Wiosną na rogu Okrzei i Rechniewskiego zginęła pierwsza kratka ściekowa. Po zgłoszeniu telefonicznym zastawiono dziurę gumową podstawą z biało czerwonym znakiem ostrzegawczym.
Kolejną, prawdopodobnie ten sam „złomiarz”, spieniężył latem. Tym razem z rogu Okrzei i Daszyńskiego - tuż przy przejściu dla pieszych. Widać spodobał się komuś ten pomysł na zarabianie, bo kolejna kratka zniknęła też w środkowej części ulicy. Podobnie zabezpieczono dziurę, ale widać znak ostrzegawczy też ma swoją wartość, bo zniknął, a gumową podstawę wrzucono do kanału.
Brak kratki to zapowiedź nieszczęścia. I tak też się stało wczoraj wieczorem. Przednie koło samochodu wpadło w ”kanał”. Szczęście w nieszczęściu że, kierowca parkował. Przy większej prędkości skutki byłyby znacznie poważniejsze.
Równie groźna jest taka dziura dla pieszego, a jeszcze bardziej dziecka - ono zmieści się tam całe...
Trudno się tą drogą zwracać do złodzieja-idioty bez wyobraźni, żeby skończył z tym procederem, bo i tak nie zrozumie. Ale on to przecież sprzedaje na "złomowcu". I ktoś to kupuje, udając, że nie widzi co kupuje. W kinach grają teraz „Głupi i głupszy 2”. Tylko który jest który?
Brak kratki to zapowiedź nieszczęścia. I tak też się stało wczoraj wieczorem. Przednie koło samochodu wpadło w ”kanał”. Szczęście w nieszczęściu że, kierowca parkował. Przy większej prędkości skutki byłyby znacznie poważniejsze.
Równie groźna jest taka dziura dla pieszego, a jeszcze bardziej dziecka - ono zmieści się tam całe...
Trudno się tą drogą zwracać do złodzieja-idioty bez wyobraźni, żeby skończył z tym procederem, bo i tak nie zrozumie. Ale on to przecież sprzedaje na "złomowcu". I ktoś to kupuje, udając, że nie widzi co kupuje. W kinach grają teraz „Głupi i głupszy 2”. Tylko który jest który?