UWAGA!

Carpooling i autostop - alternatywy dla biur podróży część druga

 Elbląg, Zdjęcie wykonane podczas jednej z podróży.
Zdjęcie wykonane podczas jednej z podróży.

Akcja „podwieź sąsiada” z czasów PRL-u powstaje jak feniks z popiołów, aby stworzyć alternatywę dla autobusów, pociągów czy nawet samolotów. Przeważnie darmowa podróż w wybranym przez nas kierunku wydaje się atrakcyjniejsza, patrząc również na wymianę doświadczeń przez podróżników, jak i oszczędność czasu, energii a przede wszystkim zbędnie wydawanych pieniędzy.

„Poradnik wakacyjny” zacząłem rozdziałem o Couchsurfingu - wymianie kanapowej, dzięki której można inaczej i co najważniejsze - za darmo przenocować w wybranym miejscu na świecie. Tym artykułem chciałbym przybliżyć nieco (a raczej odkurzyć) Carpooling - po polsku autostop, jednak ten bardziej zorganizowany, bez stania przy drodze i łapania „na kciuka”. Można takim sposobem podróżować po całym globie.
      
       Krótka historia polskiego autostopu
      
W roku 1958 akcja autostopowa stworzyła podstawy prawne do zabierania przygodnych pasażerów. Legalizacja autostopu na naszej ziemi była (ze względu na ówcześnie panujący ustrój) ogromnym osiągnięciem. Rok później została wydana „Książeczka autostopowicza”, zainicjowana przez czytelników magazynu „Dookoła Świata”. Wzorując się na opinii Jacka Kerouaca, autora książki „W drodze” opisującej sposób na podróżowanie przez USA właśnie autostopem, wprowadzono w Polsce podobny system.
       Wiadome jest, że Polacy już po wojnie korzystali z tego środku transportu, głównie z braku możliwości normalnej podróży. W latach pięćdziesiątych autostop przekształcił się w zjawisko kulturowe - podróżowano najczęściej z innych przyczyn niż sytuacja ekonomiczna. Początki dla zorganizowanego autostopu nie były jednak łatwe. Właściciele samochodów bali się o swoje bezpieczeństwo lub o towar, który wieźli samochodami dostawczymi. Podróżujących z książeczką autostopowicza kierowcy brali za milicyjnych tajniaków, a utworzenie biura autostopu (które miało na celu ochronę dobytku kierowców i kontrolę podróżujących z książeczką) również nie przyniosło zamierzonych skutków. Mało kto zgłaszał się do biura, a milicja prześladowała podróżujących bez książeczki.
       Starsi pamiętają akcję „podwieź sąsiada”, która równie szybko rozprzestrzeniła się po Polsce, co zmarła śmiercią naturalną. I nic z punktów, zniżek na benzynę, specjalnie wyznaczonych miejsc parkingowych, kiedy w grę wchodził brak zaufania na linii kierowca-pasażer.
      
       Reaktywacja Systemu - ulga dla portfela
      
Carpooling, jest to forma podróżowania polegająca na udostępnieniu wolnego miejsca we własnym samochodzie lub korzystania z miejsca udostępnionego przez innego użytkownika - podobne zdanie można wyczytać w „nieomylnej” wikipedii. Jak się okazuje, wyciągnięty z dna szafy system naprawdę wraca do łask, a w dobie Internetu jest jeszcze bardziej przystępny i rozwija się w oszalałym tempie. Zamiłowanie do kultury Zachodu (tu mam na myśli USA) przysparza nam wiele problemów, jednak w tym przypadku już w latach pięćdziesiątych carpooling był wspaniałym rozwiązaniem dla polaków i ich wiecznie chudych portfeli. Warto także wspomnieć o zmniejszeniu emisji spalin. Ochrona środowiska naturalnego jest zatem jedną z zalet autostopu. Umawianie się na podróż pomiędzy kierowcą i autostopowiczem jest łatwiejsze współcześnie poprzez szereg portali o carpoolingu i tradycyjnym autostopie. Na nich można zarejestrować się, znaleźć kierowcę na swojej trasie albo wystawić swoją trasę na aukcję, gdzie kierowcy licytują podróżnika, wymagając od niego przeważnie niższej kwoty od ceny biletów standardowej komunikacji.
      
       Morrison też tak podróżował
      
Temat autostopu podejmowany był przez wielu twórców. Przykładowo, Jim Morrison (lider grupy The Doors) napisał scenariusz do filmu „The Hitchhiker” („Autostopowicz”), a fragmenty tekstu wykorzystał do nagrania ostatniego singla przed śmiercią - „Riders On The Storm” - opowieści o seryjnym mordercy znajdującym swoje ofiary poprzez autostop. Sam był znany z podróży takim właśnie sposobem. Idei „łapania stopa” nie da się dokładnie przedstawić. Nie można przekazać emocji związanych z pierwszym zatrzymanym samochodem albo nocą spędzoną przy drodze - tego trzeba spróbować samemu. Zainteresowanych autostopem i carpoolingiem odsyłam do kilku poświęconych temu serwisów:
       www.autostop.com.pl/ - oferty dla podróżników, kierowców i masa niezbędnych informacji
       www.autostopem.net/ - poradniki, opowiadania i wiele artykułów na temat „stopa na świecie”
       www.siejedzie.pl/ - portal poświęcony „aukcjom” dla stopowiczów i carpoolerów.
      
      
      
      
Paweł Łobanowski

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Cóż to za piękna wiasta-nie na fotografii się gnie! :D Jestem bardzo na tak jeśli chodzi o oba artykuły (pod względem tematyki i pomysłu), ale pierwsza część - wiadomo - wpadła troszkę lepiej :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Del Amanga(2009-06-24)
  • Toc to sam Pawel Lobanowski. Nie widzisz? Akurat na foto wystepuje jako Lobanov (w przebraniu)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    altostopowicz(2009-06-24)
  • Niewiasta obraziłaby się; )
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Lobanov(2009-06-24)
  • No tak, seryjny morderca podróżujący autostopem - nie ma to jak reklama; -)) "Polaków" przez duże "P" :-)
  • Lat temu parę, kiedy jeszcze byliśmy zaściankeim Europy (hmm, może wciąż trochę jesteśmy; ) dotarłem stopem prawie na Islandię :) Polecam gorąco, bo do dzisiaj mnie nie stać na tak ekstrawaganckie wakacje "na legalu"; ) Pozatym, rzeczywiście dobrze jest dać o drobinę odpocząć umęczonej matce Ziemi :/ PS. Polecam też płytę Rogera Watersa z Pink Floyd - "The Pros and Cons of Hitch Hiking" :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    hiczhajer(2009-06-25)
  • jeszcze jeden dobry serwis jest: www.carpooling.pl - ponieważ jest międzynarodowy, można znaleźć oferty kierowców z całej Europy
Reklama