„Stanisław P. podejrzany o zastrzelenie tydzień temu Dariusza B. użył broni ponieważ uważał, że został zaatakowany”; – czytamy w „Dzienniku Elbląskim”.
„Prokuratura nie ma wątpliwości, że to on strzelił. Mężczyzna, który został tymczasowo aresztowany, zeznał, iż robotnicy poszczuli go psem, musiał się bronić.
- Obecnie przeprowadzane są ekspertyzy, czekamy też na wyniki sekcji – poinformowała Jolanta Rudzińska z Prokuratury Rejonowej w Elblągu. – Stanisław P. będzie poddany też badaniom psychiatrycznym.
Obecnie akta sprawy znajdują się jeszcze w sądzie.
- Być może rozpatrywane jest zażalenie – przypuszcza prokurator Rudzińska. (...)
Stanisław P. ma 74 lata, jest emerytowanym żołnierzem, miał pozwolenie na broń. Grozi mu kara od 12 lat pozbawienia wolności do dożywotniego więzienia”.
Więcej w „Dzienniku Elbląskim”.
Zobacz także „Śmierć robotnika”
- Obecnie przeprowadzane są ekspertyzy, czekamy też na wyniki sekcji – poinformowała Jolanta Rudzińska z Prokuratury Rejonowej w Elblągu. – Stanisław P. będzie poddany też badaniom psychiatrycznym.
Obecnie akta sprawy znajdują się jeszcze w sądzie.
- Być może rozpatrywane jest zażalenie – przypuszcza prokurator Rudzińska. (...)
Stanisław P. ma 74 lata, jest emerytowanym żołnierzem, miał pozwolenie na broń. Grozi mu kara od 12 lat pozbawienia wolności do dożywotniego więzienia”.
Więcej w „Dzienniku Elbląskim”.
Zobacz także „Śmierć robotnika”
przyg. M