Już jutro Tłusty Czwartek. Niektórzy się cieszą, inni wzdychają, bo dbają o linię. Ciekawe, kto zje najwięcej pączków.
Tłusty Czwartek to ostatni czwartek przed Wielkim Postem. Tradycją w Polsce jest, że w tym dniu królują pączki i faworki. Jednak kiedyś tego dnia Polacy jedli słoninę i tłuste mięcho - dziś objadają się słodyczami.\
Istnieje przesąd, że jeśli ktoś nie zje ani jednego pączka, to będzie miał pecha przez cały rok. Warto więc, żeby tego dnia i ci, którzy są na diecie, pozwolili sobie na jakiś smakołyk. Mimo, że jeden pączek ma 189 kalorii i żeby go spalić, trzeba biegać 20 minut.
Później przez 40 dni będziemy pościć (przynajmniej niektórzy), więc na pączuszka możemy sobie pozwolić. Ostrzegam jedynie przed konkursami na ilości zjedzonych pączków, żebyście nie pękli z obżarstwa.
Gdy przeczytałam przepisy na pączki i faworki, to szczerze podziwiam tych, którzy spędzą cały dzień na ich robieniu. Ja wolę skoczyć do sklepu po pączusia. Pamiętajmy tylko, że jutro będą niesamowite kolejki, bo my, Polacy, uwielbiamy tradycję, a Tłusty Czwartek to chyba jeden z naszych ulubionych dni.
Istnieje przesąd, że jeśli ktoś nie zje ani jednego pączka, to będzie miał pecha przez cały rok. Warto więc, żeby tego dnia i ci, którzy są na diecie, pozwolili sobie na jakiś smakołyk. Mimo, że jeden pączek ma 189 kalorii i żeby go spalić, trzeba biegać 20 minut.
Później przez 40 dni będziemy pościć (przynajmniej niektórzy), więc na pączuszka możemy sobie pozwolić. Ostrzegam jedynie przed konkursami na ilości zjedzonych pączków, żebyście nie pękli z obżarstwa.
Gdy przeczytałam przepisy na pączki i faworki, to szczerze podziwiam tych, którzy spędzą cały dzień na ich robieniu. Ja wolę skoczyć do sklepu po pączusia. Pamiętajmy tylko, że jutro będą niesamowite kolejki, bo my, Polacy, uwielbiamy tradycję, a Tłusty Czwartek to chyba jeden z naszych ulubionych dni.