UWAGA!

Kasa pierwszeństwa bez pierwszeństwa

 Elbląg, Zdjęcie stanowi jedynie ilustrację do tekstu
Zdjęcie stanowi jedynie ilustrację do tekstu (fot. archiwum portEl.pl)

- Do czego służy kasa pierwszeństwa w hipermarkecie, skoro nie mogłam z tego prawa skorzystać, mimo że jestem w ciąży? – pyta jedna z naszych czytelniczek. - To był niefortunny przypadek, zwróciliśmy uwagę personelowi – odpowiada kierownictwo hipermarketu.

Nasza czytelniczka (dane do wiadomości redakcji) jest w widocznej ciąży. Jak sama przyznaje, zwykle nie korzysta z przysługujących jej przywilejów, jednak zmęczona po długich zakupach w hipermarkecie E.Leclerc ustawiła się w kolejce do kasy z oznakowaniem pierwszeństwa. Kasy, która w pierwszej kolejności powinna obsługiwać osoby niepełnosprawne i kobiety w ciąży. Kolejka była długa, a kasjerka, jak twierdzi czytelniczka, w ogóle nie zwracała uwagi, że stoi w niej kobieta w ciąży.
       - Nigdy nie korzystałam z tego przywileju, ale tego dnia postanowiłam skorzystać ze względu na zmęczenie – mówi czytelniczka. - Gdy w końcu przyszła nasza kolej, mąż zwrócił kasjerce uwagę i zapytał, dlaczego nie obsłużyła mnie poza kolejnością, skoro jest to kasa z pierwszeństwem. Gdy usłyszeliśmy odpowiedź tej pani, po prostu zdębiałam. Byłam w szoku... – dodaje. - Kobieta ta stwierdziła, że to nie jest kasa z pierwszeństwem tylko kasa przystosowana dla osób na wózkach inwalidzkich i dla ciężarnych, ponieważ jest szersza. Po prostu absurd! W każdym markecie czy sklepie taka tabliczka oznacza pierwszeństwo obsługi. Poczułam się poniżona i obrażona. W Leclercu uważa się kobiety w stanie błogosławionym za jakieś wielkie słonice, które potrzebują ogromnej przestrzeni do poruszania się, ale niestety nie zasługujemy na to, aby ulżyć nam trochę w bólu i obsłużyć poza kolejnością!
       Czytelniczka napisała skargę do dyrekcji sklepu, jednak czuje się zignorowana, bo jak twierdziła zgłaszając do nas sprawę, nie dostała odpowiedzi na swoje zażalenie. - Bardzo jestem ciekawa, ile kobiet ciężarnych już tak potraktowali? – pyta rozżalona. – Niech będzie to ostrzeżenie dla przyszłych mam, które wybiorą się na zakupy właśnie do tego marketu.
       Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z dyrekcją hipermarketu E.Leclerc, która zapewnia, że był to niefortunny incydent i że podobna sytuacja się nie powtórzy. - Faktycznie posiadamy w naszym sklepie specjalną kasę przystosowaną do robienia zakupów przez osoby niepełnosprawne i kobiety w ciąży – mówi Natalia Czaplicka, dyrektor E.Leclerc w Elblągu. - Przy tej kasie znajduje się dość dużo przestrzeni, co daje większy komfort robienia zakupów. Oczywiście staramy się obsługiwać uprawnione osoby poza kolejnością i to jest drugi powód istnienia takiej kasy. Zdarzenie, o którym napisała klientka, było niefortunnym przypadkiem, przygotowaliśmy stosowną odpowiedź w tej sprawie, zwróciliśmy uwagę personelowi, więc jestem przekonana, że podobna sytuacja więcej się nie powtórzy.
      
dk

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Niestety mi rownież przytrafiła sie taka sytuacja, poczułam sie słabo brzuch zaczął bolec i nawet nikt nie zauważył tego a szczególnie pani siedząca na kasie, po tym incydencie skierowałam sie do punktu Obslugi zanim ruszyła sie osoba zwana kierownikiem to juz z bólu nie mogłam wytrzymać!!!! Powinno byc więcej kontroli w takich miejscach!!! Nie polecam tam robić zakupów paniom w ciąży, z całą pewnością nie jest to jednostkowy incydent bo mój przykład pokazuje że jestem kolejną kobietą w taki sposób potraktowaną!!!
  • Ta Natalia Czaplicka to niezle ziołko ze ona jeszcze tam pracuje?Sama jak by była w ciazy to by inaczej patrzala na ten przepis
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    11
    3
    Ekspedientka(2014-10-20)
  • podobnie jest w biedronce, tam też możesz stać w kolejce i nikogo to nie obchodzi, wstyd i tyle
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    5
    ciężarna(2014-10-20)
  • To nie jest incydent, co z tego że masz prawo pierszeństwa w tych kasach jak i tak musisz odstać i odczekać aż obsłużą klientów przed tobą. Nie tylko obsługa nie potrafi się zachować ludzie w kolejce bez gadania powinni cię przepuścić, a tylko udają że nie widzą problemu. Chętnie oddam takie wątpliwe przywileje i kartę parkingową WRAZ Z NIEPEŁNOSPRAWNOŚCIĄ SYNA, kto chętny na ulgi?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    1
    Bąbel(2014-10-20)
  • e"leclerk-nie jest przyjazny przyszłym mamą i osobom niepełnosprawnym!!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    13
    14
    klientka(2014-10-20)
  • Obsługa kasy zobowiązana jest do jej obsługi, a nie do wyszukiwania osób kalekich i w ciąży. Jak sama pani napisała stanęła pani w kolejce, a trzeba było podejść i nie czekać na zaproszenie. Szuka pani taniej sensacji a nie umie skorzystać z praw pani przysługujących.
  • Prawda jest taka iż ten przepis istnieje w e. Leclercu od początku, ale kierownictwo w postaci pani Grażyny oraz p. Natalii nie pilnują tego ponieważ brak czasu na nadzorowanie takich sytuacji. Oczywiste jak sytuacja wystąpiła to jest winien oczywiście kasjerka -a sprawa się zapewne zakończyła upomnieniem pisemnym. A co klientki tylko ubolewać nad tym iż w Polsce żadnych zasad prorodzinnych się nie stosuje tak jak np. w Niemczech czy w Norwegii.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    3
    Klientibyłypracownik(2014-10-20)
  • to trzeba było męża wysłać po zakupy a samej posiedzieć w kawiarni jak ciężko, i sprawa byłaby rozwiązana. Jezeli było tyle osób to nie pozwoliłbym żonie w ciąży chodzić po sklepie i wziewać to co inni wykasłują i wypluwają. W sumie ciąża to nie choroba - a swoją drogą to czy pani pracuje jeszcze czy już na zwolnieniu lekarskim? Pozdrawiam
  • Za takie cos co tam sie dzieje Ta Kierowniczka Kas pni Grazynka powinna dostac Nagane tam wiecznie jest burdel z kasami ta kobieta jest niekompetentna na te stanowisko. Powinni jej zabrac premie i bony
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    14
    3
    Pracowniczkisklepu(2014-10-20)
  • P. GRAŻYNA nie jest winna tego system nadzoru jest do d. .. .. y. Jak pracowałem na sklepie to widziałem ze ciężko jest opanować 100 osób na raz. w pewnych sytuacjach po prostu padała z wykończenia, a asystentki pomagały ale raczej nieskutecznie. w latach których pracowałem całość jeszcze trzymała się kupy a teraz co robię zakupy to jest po prostu koszmar.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    3
    Klientibyłypracownik(2014-10-20)
  • Też byłam w ciąży i kiedy pobolewał mnie brzuch to albo zostawiałam zakupy w koszu i wychodziłam, albo prosiłam grzecznie innych klientów aby mnie przepuścili i nie było problemu. Do głowy by mi nie przyszło, żeby iść do punktu obsługi i w bólach (narażając maleństwo) czekać na kierownika, żeby się pożalić. Drogie panie, zamiast ciskać się po fakcie radzę spokojnie poprosić o pierwszeńtwo, nie tylko w marketach. Będziecie mile zaskoczone.
  • zgadza się, mi pani powiedziała, że jeśli ludzie stojący przede mną się zgodza, to mogę być poza kolejnoscia hehe. .. to nie żaden incydent, taka polska rzeczywistość :-)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    1
    qwertyabc(2014-10-20)
Reklama