UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Gratuluję Pani, że wszystko się ułożyło w życiu, to jest pozytywne. Nie każdy dostanie kredyt, każde losy ludzkie są inne, tu goni czas i nikt tu nie zmusza kogoś w wpłaty. Co do samorządu, od lat mimo sporych czynszów płaconych przez komunalnych, nic nie robiono w domach. Czasami wystarczyło by w domu w którym mieszkało np. 8 rodzin jedna nie płaciła już ZBK nic nie robił przez dziesięciolecia. Przecież ten dom to nie jest własność mieszkańców tylko miasta więc kogo "karano", każdy kto ma dom powie, że trzeba o niego dbać. Co do przytoczonych tu sporych czynszów, Prezydent Nowaczyk wprowadził 8 zł za metr, przyklepał to samorząd, jak się nie mylę? W "drogich"TBS, w nowych mieszkaniach w tym czasie płacono też 8 zł za metr w tym 4 zł czynszu i 4 zł kredytu. Prezydent Wilk doprowadził z zmniejszenia czynszów. Wracając do z dewastowanych domów, naprawdę to nikt w ZBK, UM, Prezydent Miasta nie interesowali się co się dzieje z mieszkaniami, było nawet tak, że były podnajmowane a najczęściej dewastowane, ktoś napisał że to nie urzędnicy mieszkali no tak tylko, że to należało w ich obowiązkach dbać o mienie miejskie.
  • Żeby wziąć kredyt trzeba mieć zdolność kredytową. A jak jej nie ma to jak jedna z drugą mają go wziąć? Zastanówcie się co piszecie. Jak na wynajmie który wiadomo ile teraz kosztuje, przy takich cenach jak teraz odłożyć na remont? Wystarczy trochę myślenia i empatii. Wiem jak to jest ledwo wiązać koniec z końcem. Osobiście bardzo współczuję Paniom i podziwiam za odwagę i zaradność! Dorzucam parę groszy i skontaktuję się bo mam pozostałości po remoncie może się przydadzą. Powodzenia!
  • @MagdalenaKaER - Też wiem jak trudno uchwycić dwa końce i jeszcze próbować je związać właśnie dlatego, że wzięłam kredyt. Ale podstawa to praca, a nie tylko ''pomóżcie ''. ..
  • @MagdalenaKaER - Pani Magdaleno żeby mieć zdolność kredytową trzeba mieć dochody a co za tym idzie trzeba iść do pracy. Taka matematyka, taka kombinatoryka życiowa.
  • @MagdalenaKaER - bardzo mądrze napisane! skąd w ludziach tyle nienawiści, nie chcesz to nie czytaj i nie wpłacaj i nie pisz głupot jeden z drugim
  • Wstyd, że miasto daje ludziom mieszkanie w takim stanie! Rozumiem "remont"- przemalowanie brudnych ścian lub wymiana kafelek wg własnego uznania, ale nie konieczność odrobaczania i odgrzybiania, wymiany zgniłych podłóg okien i domurowywanie ścian. To kpina.
  • Mamy tu do czynienia z dwoma aspektami sprawy. Pierwszy to notorycznie niespłacane zaległości czynszowe idące w miliony a więc brak funduszy na remonty. Drugi to dlaczego ZBK dopuszcza do takich zniszczeń w lokalach stanowiących własność gminy. Dlaczego ludzie którzy opuszczają te lokale nie ponoszą kosztów związanych z przywróceniem zajmowanych lokali do stanu umożliwiającego przekazanie ich następnym najemcom. W prywatnych zasobach mieszkaniowych taki stan rzeczy jest niemożliwy, w cywilizowanym świecie istnieje pojęcie kaucji.
  • @MagdalenaKaER - Oczywiście Pani Magdaleno ma Pani rację. Nikt nikogo nie zmusza do oceniania albo udzielania pomocy, ta pomoc jest dobrowolna. Każdy kiedyś może znalezć się w sytuacji przymusowej. Dziś jesteś zdrowy i szczęśliwy, spłacasz swój kredyt na wymarzone mieszkanie, jutro tracisz zdrowie i dobrą pracę, zostajesz sam.
  • Nie wystarczy pracować żeby mieć zdolność kredytową. Jestem sama z dwójką dzieci, pracuję na najniższą krajową, wynajmuję mieszkanie za 1300zł. Starałam się o kredyt prawie rok. Nie dostałam. Chciałam zarobić więcej, żeby podnieść zdolność. Znalazłam drugą pracę i udało mi się popracować dwa tygodnie na dwóch etatach. Dziecko co chwilę choruje w przedszkolu pół miesiąca w domu pół w przedszkolu. Jedno i drugie na zmianę chore. Nie mam nikogo kto pomoże przy dzieciach. Zaraz wrzesień i jestem w strachu, że jak znowu zaczną się choroby i będę musiała brać zwolnienia to boję się, że stracę jedyną pracę jaką mam. .. Więc proszę nie pieprzyć "do pracy""wziąć kredyt"bo to nie zawsze takie proste. Łatwo jest mówić jak się nie jest w danej sytuacji
  • Z ciekawości proszę zajrzyjcie na stronę "zrzutki"i sprawdźcie ile wpłynęło wsparcia od czasu pojawienia się tutaj tego artykułu? Żeby ludzie włożyli odrobinę tego wysiłku w pomoc ile wlali w swoje komentarze zjadliwości.
  • @Czytelnik Portelu - Wybacz ale obowiązku pomagania każdemu nie ma. Myślę, że gdyby publikowana była prawdziwa potrzeba, terapii leczenia dorosłej osoby. Nikt by nikomu uwag nie robił, że choroba wyłączyła go z życia zawodowego. Zjadliwość nie przechodzi filtra redakcyjnego publikowane są tylko normalne wypowiedzi. Głównie krytyczne co jakoś mnie nie dziwi. Godność by mi nie pozwoliła sięgać po jałmużnę. A krytyka bardzo powtarzalna nie chodzenia do pracy żeby nie powiedzieć ostrzej lenistwa to widzisz ani hejt ani zjadliwość.
  • @Iwę - Jaki wstyd ?! Nic nie daje, nic nikomu nie narzuca, ale daje możliwość zajęcia tegoż lokalu pod pewnymi warunkami i wykonania remontu. Po tym artykule zapewne jest kolejka osób z listy ZBK z ekipą remontową i budżetem przygotowanym w gotowości. To nie jest tak, że ten remont robisz miastu tylko sobie. A mieszkanie dostajesz za darmo. Płacisz tylko czynsz jak my wszyscy we własnościowych mieszkaniach. Wykupisz je z czasem i masz inwestycję po taniości.
Reklama