
Na papierze Olimpia wygląda na drużynę przynajmniej środka tabeli, ale sprawdzając telegazetę wciąż świeci się na czerwono. Złośliwi mogą stwierdzić, że bardziej przypominamy papierowego tygrysa, a w naszym odczuciu w zespole jest dużo jakości i doświadczenia, żeby ostatecznie zakończyć sezon na bezpiecznym miejscu. Swoje trzeba jednak wywalczyć, a najbliższą okazją będzie sobotni (27 marca) mecz ze Stalą Rzeszów.
W telegraficznym skrócie Olimpia nie grzeszy nadzwyczajną formą. Wygrana, dwa remisy, dwie przegrane to bilans meczów z bieżącego roku. Wiadomo, że kibic jest roszczeniowy i chce widzieć trzy punkty niemal w każdym meczu, ale ostatni remis z wymagającą Chojniczanką przyjęto z zadowoleniem. Zdaniem Kamila Wengera mogło być inaczej: - Po meczu w Chojnicach czujemy niedosyt, bo zagraliśmy bardzo dobre spotkanie, w którym konsekwentnie realizowaliśmy założenia nakreślone przez sztab szkoleniowy. Zabrakło szybszej reakcji i przewidywania boiskowych sytuacji. Co do mojej szansy na strzelenie bramki, powinienem ją po prostu wykorzystać.
Brak nieskuteczności to problem łatwy do zidentyfikowania i wymagający priorytetowej odmiany. Niestety w pięciu meczach w 2021 r., Olimpia strzeliła tylko jednego gola. - Boisko weryfikuje. Trochę nam uciekły punkty i teraz musimy gonić. Z mojego doświadczenia wiem, że walka będzie się toczyć do ostatnich kolejek zarówno o utrzymanie, baraże i awans. - dodał Kamil Wenger.
Zachowanie zimnej krwi, odpowiedniego poziomu koncentracji i mobilizacji to zadanie także dla Stali Rzeszów, która w zeszłym sezonie dopiero w barażach musiała odłożyć plany o awansie do I ligi. W obecnej kampanii przedefiniowano plan budowy drużyny, nie ma także buńczucznych zapowiedzi. Stal jest ostrożna i świadoma, na pewno nie jestem Ikarem szybującym zbyt wysoko, któremu słońce rozpuści marzenia. - Celem Stali na ten sezon jest gra o baraże. W zeszłym roku o jeden rzut karny otarliśmy się o awans na zaplecze PKO Ekstraklasy. W tym, kadra jest mocno odmłodzona, ale młodzi zawodnicy dają dużą jakość i nierzadko wygrywają rywalizację o pierwszy skład. Awans jest kwestią otwartą, choć wydaje mi się, że w tym roku jest więcej ekip, które na to stać. Jednak, przed nami jeszcze 15 kolejek i wszystko może się zdarzyć. - poinformował Tomasz Flakowski menedżer ds. rozwoju marki i komunikacji Stali Rzeszów, w przeszłości menedżer Olimpii Elbląg.
Przed najbliższą kolejką Stal zajmuje 7. miejsce w tabeli czyli tuż za miejscami barażowymi. W 21. meczach zgromadzili 31 punktów, 10 więcej od Olimpii. Faworyt zatem oczywisty, ale żółto-biało-niebiescy na pewno nie rozłożą dywanu pod nogi Stali, nie będą częstować czekoladkami i nie rozsypią płatków róż. Każdy musi walczyć o swoje. - Myślę, że to może być niezwykle ciekawe spotkanie. Ofensywnie usposobiona Stal, dla której bramki (tylko w tym sezonie) zdobywało już kilkunastu zawodników versus solidna defensywa z mocnym filarem w osobie Tomka Lewandowskiego. W tym meczu możemy zobaczyć ponad dziesięciu ambitnych młodzieżowców, którzy na pewno będą chcieli coś udowodnić. Mam tylko nadzieję, że jak będą padały bramki to nie takie jak Prytuliaka z zeszłego sezonu. - dodał Tomasz Flakowski.
Wspomniany gol padł dokładnie 27 października 2019 roku podczas ostatniego domowego spotkania Olimpii ze Stalą, wygranego 1:0. Było to trzecie zwycięstwo w bezpośrednich pojedynkach w siedemnastu dotychczas rozegranych próbach. Stal wygrywała siedmiokrotnie, siedem razy mecze kończyły się podziałem punktów. Bilans zatem po stronie gości. - Od wtorku pracujemy pod kątem Stali Rzeszów. Trener pokazał nam sposób gry przeciwnika, nakreślił plan na sobotni mecz. Optymalizacja założeń będzie się odbywać do pierwszego gwizdka i będziemy w stu procentach przygotowani. - dodał Kamil Wenger.
Przyjemną informacją dla kibiców Olimpii będzie powrót Klaudiusza Krasy, który za nadmiar żółtych kartek odpoczywał od II ligi, ale w międzyczasie zagrał w forBet IV lidze (w sobotę, 20 marca) przeciwko GSZS Rybno. Olimpia II wygrała 4:1, a Krasa dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.
Początek spotkania o godzinie 14. Mecz odbędzie się bez udziału publiczności. Transmisję będzie można obejrzeć na tvcom.pl (nie będzie transmisji w aplikacji eWinner).
Dotychczasowe rezultaty:
30.08.1981 r. Olimpia Elbląg – Stal Rzeszów 1:1 (Kliszewicz)
28.03.1982 r. Stal Rzeszów – Olimpia Elbląg 2:0
23.08.1987 r. Stal Rzeszów – Olimpia Elbląg 1:1 (Spychalski)
27.03.1988 r. Olimpia Elbląg – Stal Rzeszów 0:3
22.09.1991 r. Olimpia Elbląg – Stal Rzeszów 0:0
03.05.1992 r. Stal Rzeszów – Olimpia Elbląg 3:0
03.10.2009 r. Stal Rzeszów – Olimpia Elbląg 0:1 (Nowacki)
15.05.2010 r. Olimpia Elbląg – Stal Rzeszów 0:1
21.08.2010 r. Stal Rzeszów – Olimpia Elbląg 4:2 (Jackiewicz x2)
02.04.2011 r. Olimpia Elbląg – Stal Rzeszów 1:1 (Kolosov)
04.08.2012 r. Stal Rzeszów – Olimpia Elbląg 0:0
03.04.2013 r. Olimpia Elbląg – Stal Rzeszów 0:0
05.10.2013 r. Stal Rzeszów – Olimpia Elbląg 1:0
03.05.2014 r. Olimpia Elbląg – Stal Rzeszów 2:0 (Sedlewski, Graczyk)
27.10 2019 r. Olimpia Elbląg – Stal Rzeszów 1:0 (Prytuliak)
15.07.2020 r. Stal Rzeszów - Olimpia Elbląg 2:0
25.09.2020 r. Stal Rzeszów - Olimpia Elbląg 0:0
Patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl