Na pewnym portalu prowadzone jest forum dyskusyjne. Nie mam nic przeciwko wyrażaniu opinii na temat usług, jednak od pewnego czasu zaczęły się ukazywać posty obrażające naszą firmę. Używaną są takie słowa jak: oszust, cwaniak, nieuczciwy pracodawca lub wręcz złodziej. Mamy pytanie: czy właściciel serwisu nie nagina prawa, umieszczając takie posty?
Prawnik odpowiada:
Przedstawiony przez Pana problem znajduje odbicie w regulacjach tak karnoprawnych, jak i cywilnoprawnych. Pierwszym jednak krokiem, który pozwoli Panu na skorzystanie z ochrony przewidzianej przepisami prawa karnego i cywilnego, i, ewentualne, pociągnięcie do odpowiedzialności właściciela serwera, jest wyczerpanie drogi przewidzianej przepisami ustawy o Świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. 2002. 144. 1204). Rozdział III ustawy przewiduje wyłączenie odpowiedzialności usługodawcy z tytułu świadczenia usług drogą elektroniczną. Zgodnie z art. 15 powołanej ustawy, podmiot, który świadczy usługi określone w art. 12-14, nie jest obowiązany do sprawdzania przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych przez niego danych, o których mowa w art. 12-14.
Do sytuacji przedstawionej przez Pana - udostępnienia strony internetowej na forum dyskusyjne czyli tzw. hosting - zastosowanie znajdzie art. 14 cytowanej wyżej ustawy, zgodnie z którym: nie ponosi odpowiedzialności za przechowywane dane ten, kto udostępniając zasoby systemu teleinformatycznego w celu przechowywania danych przez usługobiorcę, nie wie o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności, a w razie otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności niezwłocznie uniemożliwi dostęp do tych danych.
Podsumowując więc, powinien Pan wezwać właściciela serwera do niezwłocznego zablokowania dostępu do bezprawnych (pomawiających firmę), Pana zdaniem, danych. Dopiero w sytuacji, gdy wezwany nie zablokuje dostępu do kwestionowanych danych, może Pan podjąć wobec niego odpowiednie kroki prawne.
Przedstawiony przez Pana problem znajduje odbicie w regulacjach tak karnoprawnych, jak i cywilnoprawnych. Pierwszym jednak krokiem, który pozwoli Panu na skorzystanie z ochrony przewidzianej przepisami prawa karnego i cywilnego, i, ewentualne, pociągnięcie do odpowiedzialności właściciela serwera, jest wyczerpanie drogi przewidzianej przepisami ustawy o Świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. 2002. 144. 1204). Rozdział III ustawy przewiduje wyłączenie odpowiedzialności usługodawcy z tytułu świadczenia usług drogą elektroniczną. Zgodnie z art. 15 powołanej ustawy, podmiot, który świadczy usługi określone w art. 12-14, nie jest obowiązany do sprawdzania przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych przez niego danych, o których mowa w art. 12-14.
Do sytuacji przedstawionej przez Pana - udostępnienia strony internetowej na forum dyskusyjne czyli tzw. hosting - zastosowanie znajdzie art. 14 cytowanej wyżej ustawy, zgodnie z którym: nie ponosi odpowiedzialności za przechowywane dane ten, kto udostępniając zasoby systemu teleinformatycznego w celu przechowywania danych przez usługobiorcę, nie wie o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności, a w razie otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności niezwłocznie uniemożliwi dostęp do tych danych.
Podsumowując więc, powinien Pan wezwać właściciela serwera do niezwłocznego zablokowania dostępu do bezprawnych (pomawiających firmę), Pana zdaniem, danych. Dopiero w sytuacji, gdy wezwany nie zablokuje dostępu do kwestionowanych danych, może Pan podjąć wobec niego odpowiednie kroki prawne.
CPF Krislex