UWAGA!

Pożar motorówki na Kanale Elbląskim

 Elbląg, Zdjęcie jest ilustracją do artykułu
Zdjęcie jest ilustracją do artykułu (fot. MS, arch. portEl.pl)

Jak podaje portal Wirtualna Polska w pożarze motorówki na Kanale Elbląskim, w Miłomłynie, zginęła kobieta i 8-letnie dziecko. Na pokładzie łącznie było pięć osób. 

"Przybyli na miejsce strażacy zastali w pełni rozwinięty pożar łodzi motorowej. Na brzegu stało trzech mężczyzn, którzy również płynęli tą motorówką, ale w momencie rozwijania się pożaru, wyskoczyli z łodzi. 35-letnia kobieta i jej 8-letnie dziecko zostali pod pokładem. Nie udało się ich uratować" - informuje Wirtualna Polska. 
       Jak można przeczytać na stronie, "przyczyny pożaru nie są na razie znane. Na miejscu pracują policja i prokurator". 
      
       źródło: Wirtualna Polska

Najnowsze artykuły w dziale Prasówka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • WP szybciej wie co u was w regionie a przyczyną był pożar od linii wysokiego napięcia. Swoją drogą za tymi słupami ustawionymi nisko przy wodzie powinien się zając prokurator
  • Dziwne że ci niby mężczyźni nie pomogli kobiecie i jej dziecku. .. .Choć z drugiej strony trudno wydawać wyroki nie znając dokładnie okoliczności
  • Jakim cudem linia wysokiego napięcia mogłaby spowodować pożar tak niskiej motorówki? Zahaczyli wędką? krzysztof
  • to trzeba być hu. .. żeby zostawić kobiete z dzieckiem a samemu ratować dupe !!! dno !!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    19
    4
    MOTOROWODNIAK(2016-06-26)
  • Trzeba patrzeć z kim się przystaje
  • Boże to się w głowie nie mieści, żeby trzy dorosłe męskie k.. uciekały jak szczury z płonącej motorówki zostawiając na pastwę losu kobietę z małym dzieckiem, brak słów na takie ped..o, bo tak może zrobić tylko ostatka pała i frajer chciałbym tu dodać, że woda w tym miejscu nie przekracza 1,5 metra a przy obecnym stanie niskim około 1 metra to się pytam jak można uciekać z kanału który ma tylko 10 metrów szerokości czyli po 5 metrów na stronę jak to możliwe, żeby 3 męskie k. .. .y uciekały swoją du... ratować. .. wstyd wstyd i jeszcze raz wstyd, że ich matki urodziły takich padalców. Myślałem, że tylko włoski kapitan słynnego promu Concordia potrafi takie numery odwalać, ale i w Polsce są takie same K. .. .y. Składam szczere kondolencje dla rodzin tragedii. .. .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    16
    3
    ŻeglarzzElbląga(2016-06-26)
  • Ciekawe czy byli trzezwi ? 500 plus wychodzi
  • 8 lat, mój Boże i to z mamą. Oby. .. Wam. .. tam lepiej było.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    10
    0
    pampi-ZAWADA(2016-06-26)
  • Wódko pozwól żyć.
  • Żeglarzu z elbląga chyba nigdy nie widzałeś zapłonu oparów benzyny. Polecam ci kupić karnister 5 litrów bezyny rozlać go sobie i podpalić (chociaż może lepiej 0,5 żebyś sobie krzywdy nie zrobił), a na pokładzie motorówki z całą pewnościa było tej benzyny więcej. Jeżeli więc zapaliły się te opary gdzieś w bakiście która z regóły nie jest szczelnie odzielona od kabiny(a byc może była gdzieś nieszczelność w układzie paliwowym) to w śrdku powstała jedna wielka kula ognia od której zajeło się wszstko inne. Śmiem twierdzić że nawet gdyby tych trzech było strażakami dysponującymi odpowiednim sprzętem gaśniczym to nie dali rad by ich uratować. Po drugie każdy strażak/ratownik powie ci ze najpierw trzeba zadbać o swoje bezpieczeństwo a dopiero potem brać się za ratowanie, bo innaczej mogłoby byc 5 trupów a nie 2.Polecam powściągliwość w komentarzach przy tego typu wypadkach gdy tak naprawdę nie wiadomo co i jak sie zapaliło.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    15
    2
    żeglarz/motorowodniak(2016-06-26)
  • Trzech harpaganów się uratowało, co więcej zadzwonili po pomoc (taka była informacja w radiu). .. brak słów. Jakoś zapłon oparów benzyny nie uniemożliwił im ucieczki. Oby sumienie dręczyło ich do końca życia. Kondolencje dla rodziny.
  • Tak jak myślałem i pisałem. .. Zapaliły się opary benzyny w kabinie, matka była na pokładzie i wskoczyła ratować córkę do kabiny. .. .Uratowanie jej było niemożliwe i zgineły niestety dwie osoby a nie jedna. .. .Polecam informacje z FB: taka jest ostróda. A wszstkim tym którzy piszą że ci faceci to cio..polecam powstrzymać się od komentarzy bo zachowali się oni adekwatnie do sytuacji. .. .Sa poprstu sytuacje w których nawet johny rambo by se nie poradził
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    9
    2
    żeglarz/motorowodniak(2016-06-26)
Reklama