W poniedziałek 25 sierpnia elbląscy rotarianie na swoim cotygodniowym spotkaniu klubowym w hotelu Wivaldi podejmowali gości z USA. Klub odwiedzili Ihor Dragańczuk z żoną Anną. Ihor jest członkiem najstarszego w świecie Rotary Club of Chicago, chlubiącego się tym, że jest on kolebką ruchu rotariańskego.
- RC Chicago powstał bowiem w 1905 roku, a zatem w roku 2005 roku obchodził, wraz z całą organizacją Rotary International, 100 rocznicę powstania - mówi Henryk Miłosz z elbląskiego klubu Rotary. - Najstarszy klub Rotary zrzesza 350 osób, a wśród nich 40 osób z polskimi korzeniami. Ihor Dragańczuk urodził się na Ukrainie, a od 59 lat mieszka w Ameryce. Przez wiele lat zajmował się biznesem samochodowym, aktualnie jest na emeryturze. Jego żona Anna pochodzi z Elbląga, a w USA przebywa od 13 lat. Pracuje jako pielęgniarka kardiologiczna, ale była też inicjatorką fundacji niosącej pomoc charytatywną potrzebującym na całym świecie. W fundacji tej Anna działa nadal aktywnie, wspierana przez męża Ihora. Prezydent elbląskiego klubu Tadeusz Kaszczyc wymienił z gościem symboliczne proporczyki klubowe i omawiał możliwości przyszłej współpracy z amerykańskim klubem. Poza Elblągiem Anna i Ihor zamierzają odwiedzić jeszcze Gdańsk, Poznań i Kraków. Życzymy naszym gościom wielu miłych wrażeń z pobytu w Polsce.
oprac. PD