UWAGA!

Hospicjum już po remoncie

 Elbląg, Oddział Pobytu Dziennego w elbląskim hospicjum,
Oddział Pobytu Dziennego w elbląskim hospicjum, fot. Anna Dembińska

Zakończyła się rozbudowa Hospicjum Elbląskiego im. dr Aleksandry Gabrysiak. W nowym skrzydle budynku powstał Oddział Pobytu Dziennego. Inwestycja wraz z remontem pomieszczeń oddziału stacjonarnego kosztowała ponad 4 mln zł. Zobacz zdjęcia.

Oddział Pobytu Dziennego funkcjonuje w elbląskim hospicjum od ponad 20 lat. Pacjenci mogą tu korzystać z zajęć z psychologiem, fizjoterapeutą, terapeutą zajęciowym, mają także zapewnione porady lekarskie i zabiegi pielęgniarskie, wszystko w zależności od potrzeb. - Chcieliśmy, aby ta opieka była jeszcze lepsza, stąd pomysł na rozbudowę i stworzenie kompleksowego Oddziału Pobytu Dziennego z dedykowanym personelem i infrastrukturą - mówi dr Wiesława Pokropska, dyrektor elbląskiego hospicjum.

Oddział Pobytu Dziennego jest już oddany do użytku, jednak z powodu pandemii koronawirusa nie ma na nim na razie pacjentów. - Boimy się na pobyt dzienny przyjmować pacjentów, którzy nie są zaszczepieni przeciwko COVID. Cały personel hospicjum jest zaszczepiony, jednak część pacjentów chorujących onkologicznie nie jest, z różnych powodów – wyjaśnia dr Wiesława Pokropska.

W nowym skrzydle hospicjum powstały sale: spotkań, terapii zajęciowej, czy sala z łóżkami, w której pacjenci mogą odpocząć. - Nie każdy z pacjentów ma w domu łazienkę, więc na Oddziale Pobytu Dziennego mają oni możliwość skorzystania z prysznica, jest też nowa kuchnia, która zaopatruje również oddział stacjonarny hospicjum. Wydawane są tutaj śniadania i kolacje, obiady mamy z cateringu. Oprócz budowy Oddziału Pobytu Dziennego wykonaliśmy też remont w całym obiekcie: wymieniono posadzki, zamontowaliśmy pompę ciepła, która obniży koszty zużycia gazu. Niedawno zamontowane zostały także panele fotowoltaiczne. Inwestycja kosztowała ponad 4 mln zł. Oddział Pobytu Dziennego może przyjąć około 10 osób – mówi dr Wiesława Pokropska.

Mimo zakończenia tej inwestycji, hospicjum nadal potrzebuje finansów. Wszelką opiekę świadczy ono pacjentom nieodpłatnie, a niektóre jej formy nie są objęte kontraktem Narodowego Funduszu Zdrowia. Pieniądze pochodzą więc z odpisów 1 procenta podatku, z darowizny i zbiórek. Dotyczy to m. in. opieki na Oddziale Pobytu Dziennego. - Naszym pacjentom zapewniamy bardzo dobre warunki. Każdy kto chce, może wspomóc hospicjum wpłacając datek na konto Stowarzyszenia Na Rzecz Hospicjum Elbląskiego. Zapewniam, że wydamy je z pożytkiem dla naszych pacjentów. Potrzeb mamy wiele, sprzęt się zużywa, co jakiś czas musimy go wymieniać. Rosną też koszty utrzymania: wypłaty dla personelu, koszty pralni, czy posiłków. Oprócz oddziału stacjonarnego i opieki paliatywnej świadczonej w domach, mamy 30 pacjentów wentylowanych mechaniczne oraz 5 dziećmi pod respiratorem. Są to osoby spoza Elbląga, więc musimy do nich daleko dojechać, a to również są spore koszty – mówi dr Wiesława Pokropska.

Jest również pomysł na kolejną formę opieki.

- Chcielibyśmy zainicjować hospicjum perinatalne. To opieka nad pacjentkami i ich rodzinami, które wiedzą, że urodzą dziecko z wadą letalną. Mamy już jedną taką pacjentkę. Jest to opieka kontraktowana przez NFZ i być może będziemy się o taki kontrakt starali. Zobaczymy jak duża będzie potrzeba na taką formę opieki - dodaje dr Wiesława Pokropska.

daw

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Oddaję co roku 1%z podatku na hospicjum i widzę, że są bardzo dobrze wydane. .pozdrawiam.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    41
    2
    Kiki58(2022-01-19)
  • Wspaniała instytucja. Mieliśmy okazję "wypróbować". Wspaniałe pielęgniarki, opiekunki, człowieka widzą. No i rzadkość w dzisiejszych czasach - nic nie zapłaciliśmy. Dziękuję całemu personelowi hospicjum.
  • @K. - Ja też. I mój 1% też tam.
  • Że co??? A pomyśleliście, że niektórzy z powodu choroby nie mogą przyjąć szczepionki skoro ich organizm jest już i tak osłabiony (nowotworem)i szczepionka może ich po prostu zabic!! Co z tego, że personel jest zaszczepiony, tu nie ma jakiegolwiek porównania, bo personel to zdrowi ludzi u których skutki uboczne wystąpią rzadko, niż u osób ciężko chorych. .. .. Jak tak można segregować ppacjentów?????! Koniec z 1% podatku dla was.
  • Rząd powinien zmienić ten 1% od podatku na wyższy. Darczyńcami 1% od podatku są najczęściej osoby o niskich dochodach - jeżeli wierzyć statystykom. Nowy Ład zwiększył kwotę wolną od podatku do 30 000 tys z 8 tys. Wpływy z tego 1% od podatku przekazywanego w PIT na rzecz Hospicjum i nie tylko będą za rok o wiele mniejsze niż obecnie.
  • @Lucinda123 - No i co się chwalisz, jak będziesz kiedyś w potrzebie albo ktoś z twoich bliskich to zapomnij że skorzystają z tego miejsca. Mogli zrobić więcej sal i łóżek dla chorych wymagających calodobowej opieki bo obecnie na jedno miejsce przypada z 20 chorych, a pacjentów dziennych jest garstka. 4 mln wyrzucone w śmietnik
  • Skąd takie dane? Bzdury. Każdy pacjent, który kwalifikuje się do opieki stacjonarnej, znajdzie miejsce na oddziale. Ale nie życzę nikomu takiej potrzeby
  • I elegancko można umierać z godnością buhahhaaa
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    12
    Sanitariusz z Fromborka(2022-01-19)
  • stop segregacji sanitarnej!!
  • Moja teściowa tam leżała. Opieka, włącznie z duchową. Wiem co mówię.
  • @Kgscg - Idź zobacz zeszyt jaki mają i ilu pacjentów czeka w kolejce. Co ty za brednie wypisujesz że idzie tam każdy. NIE bo nie mają miejsc!!! Moja mama zmarła w szpitalu bo hospicjum nie miało miejsca, a lista pacjentów do hospicjum była bardzo długa. Musiałam zwalniać się z pracy i opiekować się mama, bo panie na oddziale wewnętrznym mogły tylko jej kroplówkę podać, ewentualnie leki. Niestety rany, opatrunki wszystko zmieniałam ja, nie doczekała się opieki w hospicjum, a szkoda, bo w szpitalu wszystko robione było z wielką łaską
  • @Ponamo - Ale rozumiesz, że w hospicjum jest ogrom pacjentów, często w stanie agonalnym i dla nich właśnie zarażenie wirusem oznacza koniec walki? To z troski o nich nie może przychodzić nikt z zewnątrz, żeby jak najbardziej zminimalizować ryzyko zakażenia. Wyobrażasz sobie co by było gdyby wirus pojawił się na oddziale?
Reklama