UWAGA!

Czy grozi nam depopulacja?

 Elbląg, – Rodzina jest środowiskiem, którego najwyższym celem jest powołanie nowego życia – mówił podczas konferencji prof. Janusz Hochleitner
– Rodzina jest środowiskiem, którego najwyższym celem jest powołanie nowego życia – mówił podczas konferencji prof. Janusz Hochleitner (fot. AD)

Rodzina jest dla nas priorytetem czy może niepopularnym sposobem na życie? Grozi nam depopulacja? Zdominuje nas kultura singli? Antykoncepcja jest koniecznością? Jakie znaczenie odgrywa dla nas sakramentalność małżeństwa? Kiedy można stwierdzić nieważność małżeństwa? Takie i tym podobne pytania nasuwały się podczas konferencji „O rodzinie, singlach, antykoncepcji i kościelnych rozwodach”, która odbyła się w poniedziałek (7 czerwca) o godz. 16.30 w Szkole Wyższej im. Bogdana Jańskiego w ramach XII Warmińsko-Mazurskich Dni Rodziny.

– Rodzina jest środowiskiem, którego najwyższym celem jest powołanie nowego życia – mówił podczas konferencji prof. Janusz Hochleitner. W swoim wywodzie na temat rodziny tradycyjnej podkreślił, jak istotną rolę odgrywa rodzina jako najważniejsza komórka społeczna i z jakimi zagrożeniami może się spotkać we współczesnej kulturze zdominowanej przez hedonistycznie nastawione społeczeństwo. – Mimo, iż rodzina jest dla wielu młodych Polaków nadal wartością nadrzędną, może grozić nam depopulacja, której wynikiem jest nie tylko mała liczba urodzeń, lecz także wysoki wskaźnik dokonywanych aborcji – nadmienił Janusz Hochleitner.
       Ks. dr Andrzej Kilanowski próbował znaleźć odpowiedź na pytania, na czym polega różnica między związkiem nieformalnym, a instytucjonalnym, kościelnym, dlaczego kościół w ogóle miesza się do osobistego związku małżonków, czym jest sakramentalność małżeństwa, czy fundamentem sakramentu małżeństwa jest miłość, po co Jezus ustanowił sakrament małżeństwa.
       Jednym z zagadnień omawianych podczas konferencji był problem antykoncepcji i jego ocena moralna. Podstawową rolą małżeństwa jest jego płodność. – Ile osób patrzy na swoją płodność z lękiem, traktując ją jako chorobę, z której trzeba się wyleczyć? – pytała Jolanta Jankowska, podając w wątpliwość prawo do antykoncepcji. Skoro istotą małżeństwa jest płodność, nie należy się na nią zamykać, a takim zamykaniem się jest antykoncepcja. – Nie możemy w żaden sposób „obezwładniać” tego, co z natury jest płodne. Antykoncepcja „obezwładnia” albo kobietę, albo mężczyznę, jest złem moralnym, jest sprzeniewierzeniem się przykazaniu „Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną” – kontynuowała. Alternatywą dla antykoncepcji jest naturalna metoda planowania rodziny.
       Ostatnią kwestią poruszaną podczas konferencji była kwestia stwierdzenia nieważności małżeństwa. – Nie istnieją pojęcia takie jak rozwód kościelny czy unieważnienie małżeństwa, oznaczałoby to bowiem, że coś wcześniej było ważne, mówi się natomiast o stwierdzeniu nieważności małżeństwa – mówił ks. dr Andrzej Kłódka. Podczas swoich dywagacji na ten temat wymienił też najważniejsze powody istotne dla stwierdzenia nieważności małżeństwa. Do najważniejszych należą: pokrewieństwo, impotencja, święcenia czy wieczysty ślub czystości jednego z małżonków, choroba psychiczna i inne.
       Problemy poruszone podczas konferencji dotykały wielu trudnych zagadnień istotnych z punktu widzenia moralności. Rodzina, sakramentalność, antykoncepcja, rozwód cywilny czy stwierdzenie nieważności małżeństwa to pojęcia ważne, jednak różnie pojmowane przez każdego z nas. Wszystko jest kwestią naszego wyboru i światopoglądu. W zależności od wyznawanych wartości i od tego, co w życiu uważamy za ważne, odpowiedzi na zadane przez prelegentów pytania będą inne. Niewątpliwie podane podczas konferencji kwestie warte są tego, by dłużej się nad nimi zastanowić.
      
      

Najnowsze artykuły w dziale Szkoły i uczelnie

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Katoland do kwadratu. Jakieś katabasy, profesorki i nawiedzone baby z kruchty mówią ludziom, jak mają żyć. Nie będziecie za mnie umierać, to nie mówcie mi, jak mam żyć.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Rapaport_XXL(2010-06-08)
  • No i jeszcze do autorki. Gdzie szanowna uczyła się języka ojczystego ? Poddać to można walkę. chorzow.naszemiasto.pl " poddając w wątpliwość zjawisko antykoncepcji" . To znaczy co ? Ma wątpliwość, że takie zjawisko istnieje ? Jakąż woltę myślową trzeba wykonać, żeby powiązać kwestię antykoncepcji z przykazaniem " nie będziesz miał bogów innych przede mną" I dla czego autorka pisze w tym zdaniu " Mną" z wielkiej litery ? Kwestia unieważnienia małżeństwa. Jeżeli stwierdza się nieważność czegoś, co w świetle prawa było do tej pory ważne ( do momentu stwierdzenia nieważności związek jest ważny !!!, to jest to unieważnienie ; LOGIKA)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Rapaport_XXL(2010-06-08)
  • Oni by chcieli, żeby panowała populacja z de-kopulacją:)
  • florek Faktycznie cos w tym jest. czemu ciagle ktos prubuje nam narzucac z gory jak mamy zyc ?Dzis spotkalem sie z ciekawa scenka na poczcie :bylem oplacać rachunki i mialo tam miejsce dziwne zdarzenie. Stala babcia starowinka w kolejce do okienka (po wygladzie bylow widac, ze jej w domu sie "nie przelewa". Przyszla druga i mowi do tamtej ( chyba sie znaly ?) takie slowa, doslownie cytuje :"Cześć (tu pada imie ) za czym stoisz ?-Babcia odpowiada - A wiesz, płacę na Radio Maryja. Ta druga odopwiedziala _ "Ja też zaplacę ". Co o tym swiadczy ?Wszyscy, ktorzy sa "u steru " robia wode z muzgu ludziom.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    florek(2010-06-08)
  • Jeśli chcecie, aby nikt nie mówił Wam jak żyć, jak wychowywać swoje dzieci, jak dysponować własnymi pieniędzmi, w niedzielę 20 czerwca oddajcie swój głos na pana Janusza Korwin-Mikkego.
  • "Rodzina jest środowiskiem, którego najwyższym celem jest powołanie nowego życia " - super, czy tego chcesz, czy nie, MASZ RODZIC!!! Super, naprawde
  • Witam kolejnego zwolennika idei konserwatywno-liberalnej!!! Korwin górą!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    upr-owiec-ale nie Arnold(2010-06-08)
  • Tak samo wyglądał jeszcze 20-25 lat temu kiedy w parafii wojciecha czytywał jako lektor - pełne uduchowienie nic nie wnoszące do zycia - kierowany z tylnego siedzenia przez kościół kat. od małego. .. .
  • Tak zgadza się, pamiętam jak Janusz H. sprawował opiekę od czasu do czasu za swoją mamę podczas spotkań oazowych (która była katechetką w latach 80tych, a po przemianach już nie- bo wykształcenie nie pozwoliło) i bił dzieci, upokarzał i ubliżał w sposób niegodny chrześcijanina. Nie wspominam tamtych spotkań katechetycznych najlepiej - prawdziwa trauma. Nigdy nie poprę tak zakłamanej i obłudnej osoby.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Nie popieram Janusza H.(2010-06-08)
  • czy autorka ma coś wspolnego ze słynnym wójtem Gminy Rychliki?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    pisior(2010-06-08)
  • Florek muzg się pisze przez "ó". .. a tak poza tym twoja mamusia też słucha Radia Maryja wiec o co chodzi???
  • O!!! To wójt gminy Rychliki jest sławny!? Nie wiedziałem!
Reklama