Najbardziej niebezpieczne skrzyżowanie: płk Dąbka/Węgrowska. Najbardziej niebezpieczne przejście dla pieszych: na al. Grunwaldzkiej przy wyjściu z Elzamu. Te miejsca wskazali mieszkańcy w ankiecie przygotowanej przez elbląskich policjantów.
Policja zapytała mieszkańców Elbląga o ich poczucie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Na ankietę odpowiedziało 268 elblążan, z czego niemal 75 proc. stanowiły osoby, które określiły się, że w ruchu drogowym najczęściej występują jako kierujący. Wyniki ankiety przedstawiono dzisiaj na konferencji w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Elblągu.
Jednym z pytań była kwestia najbardziej niebezpiecznych miejsc w ruchu drogowym.
- To nie jest statystyka, tylko miejsca, w których subiektywnie elblążanie nie czują się bezpiecznie – mówił komisarz Robert Papierowski, zastępca komendanta komisariatu Policji w Pasłęku, który przedstawiał wyniki ankiety.
Jak się okazało, najtrudniejszym elementem w ruchu drogowym jest... przejechanie skrzyżowania. W swoistym „rankingu” najtrudniejszych zwyciężyło... skrzyżowanie ul. płk. Dąbka i Węgrowskiej.
- W ankietach padło stwierdzenie, że to dziwne skrzyżowanie nawet mieszkańców wprowadza w błąd, nie mówiąc o przyjezdnych – mówił komisarz Robert Papierowski.
Kolejne miejsca zajęły rondo przy ul. Browanej, Robotniczej i Teatralnej, skrzyżowanie ul. Fromborskiej z ul. Królewiecką oraz skrzyżowanie ul. Kościuszki, Piechoty i E. Orzeszkowej.
W „kategorii” niebezpiecznych przejść dla pieszych elblążanie wskazali to przy Elzamie na al. Grunwaldzkiej oraz przejścia dla pieszych na ul. Nowowiejskiej. I to mimo że w tych miejscach od niedawna istnieją dodatkowe sygnalizacje ostrzegające kierowców.