Jutro (14 sierpnia) w Warszawie rozpoczynają się centralne obchody Święta Wojska Polskiego i 87. rocznicy Bitwy Warszawskiej. Jako goście honorowi wezmą w nich udział żołnierze, którzy byli ranni lub poszkodowani podczas pełnienia służby w misjach poza granicami kraju. W gronie tym znajdzie się 11 żołnierzy z jednostek 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej.
Prezydent RP Lech Kaczyński zaprosił do udziału w uroczystościach, jako gości honorowych, żołnierzy aktualnie pełniących służbę oraz żołnierzy rezerwy, którzy byli ranni lub poszkodowani w zagranicznych misjach. W gronie tym znaleźli się m.in. st. chor. Wojciech Pilipiec oraz sierż. szt. rez. Marcin Maludziński z 16 Batalionu Dowodzenia w Elblągu. Obaj ucierpieli podczas misji stabilizacyjnej w Iraku. Jechali w kolumnie samochodów, gdy wybuchła mina-pułapka.
- Byłem w Iraku dwa razy - mówi st. chor. Wojciech Pilipiec. - Pierwszy raz podczas trzeciej zmiany od 2004 do stycznia 2005 r., drugi raz od 2006 do stycznia 2007 r. Do wypadku doszło 21 sierpnia 2004 r. Jechałem, zresztą razem z Marcinem Maludzińskim, w konwoju zabezpieczającym transport żywności do polskiej bazy wojskowej. Tylko że ja w innym samochodzie. Nagle obok nas wybuchł pojazd. Nie zostałem ranny, ale raczej kontuzjowany, oberwałem odłamkami. Nadal jednak mogę pełnić czynną służbę.
Mniej szczęścia miał sierż. szt. rez. Marcin Maludziński.
- Gdy wybuchła mina-pułapka, jechałem karetką wraz z lekarzem i sanitariuszem - opowiada. - Miałem uraz wielonarządowy, otwarte złamanie kości udowej oraz złamanie kości ramiennej. Uległem też poparzeniu. Obecnie cały czas leczę się w Wojskowym Instytucie Medycznym. Orzeczono, że mogę pracować. Obecnie jestem pracownikiem cywilnym w zespole medycznym. Zajmuję się szkoleniami.
Obaj ranni żołnierze cieszą się z wyjazdu do Warszawy.
- Jest mi bardzo miło, że prezydent RP zaprosił mnie na uroczystości - mówi st. chor. Pilipiec.
- To pewien sygnał, że nie zapomina się o rannych żołnierzach - dodaje sierż. szt. rez. Maludziński.
Przewidziano dla nich spotkanie z najwyższymi władzami państwowymi i resortowymi, a w czasie uroczystości będą gośćmi na trybunie honorowej.
Natomiast dwaj inni żołnierze - sierż. Tomasz Murkowski, który służył w 13. Pułku Przeciwlotniczym w Elblągu i poległ w listopadzie 2006 r. w Iraku oraz st. kpr Mariusz Sawicki z Batalionu Rozpoznawczego z Giżycka, który w październiku 2006 r. również w Iraku został ranny, zostaną wpisani do księgi honorowej Ministerstwa Obrony Narodowej. Do Warszawy pojedzie rodzina poległego sierż. Murkowskiego.
W centralnych obchodach Święta Wojska Polskiego w Warszawie weźmie udział pododdział 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej, utworzony z żołnierzy 9 Brygady Kawalerii Pancernej z Braniewa, 20 Brygady Zmechanizowanej z Bartoszyc, 15 Brygady Zmechanizowanej z Giżycka oraz 13 Elbląskiego Pułku Przeciwlotniczego i 16 Batalionu Dowodzenia z Elbląga. Pododdział weźmie udział w defiladzie na Placu Piłsudskiego.
Relacja Marty Hajkowicz:
- Byłem w Iraku dwa razy - mówi st. chor. Wojciech Pilipiec. - Pierwszy raz podczas trzeciej zmiany od 2004 do stycznia 2005 r., drugi raz od 2006 do stycznia 2007 r. Do wypadku doszło 21 sierpnia 2004 r. Jechałem, zresztą razem z Marcinem Maludzińskim, w konwoju zabezpieczającym transport żywności do polskiej bazy wojskowej. Tylko że ja w innym samochodzie. Nagle obok nas wybuchł pojazd. Nie zostałem ranny, ale raczej kontuzjowany, oberwałem odłamkami. Nadal jednak mogę pełnić czynną służbę.
Mniej szczęścia miał sierż. szt. rez. Marcin Maludziński.
- Gdy wybuchła mina-pułapka, jechałem karetką wraz z lekarzem i sanitariuszem - opowiada. - Miałem uraz wielonarządowy, otwarte złamanie kości udowej oraz złamanie kości ramiennej. Uległem też poparzeniu. Obecnie cały czas leczę się w Wojskowym Instytucie Medycznym. Orzeczono, że mogę pracować. Obecnie jestem pracownikiem cywilnym w zespole medycznym. Zajmuję się szkoleniami.
Obaj ranni żołnierze cieszą się z wyjazdu do Warszawy.
- Jest mi bardzo miło, że prezydent RP zaprosił mnie na uroczystości - mówi st. chor. Pilipiec.
- To pewien sygnał, że nie zapomina się o rannych żołnierzach - dodaje sierż. szt. rez. Maludziński.
Przewidziano dla nich spotkanie z najwyższymi władzami państwowymi i resortowymi, a w czasie uroczystości będą gośćmi na trybunie honorowej.
Natomiast dwaj inni żołnierze - sierż. Tomasz Murkowski, który służył w 13. Pułku Przeciwlotniczym w Elblągu i poległ w listopadzie 2006 r. w Iraku oraz st. kpr Mariusz Sawicki z Batalionu Rozpoznawczego z Giżycka, który w październiku 2006 r. również w Iraku został ranny, zostaną wpisani do księgi honorowej Ministerstwa Obrony Narodowej. Do Warszawy pojedzie rodzina poległego sierż. Murkowskiego.
W centralnych obchodach Święta Wojska Polskiego w Warszawie weźmie udział pododdział 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej, utworzony z żołnierzy 9 Brygady Kawalerii Pancernej z Braniewa, 20 Brygady Zmechanizowanej z Bartoszyc, 15 Brygady Zmechanizowanej z Giżycka oraz 13 Elbląskiego Pułku Przeciwlotniczego i 16 Batalionu Dowodzenia z Elbląga. Pododdział weźmie udział w defiladzie na Placu Piłsudskiego.
Relacja Marty Hajkowicz:
A