
Jeszcze nie tak dawno osoby z niepełnosprawnością intelektualną nie miały tak wielu praw i przywilejów, jakie wywalczono dla nich dzisiaj. Zamknięte często w czterech ścianach, odcięte od świata nie uczestniczyły w życiu społecznym i nie miały możliwości przejmowania różnych ról. Dziś kształcą się, uczą się samodzielności, pracują i zarabiają na siebie.
Okazuje się bowiem, że sprawy osób niepełnosprawnych intelektualnie od lat były zaniedbywane, a sami upośledzeni dyskryminowani i spychani na margines. W wyniku pięćdziesięcioletniego wysiłku ludzi związanych ze środowiskiem niepełnosprawnych intelektualnie zaczęto dostrzegać potrzebę stymulacji ich rozwoju. Z biegiem lat zaczęły powstawać dla nich ośrodki rehabilitacyjno-wychowawcze, środowiskowe domy pomocy czy warsztaty terapii zajęciowej, w ramach których osoby niepełnosprawne obejmowane są opieką, mają dostęp do edukacji i są przygotowywane do samodzielności.
O początkach rodzicielskich, obywatelskich i specjalistycznych wysiłków i stopniowym zmienianiu się sytuacji niepełnosprawnych intelektualnie mówiła dziś prezes Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym, Krystyna Mrugalska: - Przez lata walczyliśmy o prawo do nauki dzieci z upośledzeniem, w wyniku czego stopniowo zaczęły powstawać dla nich przedszkola i szkoły publiczne – mówi prezes. – Z czasem spółdzielnie inwalidzkie zaczęły zatrudniać takie osoby. Nagle okazało się, że osoby te są w stanie pracować. Zaczęły powstawać grupy wsparcia dla rodziców, turnusy rodzinne, warsztaty terapii zajęciowej, specjalne ośrodki szkolno-wychowawcze czy zakłady aktywności zawodowej.
Rodzicielski ruch na rzecz tworzenia warunków godnego życia dla osób z niepełnosprawnością wywalczył także wiele świadczeń socjalnych dla osób niepełnosprawnych takich jak renta socjalna czy zasiłek pielęgnacyjny. Z kolei dziś zabiega o możliwość zatrudniania niepełnosprawnych intelektualnie na otwartym rynku pracy ze wspomaganiem: - Otwarty rynek pracy jest o wiele bardziej różnorodny niż rynek chroniony i dla wielu osób upośledzonych będzie dobrym miejscem realizacji siebie jako pracownika – mówi Krystyna Mrugalska. - Zaczęliśmy także szkolić osoby niepełnosprawne intelektualnie w byciu obywatelem, w znajomości instytucji obywatelskich, by posiadły umiejętności występowania publicznego w swoich sprawach i same potrafiły publicznie prezentować swoje wnioski, propozycje czy żądania. Całą swoją działalnością dążymy do zmiany postaw obywatelskich względem osób niepełnosprawnych.

Upłynęło 50 lat. Obecnie mamy zupełnie inne pokolenia osób z upośledzeniem umysłowym, które dziś nazywa się osobami z niepełnosprawnością intelektualną: - Te dzisiejsze pokolenia chodziły do szkoły, brały udział w różnych działaniach integracyjnych, mają relacje z rówieśnikami, doświadczają życia w integracji zarówno jako obywatele jak i pracownicy – mówi prezes PSOUU. - To są zupełnie inni ludzie. I coraz częściej oczekuje się od nich większej samodzielności i zaradności, odpowiedzialności, autonomicznego funkcjonowania. Na początku uczyliśmy ich samoobsługi, a teraz uczymy ich, by byli aktywnymi obywatelami i by mogli pracować. Przeszliśmy bardzo długą drogę. Jednak niepełnosprawni mogą przeskoczyć jeszcze wiele pułapów, jeżeli tylko otrzymają odpowiednie wsparcie – dodaje.
Podczas dzisiejszej konferencji wręczono także nagrody i podziękowania dla osób zasłużonych dla Koła PSOUU w Elbląga. Kula Doskonałości powędrowała do dyrektora Departamentu Społecznego Barbary Dyrli oraz Anny Zawiszy, Teresy Wilk i Teresy Szymańskiej. Ponadto zostały odznaczone panie: Irena Sorokosz, Alicja Guła, Aleksandra Gołębiowska, Ewa Cichońska, Lidia Marks, Anna Szyszka, Beata Wrzosek, Katarzyna Wiśniewska, Marlena Szwemińska, Halina Szymańska, Magdalena Cebula-Frąckowiak i Iwona Radej.
Patronat medialny nad konferencją objęła Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl