"W Gdańsku powódź. Rozpadało się również w Elblągu i okolicy. Rzęsisty deszcz padał w nocy i rano. Studzienki nie nadążały odebrać wody, na ulicach powstały kałuże. W Braniewie wiatr napędził liści i gałęzi na kratki ściekowe, ograniczając ich przepustowość. Jednak około południa można było zapomnieć o nadmiarze wody" - informuje "Głos Elbląga".
"Przy ul. Grunwaldzkiej pod naporem wody ustąpił właz do studzienki, co stworzyło zagrożenie wypadkowe. Pracownicy pogotowia wodociągowego zamknęli to miejsce barierkami, gdy woda ustąpiła, właz wrócił na swoje miejsce." (...) Mieszkańcy miasta sygnalizowali, że woda podtopiła piwnice i garaże, pojawiły się przecieki w dachach".
Więcej od ogromnych opadach deszczu w dzisiejszym "Glosie Elbląga".
Więcej od ogromnych opadach deszczu w dzisiejszym "Glosie Elbląga".