Cyberiada – filii Biblioteki Elbląskiej przy ul. Hetmańskiej – w ferie jest pełna dzieci. Codziennie czeka na nich inna podróż w świat wyobraźni. Jak było tym razem? Zobacz zdjęcia.
Albo przyjąć kosmitę, albo polecieć w kosmos, albo pojechać w podróż w miejsce, o którym się marzy. Zajęcia w Cyberiadzie organizowane podczas ferii zimowych cieszą się dużą popularnością wśród najmłodszych. - Przychodzimy tu codziennie i robimy różne rzeczy np. z masy solnej – mówił Arek Okoński, jeden z uczestników zajęć.
- Robiliśmy pocztówki, skomplikowane rzeczy na komputerze albo z klocków lego – dodał Sebastian Sandkowski, kolega Arka.
- Przerabialiśmy na laptopach zdjęcia budynków na takie bardziej śmieszne – śmiała się Natalia Frączak.
Cała sala w bibliotece zapełniona była tym, co dzieciaki zmajstrowały do tej pory. Wśród nich symbol Elbląga - Brama Targowa i inne wielkie dzieła małych konstruktorów. Dużą frajdę sprawiło uczestnikom tworzenie pocztówek z miejsc, do których chcieliby pojechać. - Ja zrobiłem Wieżę Eiffla. Nigdy tam nie byłem, a chciałbym ja zobaczyć. W wakacje tam jadę – zdradził Arek Okoński.
- Ja byłem na wieży Eiffla. Trochę się bałem i miałem halucynacje, że się zaraz rozpadnie – pochwalił się Sebastian Sandkowski. - A zrobiłem Krzywą Wieżę w Pizie, bo lubię pizzę i akurat tak mi się kojarzy.
Zajęcia w Cyberiadzie dotyczą znanych budowli w Elblągu, Polsce i na świecie. Dzieci zapoznają się z ich historią, a następnie sami wykonają modele przestrzenne i cyfrowe wybranych obiektów. Aczkolwiek znane budowle to pojęcie bardzo szerokie. - Budowaliśmy m.in. hotele dla Obcych, gdyby chcieli nas odwiedzić w przyszłości. Takie hotele nie mają kuchni ani toalet, bo kosmici tego nie potrzebują – zdradza Natalia Frączak.
Dziś w Cyberiadzie można było polecieć w kosmos. Na początek dzieci obejrzały krótki film o planetach Układu Słonecznego i zastanawiały się, czy można by na nich zamieszkać. A potem rzuciły się w wir pracy twórczej, której efekty można oglądać w bibliotece.
Zajęcia w Cyberiadzie odbywają się codziennie od 12 do 14. Dobra zabawa gwarantowana. - Jest fajna atmosfera, można się pobawić – mówiła Natalia Frączak.
- Robiliśmy pocztówki, skomplikowane rzeczy na komputerze albo z klocków lego – dodał Sebastian Sandkowski, kolega Arka.
- Przerabialiśmy na laptopach zdjęcia budynków na takie bardziej śmieszne – śmiała się Natalia Frączak.
Cała sala w bibliotece zapełniona była tym, co dzieciaki zmajstrowały do tej pory. Wśród nich symbol Elbląga - Brama Targowa i inne wielkie dzieła małych konstruktorów. Dużą frajdę sprawiło uczestnikom tworzenie pocztówek z miejsc, do których chcieliby pojechać. - Ja zrobiłem Wieżę Eiffla. Nigdy tam nie byłem, a chciałbym ja zobaczyć. W wakacje tam jadę – zdradził Arek Okoński.
- Ja byłem na wieży Eiffla. Trochę się bałem i miałem halucynacje, że się zaraz rozpadnie – pochwalił się Sebastian Sandkowski. - A zrobiłem Krzywą Wieżę w Pizie, bo lubię pizzę i akurat tak mi się kojarzy.
Zajęcia w Cyberiadzie dotyczą znanych budowli w Elblągu, Polsce i na świecie. Dzieci zapoznają się z ich historią, a następnie sami wykonają modele przestrzenne i cyfrowe wybranych obiektów. Aczkolwiek znane budowle to pojęcie bardzo szerokie. - Budowaliśmy m.in. hotele dla Obcych, gdyby chcieli nas odwiedzić w przyszłości. Takie hotele nie mają kuchni ani toalet, bo kosmici tego nie potrzebują – zdradza Natalia Frączak.
Dziś w Cyberiadzie można było polecieć w kosmos. Na początek dzieci obejrzały krótki film o planetach Układu Słonecznego i zastanawiały się, czy można by na nich zamieszkać. A potem rzuciły się w wir pracy twórczej, której efekty można oglądać w bibliotece.
Zajęcia w Cyberiadzie odbywają się codziennie od 12 do 14. Dobra zabawa gwarantowana. - Jest fajna atmosfera, można się pobawić – mówiła Natalia Frączak.
Sebastian Malicki
