Do więzienia za próbę podpalenia komendy policji

Na karę łączną dwóch lat pozbawienia wolności skazał Sąd Rejonowy w Elblągu Michał S. za próbę podpalenia Komendy Miejskiej Policji przy al. Tysiąclecia oraz prowadzenie audi pod wpływem kokainy. Wyrok zapadł w w czwartek, 20 listopada.
Michał S. ma 30 lat, był już wielokrotnie karany, między innymi za udział w bójce. Tym razem był oskarżony o to, że 19 kwietnia nad ranem trzykrotnie rzucił butelką zapalającą, potocznie nazywaną „koktajlem Mołotowa”, w budynek Komendy Miejskiej Policji w Elblągu przy al. Tysiąclecia, chcąc wywołać pożar. Mężczyzna pod komendę podjechał samochodem, był pod wpływem kokainy i tego właśnie dotyczył drugi z postawionych mu zarzutów.
W czwartek Sąd Rejonowy w Elblągu wymierzył mu karę łączną dwóch lat pozbawienia wolności. Orzekł również zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych przez cztery lata.
- W ocenie sądu nie budziło wątpliwości, że oskarżony popełnił te dwa przestępstwa. Przyznał się do tych czynów. Przyznał się, że chciał dokonać zniszczenia komendy. Podczas posiedzenia aresztowego dokładnie wskazywał, że jego celem było spalenie komendy. Sąd dał wiarę tym wyjaśnieniom – uzasadniał wyrok sędzia Paweł Wewiórski.
Przypomnijmy, że prokurator wnosił o wymierzenie mu kary łącznej w wymiarze 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Wyrok nie jest prawomocny.
O tej sprawie pisaliśmy w tym artykule.