UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Dzieciaki w wózkach...
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • relikt: a umyłeś chociaż raz swoje łapy przed złapaniem za wózek ? a skąd mam wiedzieć, że nie masz żółtaczki albo coli ?
  • Ja również muszę chodzić z dziećmi na zakupy i gdyby nie możliwość posadzenia dziecka w wózku miałabym problem z zakupami. Do autora tego artykułu: uważam że jest wiele ważniejszych tematów na które warto pisać. Sytuacja w sklepach i tak się nie zmieni a jeżeli ma pan/pani jakieś ciekawe pomyły co zrobić z dziećmi gdy trzeba zrobić zakupy a nie ma ich z kim zostawić, to proszę jakieś podsunąć bo mnie nie stać na opiekunkę do dziecka, a na smyczy go nie uwiążę przed sklepem.
  • nie nabijajcie więcej komentarzy, bo autorzyna się z tego tylko cieszy- bo ma z tego kasę! Nie dyskutujcie z trollami, idiotami, którzy nie posiadają dzieci i sami mieli trudne dzieciństwo. STOP! STOP! STOP!
  • A ja proponuję nie dyskutowac z takim ogrem co natrzaskał kupę dzieci i nie wie co z nimi teraz robic ja tez miałem małe dzieci ale wycieczki do marketu nie robiłem to najlepiej jak bedziesz jechał na zakupy to wynajmij taki pociag jak mają w wesołym miasteczku i będziesz gwizdał na zakretach
  • Miałeś, ale ci odebrali, bo na ojca się nie nadajesz. Ale najpierw to matka dzieci musiała się z nimi szarpać w sklepach, bo pan i władca zrobił i miał w d. .. przeciez wystarczy ze pracował, to był wystarczająco zmęczony zeby jeszcze sie dziećmi zajmować i zakupy zrobic. weź się zdecyduj, czy przeszkadza ci jedno dziecko w wózku czy cała gromada. Już dawno nie spotkałem takiego d. .. la. widzę ze argumenty ci się skończyły i właśnie pokazałeś jakim jesteś zapyziałym moherem. Ojciec dyrektor zabronił wam więcej dzieci robic, bo wtedy będziecie mniej datków na jego firmę dawali co? Skończ sie ośmieszac.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Prezez(2011-07-21)
  • A ciebie od małego wozili w wózku na zakupy dlatego on sni Ci sie ponocach ja swoich woziłem samochodem anie w drucianym wózku zeby kasy fiskalne sniły im sie po nocach jestes żalosny i nie wyzywaj ludzi wózek to nie czelendzer ajak chcesz dziecko przewieżc to idz z nim na karuzelę
  • Autor ma racje. Kilka razy zdarzyło mi się pobrudzić ręce oplutym wóżkiem, mokrym od niewiadomo czego, wymazanym w czekoladzie. Jak już te bachory wkładacie to zostawiajcie po nich czystość. Nie cierpie dzieci w sklepach. Zwłaszcza tych rozpieszczonych, które przeszkadają innym a ich durni zrobiciele nie zwrócą im nawet uwagi. Wychowują takie bydło które póżniej pluje na ławki w parku itp. .. Swoje zostawiam w domu!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ewella(2011-07-25)
  • Autor ma racje. Kilka razy zdarzyło mi się pobrudzić ręce oplutym wóżkiem, mokrym od niewiadomo czego, wymazanym w czekoladzie. Jak już dzieci wkładacie to zostawiajcie po nich czystość. Nie cierpie dzieci w sklepach. Zwłaszcza tych rozpieszczonych, które przeszkadają innym. Swoje zostawiam w domu!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ewella(2011-07-25)
  • @ewella, ale ty głupia! jesteś! szkoda, ze matka cię nie usunęła, bo pewnie tez bachorem byłaś. I obyś nigdy dzieci nie miała, nawet gdybyś kiedyś chciała-mam nadzieje, ze nigdy w ciążę nie zajdziesz. tego ci życzę i pozdrawiam.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ojciec dyrektor(2011-07-25)
  • Na szczęście mam dwoje-więc Ojciec możesz sobie. Co nie oznacza że drą ryja w sklepach, piszczą i przeszkadzają innym. .. Dzieci trzeba wychowywać. .. A nie wychowanie bezstresowe. Robią co chcą od małego. .. A później idziesz ulicą i Cię siedmiolatki oo takich zaczepiają i wyzywają, że. .Ja nawet takich słów nie używam-u mnie w domu ich nie było. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ewella(2011-07-26)
  • bardzo mnie ciekawi jakie słowa były u ciebie w domu, skoro używasz takich do innych- dzieci, matek, ludzi. mnie na ulicy nie wyzywają. to, że ciebie wyzywają, to o czymś świadczy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    stop patologi(2011-07-26)
  • ewella, jak ty masz dzieci, to ja jestem księdzem. O takiej patologii, jaką ty szerzysz, to nawet w fakcie nie piszą. Pewnie mieszkasz na skrzydlatej, a jakieś dzieciaki tam latają, każdy z kimś innym, a do sklepu ich nie zabierasz, bo jak idziesz cos z półek zgarnąć, to mogą przeszkadzać. .. Istnieje jeszcze możliwość że to kolejne wcielenie czarnego, który lubi sam do siebie pisac.
Reklama