"Brak mi słów. Wykorzystuje się różne kruczki prawne, a ten człowiek nadal jest wolny. Tymczasem moje dziecko pozostaje na uwięzi - tak skomentował postanowienie elbląskiego ojciec 9-letniej dziewczynki, ofiary gwałtu, którego dopuścił się podejrzany Adam S." - czytamy w dzisiejszym "Głosie Elbląga".
Ojciec dziewczynki przyszedł na wczorajszą rozprawę do Sądu Okręgowego z nadzieją, że podejrzany zostanie w końcu aresztowany, a skrzywdzona rodzina odzyska spokój. Niestety, okazało się, że to jeszcze nie koniec problemów. Elbląski sąd, na wniosek obrońców Adama S., przekazał sprawę do rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu w Gdańsku. (...) "Brakuje mi słów, aby skomentować decyzję elbląskiego sądu - mówił po rozprawie ojciec 9-latki.- Nie rozumiem, dlaczego człowiek jest ciągle wolny. Przecież znowu sprawa ewentualnego aresztu przedłuży się, a mężczyzna ten mieszka w tej samej dzielnicy".
Zobacz także publikacje Elbląskiej Gazety Internetowej: "Prawne kruczki", "Podejrzany na wolności" oraz "Kaczyński interweniuje w sprawie domniemanego gwałciciela"
Zobacz także publikacje Elbląskiej Gazety Internetowej: "Prawne kruczki", "Podejrzany na wolności" oraz "Kaczyński interweniuje w sprawie domniemanego gwałciciela"
IG