
Mecze sparingowe są dla trenerów niczym szkicownik dla artysty, nie powstaje jeszcze obraz ostateczny, ale każdy ruch pędzla może zdecydować co zobaczymy w chwili premiery. Tak właśnie Olimpia Elbląg - rozgrywając trzeci letni sparing przed sezonem 2025/26 - wykorzystała 120 minut rywalizacji z Cartusią Kartuzy. Po czterech trzydziestominutowych kwartach elblążanie zeszli z boiska zwycięsko, wygrywając 1:0, ale liczby nie oddają wszystkiego. Zobacz zdjęcia.
Zwycięskiego gola zdobył na początku spotkania Dmytro Semeniv, który niedawno przedłużył kontrakt z klubem, o czym informowaliśmy 8 lipca. Choć Olimpia miała przewagę przez większą część meczu i m.in. obiła słupek, kolejne trafienia nie padły. Dopiero w ostatniej kwarcie, gdy na placu było więcej młodzieżowców, rywale z Kartuz nieco śmielej zaistnieli pod bramką elblążan.
A propos bramki, w tym meczu między słupkami pojawiło się trzech golkiperów. Zaczynał Maksymilian Manikowski, zakontraktowany 2 lipca, potem oglądaliśmy Wiktora Matyjaszczyka, który w ciszy i bez medialnego rozgłosu zasilił szeregi Olimpii jeszcze w poprzednim oknie transferowym. Jego sprowadzenie było efektem rekomendacji trenera bramkarzy Krzysztofa Pilarza, dziś już nieobecnego w strukturach klubu. Oglądaliśmy takżego testowanego bramkarza Tymona Wojciechowskiego z Lechii Gdańsk. Młody, utalentowany zawodnik zbiera dobre recenzje i wyraźnie przypadł do gustu trenerowi Damianowi Jarzembowskiemu. Czy zostanie w Elblągu na dłużej? Odpowiedź poznamy w najbliższych dniach.
To nie był mecz dla statystyków. Był za to poligonem dla młodzieży, również dla zawodników testowanych, z których każdy grał o coś więcej niż tylko kolejną szansę. Łącznie dla Olimpii zagrało ponad 20 piłkarzy, w tym kilkunastu z etykietą „sprawdzany”. Na tle ligowego rywala dobrze zaprezentował się m.in. Dawid Laszczyk z Arki Gdynia (młodzieżowiec). Więcej minut niż w poprzednich grach kontrolnych otrzymali też Tobojka, Michoń, Sargalaki, Dettlaff czy Łaszak, czyli zawodnicy z Akademii Olimpii. Sztab szkoleniowy daje szansę młodym elblążanom, stawiając na tych, którzy są blisko klubu nie tylko geograficznie, ale i mentalnie.
Ważnym sygnałem było też zdystansowanie się szkoleniowca od Pro Junior System. Jarzembowski wprost przyznał, że Olimpia nie będzie koncentrować się na sztucznym nabijaniu minut młodzieżowców, tylko na sensownym rozwoju struktury całego klubu.
– Skupiamy się na budowaniu fundamentów: drużyny, akademii, otoczenia - mówi.
Jednocześnie zespół nie unika testowania graczy. Każdy sparing to okazja, by sprawdzić, kto rzeczywiście pasuje do tworzonej układanki. Taki kontekst miała również historia Wojciecha Zielińskiego, autora honorowego trafienia w lutowym meczu z Cartusią, który dziś jest już zawodnikiem GKS Wikielec. Temat pozostania w Elblągu rozbił się o kwestie finansowe.
– Bardzo chcieliśmy Wojtka zatrzymać - przyznał trener Jarzembowski w długiej rozmowie z naszą redakcją, której pierwsza część ukazała się wczoraj. – Po testach w Grudziądzu temat był bliski finału, jednak nie wyceniliśmy transferu tak, jak oczekiwali jego przedstawiciele. Nie możemy działać wbrew logice budżetowej tylko dlatego, że „bardzo chcemy” - dodawał. Rozsądek ponad emocje, takim mottem można podsumować ostatnie wydarzenia wokół klubu.
Letnie przygotowania trwają. Przed Olimpią kolejne sparingi i kolejne wybory. Nie wszystko jeszcze widać gołym okiem, ale można mieć wrażenie, że w Elblągu nie malują szkicu w ciemno.
Sparingi Olimpii Elbląg przed sezonem 2025/26:
Olimpia Grudziądz vs. Olimpia Elbląg 0:2 (zaw. test., Kordykiewicz)
Lechia Gdańsk vs. Olimpia Elbląg 3:1 (Kordykiewicz - rzut karny)
Olimpia Elbląg vs. Cartusia Kartuzy 1:0 (Semeniv)
Polonia Lidzbark Warmiński vs. Olimpia Elbląg – 19 lipca (wyjazd)
Olimpia Elbląg vs. KP Starogard Gdański – 23 lipca (dom)
Olimpia Elbląg vs. Tęcza Biskupiec – 26 lipca (dom)
Patronem medialnym ZKS Olimpii Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl