
12 lipca upłynął pod znakiem Lata z Radiem i Telewizją Polską. Zobacz zdjęcia z całodniowej imprezy z Elblągiem w roli głównej.
Jak bawili się uczestnicy wydarzenia?
- Jest tu dzisiaj pięknie. Przyjechaliśmy z Irlandii Północnej, jesteśmy na wakacjach. Chcemy spróbować lokalnego jedzenia i wybrać się na wieczorne koncerty. Do Elbląga trafiliśmy zupełnym przypadkiem - mówi pani Monika. Towarzyszy jej pan Marcin, a także Amelia i Jagoda.
- Nie byliśmy nigdy na Mazurach, więc planowaliśmy je zwiedzać. Miały być łódki, kajaki, pływanie, ale pogoda nie sprzyja, dlatego wybraliśmy się, żeby zwiedzić Grunwald, a teraz jesteśmy tutaj. Podróżujemy autem, więc to nie problem. W Elblągu jesteśmy dosłownie od 15 minut, ale wygląda to wszystko naprawdę fajnie - dodaje pan Marcin.
- Przyszliśmy tutaj dziś z ciekawości i dlatego, że będzie telewizja, oglądam te programy na co dzień - mówi pani Aneta. - Wzięliśmy udział w loteriadzie, widzieliśmy też, że da się tu coś zjeść. Jesteśmy z Elbląga. Cieszymy się, że coś się dzieje, bo długo się u nas nic nie działo - stwierdza elblążanka.
- A jak się nic nie dzieje, to jest szaro, przykro i ponuro. Niech się dzieje jak najwięcej - dodaje towarzyszący jej pan Leszek. Jest z nimi też młodsze pokolenie, Karol i Dawid
- Jest wspaniale, dużo ludzi, dużo atrakcji, świetny model stacji kosmicznej, dzieciaki zadowolone. Będziemy dziś tańczyć pod sceną, czekamy na zumbę, szukamy, gdzie jest malowanie twarzy. Dzieci będą musiały iść spać, więc nie wiem, czy zostaniemy na koncertach - opowiada pan Cezary. Jest z nim pani Mariola, Antosia i Franek.
A na jaki koncert by poszli, gdyby mieli wybrać jeden?
- Na Grzegorza Hyżego - mówi pani Mariola.
Przypomnijmy, że oprócz niego, do Elbląga zaproszono dziś wielu innych artystów. To Anna Wyszkoni, Małgorzata Ostrowska, Mesajah, Modelki, Natalia Szroeder, Roksana Węgiel, Urszula, Wilki i Tadeusz Seibert.
Nad rzeką Elbląg spotykamy też Andrzeja Krawczyńskiego, którego niejednokrotnie gościliśmy już na łamach portElu.
- Wraz z synem zaproszono mnie do udziału w dzisiejszym wydarzeniu, będę brał udział w programie jako kustosz i inicjator Arcade Classics Muzeum Elbląg oraz syn konstruktora pierwszego polskiego joysticka i twórcy pierwszych polskich gier telewizyjnych, Andrzeja Krawczyńskiego seniora - tłumaczy.
- Najbardziej lubię grać w Daytona USA, to symulator wyścigów, ścigam się z rodzicami albo z komputerem. Lubię w to grać, bo często wygrywam. W tej grze steruje się kierownicą. Chciałbym kiedyś móc jeździć prawdziwym autem - podkreśla syn naszego rozmówcy, również Andrzej.
Podobnie odbiorcy mediów publicznych, tak jak nasi Czytelnicy na co dzień, mogli dziś poznać choćby członków grupy Yavin, twórców gwiezdnowojennych modeli, wśród których są elblążanie. To oczywiście tylko niektóre elementy dzisiejszej imprezy, której program prezentowaliśmy tutaj. Spotkań z mieszkańcami Elbląga i regionu, a także pokazanych szerszemu odbiorcy miejsc, jak nowo otwarty park wodny, było znacznie więcej.