"Pomimo, że Wydział Edukacji i MOPS zapewniły wypoczynaek letni blisko 3 tys. maluchów, większość elbląskich dzieci, głównie ze względu na złą sytuację finansową rodziny, musiało pozostać w domach." - informuje w dzisiejszym wydaniu "Głos Elbląga".
Elbląskie włądze samorządowe zapewniły w tym roku wypoczynek letni blisko 1,7 tys. dzieci. Wydział Edukacji Urzędu Miejskiego w ramach akcji "Lato 2001" zorganizował obozy sportowe i wędrowne, kolonie i półkolonie oraz obozy socjoteraputyczne.
Również Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej stara się w miarę możliwości pomóc młodym elblążanom. Ponad tysiąc dzieci weźmie udział w obozach i pólkoloniach organizowanych przez MOPS.
Większość jednak dzieci pozostanie w domach. Powodem jest niezbyt dobra sytuacja finansowa rodzin. Dodatkowo w Elblągu brakuje miejsc, gdzie pozostałe w mieście dzieci mogłyby bawić się w sposób swobodny i bezpieczny.
Więcej o wakacjach elbląskich maluchów w dzisiejszym numerze "Głosu Elbląga".
Również Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej stara się w miarę możliwości pomóc młodym elblążanom. Ponad tysiąc dzieci weźmie udział w obozach i pólkoloniach organizowanych przez MOPS.
Większość jednak dzieci pozostanie w domach. Powodem jest niezbyt dobra sytuacja finansowa rodzin. Dodatkowo w Elblągu brakuje miejsc, gdzie pozostałe w mieście dzieci mogłyby bawić się w sposób swobodny i bezpieczny.
Więcej o wakacjach elbląskich maluchów w dzisiejszym numerze "Głosu Elbląga".