UWAGA!

Dziwne przypadki podczas meczów elbląskich drużyn

 Elbląg, Dziwne przypadki podczas meczów elbląskich drużyn
fot. Anna Dembińska (arch. portEl.pl)

Strona sport.tvp.pl poinformowała o wątpliwościach dotyczących meczów Concordii Elbląg z Pilicą Białobrzegi i Olimpii Elbląg z GKS Jastrzębie. Powyższe spotkania cieszyły się ponadprzeciętnym zainteresowaniem graczy obstawiających zdarzenia, które wydarzą się w danym meczu.

Dziennikarz sportowy TVP porozmawiał z panem Karolem (imię prawdziwe, nazwisko do wiadomości redakcji TVP), byłym pracownikiem jednej z firm bukmacherskich (nazwa firmy do wiadomości redakcji TVP). Podczas rozmowy na temat obstawiania przez graczy w firmach bukmacherskich wystąpienia zdarzeń na meczu zostały poruszone wątki ze spotkan obu elbląskich klubów: Olimpii i Concordii.

Zaczniemy od trzecioligowca. W sobotę Concordia Elbląg na własnym boisku przegrała 1:3 z Pilicą Białobrzegi. Obie drużyny walczą o utrzymanie na czwartym szczeblu rozgrywek. „Przy stanie 0:2 pojawiło się mnóstwo zakładów na to, że jeszcze przed przerwą padnie kolejna bramka. Kursy zaczęły diametralnie spadać, a większość bukmacherów wycofała spotkanie ze swojej oferty. Jeden z największych europejskich bukmacherów jeszcze przed spotkaniem wycofał możliwość obstawiania wyniku do przerwy i wyniku końcowego. A w 26. minucie na osiem minut zawiesił wszelkie zakłady na ten mecz.“ - czytamy w artykule Mateusza Migi „Najgorsza choroba naszej piłki powróciła. "W Polsce ustawia się mecze. To pewnik" opublikowanej na stronie sport.tvp.pl.

Artykuł pokazuje też jak wyglądała sytuacja na międzynarodowym rynku bukmacherskim w momencie, kiedy obie druzyny grały na stadionie przy ulicy Krakusa.

Wątpliwości pojawiły się też przy okazji meczu GKS Jastrzębie z Olimpią Elbląg z 26 października. Olimpijczycy wygrali 2:0. W tym przypadku sytuacja wydaje się bardziej skomplikowana. W trakcie spotkania pojawiły się zakłady, że w meczu padną minimum trzy gole. “- Zauważyłem, że temat rozpoczął pewien użytkownik Twittera, więc napisałem bezpośrednio do ciebie. Na mecz pojawiło się bardzo dużo zakładów. Normalnie takie rzeczy nie zdarzają się na trzecim poziomie rozgrywkowym. Taki mecz generuje zazwyczaj zakłady na łączną stawkę kilkudziesięciu, kilkuset euro. A tu nagle – w ciągu 30 minut – pojawiły się zakłady na 90 tysięcy euro! Wszystkie na to samo zdarzenie. Zdarzenie, które – powtórzmy – nie spełniło się.“ - mówi Karol, rozmówca Mateusza Migi.

.

Więcej na sport.tvp.pl


Najnowsze artykuły w dziale Prasówka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama