UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Cyt. " Od trzech pełni funkcję oficera rowerowego, społecznie i bez etatu" . Patrząc na to co robi można by rzec, jaka płaca taka praca. Jednak pełni tę funkcję może i bez etatu ale nie społecznie. Społecznie oznaczałoby że nie dostaje z tego tytułu żadnego wynagrodzenia. Więc skoro otrzymuje wynagrodzenie powinien być rozliczany z efektów, a jakie są każdy widzi. Ja widzę kontrapas na wspólnej, słupy na pasach dla rowerów i ich krawędziach, stojaki rowerowe z których mało kto korzysta i masę pozornych działań które trzeba zamieścić w raportach, sprawozdaniach itp. które pokazują " postępy" w rozwoju infrastruktury rowerowej w naszym mieście.
  • zaraz zaraz, jeśli pracuje społecznie to rozumiem po godzinach swojej oficjalnej pracy w urzęedzie czyli po 15.30 staje się oficerem rowerowym, a przecież tak nie jest, sam Kamm zaprasza do siebie do urzędu w godzinach przed 15.30,w godzinach swojego zatrudnienia " społecznie " zajmuje się sprawami rowerowymi np. nadzoruje prace przy tych stojakach, organizuje jakieś pseudokonsultacje itp. nie chodzi, o to, żebym się czepiał ale mówienie, że ten pan pracuje społecznie to zwykła blaga, jest zatrudniony w urzędzie i w ramach tego zatrudnienia zajmuje sie z marnym skutkiem zresztą polityka rowerową, cała ta gadanina o " społecznym" działaniu to kolejna kompromitacja
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    0
    społecznie..napisane(2014-06-02)
  • Jestem kierowcą, pieszym (chyba jak każdy; ) ) i rowerzystą. Zawsze bałam się jeździć po ulicy, ale odkąd jestem kierowcą (który zwraca uwagę na rowerzystów i nie ma nic przeciwko nim) nabrałam na nią odwagi. Najbardziej jednak irytują i mega drażnią mnie piesi, którzy chodzą po ścieżkach rowerowych. Czasami jestem w stanie zrozumieć jeśli chodnik jest zbyt wąski lub porusza się po nim wiele osób, wtedy można sobie na chwilę zejść na ścieżkę rowerową o tyle nie rozumiem ludzi, którzy korzystają ze ścieżki przy Bażantarni spacerując sobie po niej jak gdyby nigdy nic i jeszcze mają pretensje do rowerzystów jak zwróci im się uwagę.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    GoGoPowerRangers(2014-06-02)
  • działa społecznie w godzinach swojego zatrudnienia, no czegoś tak głupiego nie słyszałem jeszcze, ale dzięki za to bo to pokazuje wskazuje na wysoce wyspecjalizowaną cwaniakowatość w samokreacji, paranoi elbląskich ciąg dalszy, niech kwitnie nam społecznictwo, ale tylko w godzinach pracy oczywiscie
  • Przepraszam, ale gdyby obowiązkowo jakaś lampka z przodu i w tyle, to tak niewiele, a jednak będzie widać jadącego Bóg wie dokąd i po co.
  • tego czlowieka nalezalo pogonic wraz z grzesiem nowaczykiem. mam wrazenie ze jest on oderwany od rzeczywistosci a jego dzialania nie skupiaja sie na rozwiazywaniu rzeczywistych problemow z infrastruktora rowerowa. To co trzeba zrobic jako pierwsze to on mowi ze sie nie da. a przez 3 lata zajmowal sie stojakami do ktorych nie prowadza zadne drogi rowerowe oraz propagandowymi wycieczkami rowerowymi z grzesiem. n ktore i tak odbywaly sie po zamknietych ulicach a nie tych chodnikach rowerowych.
  • nowa (stara) prawica rekrutująca się z młodych, gniewnych manipulowanych przez stare, wyleniałe wilczury niepotrzebnie jątrzy i fermenci na portelu. Brak podawania logicznego i merytorycznego uzasadnienia, komentowanie wszelkich poczynań konstatacją pt zwolnić czy wyrzucić. .. błazenada! Sen o władzy dużych dzieci może się spełnić ale w stosownym czasie np za lat 10-20,po skutków weryfikacji ich pracy- ale pracy a nie bałaganienia. Piesi w naszym mieście mają ciężkie życie, często wchodzą na ścieżki rowerowe aby zwyczajnie zyskać na czasie, nie zaś po to aby udowodnić swoją wyższość. To nie bezmyślność czy głupota ale konieczność powodują takie niefortunne i systematycznie powtarzające się sytuacje, ale konieczność. Z " dynamicznych" przejść dla pieszych łatwiej jest zdążyć pasem rowerowym na przystanki zkm- choć i to jest nie lada sztuką aby wkomponować się " truchtem' w swoiste normy logistyki elbląskiej. Nie ma skutku bez przyczyny.
  • do mądry jedyny- na mądrego zawsze znajdzie się mądrzejszy! bezczelny człowieku, my nie jesteśmy durniami!!!
  • Szkoda że nie ma ciągu rowerowego wzdłuż drogi 503 do kamionka ( dalej w nadbrzerzu mozna az do Tolkmicka pojechac już polna droga przy zalewie Szkoda że nie ma mostka pieszego na nogacie - mozna by przez Nowakowo pojechać rowerem w lato do Sztutowa bocznymi ( BEZPIECZNYMI ) drogami- odległość jest akceptowalna i byłoby w miarę bezpiecznie Skorzystała by na tym masa ludzi - napewno większa niż na przekopie mierzeji - a inwestycja smieszna finansowo Jeszcze dobrze wytyczyć szlak - zrobić po drodze " wodopój" , moze wypozyczalnie rowerów z parkingami - jak w Łebie - i masa ludzi samochodu z domu nie ruszając wypoczywa w weekend
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    mietek1111111(2014-06-03)
  • miejscowi aparatczycy łącznie z wielkimi hamulcowymi z grona wzajemnej adoracji nie kumają tego co mają podane na talerzu - wały wokół Zalewu Wiślanego - w wielu miejscach utwardzone i nadające się do jazdy rowerem
  • taki beton ciężko wzruszyć, nawet jak palcem pokażesz nie zrozumie, rady od ciebie nie przyjmie bo " kim ty jesteś aby mnie pouczać" , " ja wiem najlepiej, jestem urzędnikiem"
  • jak w czasie pokoju zwieksza sie finansowanie wojsk jeszcze do 2 % pkb to i oficer sie przyda
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    oficerka(2014-06-03)
Reklama