UWAGA!

Rezerwy z trzecim zwycięstwem z rzędu

 Elbląg, Rezerwy z trzecim zwycięstwem z rzędu
(fot. Marek Lewandowski)

Po zakończeniu drugoligowego sezonu na horyzoncie pozostały jeszcze rezerwy Olimpii Elbląg, które dzisiaj zagrały przedostatni mecz forBet IV ligi. Spotkanie z Tęczą Biskupiec zakończyło się spokojnym zwycięstwem 2:0.

Obie drużyny wyszły na boisku z dużym apetytem na zdobycie bramki. Pierwsze minuty to, trzymając się nomenklatury zagranicznej, akcje box to box, czyli piłkarze biegli od pola karnego do pola karnego. Po kilku minutach na prowadzeniu była Tęcza, ale radość trwała sekundę, bo chorągiewka arbitra liniowego zasygnalizowała spalonego.

Żółto-biało-niebiescy blisko wyjścia na prowadzenie byli w 8. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, wykonywanego przez Polińskiego, piłka znalazła się na głowie Kacpra Filipczyka, ale na drodzę do radości stanął słupek. Później celnym i mocnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Kottlenga, ale Łukasiak (bramkarz Tęczy) sparował piłkę na rzut rożny. Nadal byliśmy karmieni ofensywnymi akcjami, w środku pola mrówczą pracę wykonywał Kottlenga, piłka zaś często krążyła w sektor Polińskiego i właśnie ten piłkarz powinien otworzyć wynik, ale w sytuacji sam na sam strzelił zbyt słabo. Ostatni kwadrans już tak nie rozpieszczał, tryby obu “maszyn” ewidentnie czekały na przerwę i możliwość "dodania smaru".

Konserwację lepiej wykonała Olimpia II, która od początku drugiej połowy wykazywała się swoim największym atutem, czyli kolektywnym podejściem do tematu z wykorzystaniem przestrzeni i angażowania dużej liczby podań. W 52. minucie wykorzystano ofensywne usposobienie prawego obrońcy żółto-biało-niebieskich Kazimierowskiego, który wystawił piłkę Braneckiemu i detalicznie przygotowana akcja zamieniła się na pierwszą bramkę. Dziesięć minut później doszło do konsternacji i przymusowej przerwy w grze. Urazu bez piłki i kontaktu z przeciwnikiem doznał Rafał Ocias. Ostatecznie kapitana Tęczy odwieziono do szpitala z podejrzeniem kontuzji więzadła w prawy kolanie.

Druga połowa była kontrolowana przez Olimpię II. Akcje toczyły się głównie na połowie Tęczy i od prowadzenia żółto-biało-niebieskich wynik raczej nie był zagrożony, poza sytuacją z 79. minuty, kiedy Tomasz Strzelec dostał prostopadłe podanie w pole karne, ale widząc wybiegającego Kosowskiego nie znalazł luki między interweniującym bramkarzem a jego bramką. Kropką nad i była akcja z 85. minuty. Wówczas znakomitym odbiorem w środkowej strefie popisał się Czernis, po chwili odegrał do Braneckiego, który przebiegł z futbolówką kilka metrów i w sytuacji sam na sam zachował się jak na rasowego napastnika przystało, podwyższając na 2:0.

Elblążanie, po słabym początku rundy wiosennej, ponownie udowodnili, że złapali już odpowiedni rytm i wygrali trzeci raz z rzędu. Do końca sezonu pozostała już tylko jedna kolejka, w której Olimpia II zagra z Błękitnymi Orneta. Spotkanie odbędzie się 19 czerwca.

 

Olimpia II Elbląg - Tęcza Biskupiec 2:0 (0:0)

1:0 - Jakub Branecki (52. min.), 2:0 - Jakub Branecki (85. min.)

 

Olimpia II: Kosowski - Sarnowski, Kazimierowski, Poliński (46’ Winiarski, 74’ Kucharzewski), Branecki, Czernis, Łabecki, Kottlenga, Mazurek, Baranowski, K. Filipczyk (83’ Szantyr). 

 

Zobacz wyniki kolejki i tabelę

 

Patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl

qba

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama