bogaci – zauważa Mirosław Marcinkowski. - Wystrój ich domów praktycznie nie różnił się od kamienic mieszczańskich.
       Muzeum szykuje więcej atrakcji dla mieszkańców i turystów. To miejsce, które z pewnością należy polecać gościom, a gospodarzom nie wypada go nie znać.
      


Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama