
Pracę w Szpitalu Miejskim zakończyła dziś (25 czerwca) lekarz internista Ewa Miłosz. Za nią ponad 50 lat pracy, za którą dziękowali jej dziś koleżanki i koledzy medycy. Zobacz zdjęcia z uroczystości.
Personel Szpitala Miejskiego im. św. Jana Pawła II przygotował dla Ewy Miłosz uroczyste pożegnanie. Dyrektor szpitala Mirosław Gorbaczewski wręczył jej medal w uznaniu za zasługi.
- Nie spodziewałam się tego – mówiła o dzisiejszym świętowaniu wzruszona jubilatka.
- Składam serdeczne podziękowania za długoletnią pracę w naszym szpitalu, ponadprzeciętne zaangażowanie, serce okazywane każdego dnia naszym pacjentom. Wyrażam też nadzieję, że nie zapomni pani o nas – mówił dyrektor Gorbaczewski. - Pani doktor wybrała sobie zawód, który kochała i pacjenci też panią kochali – zaznaczył.
- Na staż przyszłam po 1 listopada 1970 r., przyjmował mnie do pracy pan dr Wagner - wspomina Ewa Miłosz. - Od 1 grudnia 1974 r. pracowałam właśnie w tych murach, na Komeńskiego. - Za mną wiele wyjątkowych historii – zaznacza.

Pani Ewa wśród medyków ze Szpitala Miejskiego, w nawiązaniu do swojego nazwiska i życzliwości, znana była jako „doktor Miłość”. Jak przyznaje, na pewno będzie tęskniła za swoim miejscem pracy. Jakie ma plany na emeryturę?
- Po prostu korzystać z życia – mówi z uśmiechem. - Sięgać po literaturę, odwiedzać kino i teatr, może jeszcze gdzieś wyjechać? Również trochę popracować ambulatoryjnie w przychodni, choć przy niewielkiej ilości godzin. Żeby się nie „wybić” – zastrzega.
Prezydent Witold Wróblewski skierował do Ewy Miłosz list gratulacyjny.
- Serdecznie dziękuję Pani za czas pracy w elbląskim Szpitalu Miejskim i pragnę jednocześnie pogratulować całego przebiegu długoletniej kariery lekarskiej. Tej odpowiedzialnej roli, jaką jest dbanie o zdrowie pacjentów, z pasją poświęciła Pani całe swoje życie zawodowe. Dzięki swojej wiedzy medycznej, intuicji, empatii i zaangażowaniu, niosła Pani profesjonalną pomoc, zapewniając najlepszą opiekę pacjentom. Z Pani bogatego doświadczenia mógł korzystać Szpital Miejski, którego zespół Pani współtworzyła – wskazuje w piśmie prezydent.