Podczas inauguracji Dni Papieskich w Elblągu w sobotę 6 października po raz pierwszy wręczono statuetkę „Tuus”. Otrzymała ją Izabela Babraj - prezes Stowarzyszenia Pomocy Humanitarnej „Lazarus”, przedtem wieloletnia dyrektor II LO.
Izabela Babraj jest prezesem Stowarzyszenia Pomocy Humanitarnej „Lazarus”, które działa w Elblągu od 2000 roku. Stowarzyszenie zapewnia pomoc osobom starszym, chorym, niepełnosprawnym, ubogim i bezdomnym. Świadczy usługi zdrowotne, pielęgnacyjne, opiekuńcze, rehabilitacyjne i transportowe. „Lazarus” rocznie pomaga ponad 1500 osobom.
Z założenia statuetka „Tuus” ma być przyznawana osobom związanym z pracą charytatywną, edukacyjno-wychowawczą i szeroko rozumianą promocją człowieka.
Izabela Babraj, pierwsza laureatka elbląskiej nagrody, przyjęła ją ze wzruszeniem.
- Ja po raz pierwszy staję przed taką publicznością i nie bardzo wiem, co mam powiedzieć. To jest zupełne zaskoczenie - mówiła podczas wręczania statuetki. - Uważam, że jest to szalenie honorowe odznaczenie, takie, które porusza najbardziej głębokie struny w sercu.
Ze skromnością dodała: - Co ja znaczę? Ja jestem taką małą czapeczką nad całym moim zespołem „lazarusowskim”, która tak może przytula, otacza, jest z nimi, wspiera... I to jest wszystko. Przecież to ci ludzie właśnie: zarząd, działacze, fantastyczni sponsorzy, którzy są z nami, to dzięki ich pracy „Lazarus” może pomagać innym ludziom.
Izabela Babraj podkreśliła, że w Elblągu jest wielu ludzi, którzy powinni otrzymać taką nagrodę. - Jest w tym naszym mieście coś takiego, jest jakiś taki niezwykły klimat, który wyzwala pokłady energii ludzi do działania - powiedziała.
Laureatka dodała, że są w Elblągu takie instytucje, na których pomoc każdy potrzebujący może liczyć. Jest to m.in. MOPS, Caritas i inne organizacje pozarządowe.
- Musicie państwo wiedzieć, że te organizacje, które działają od wielu, wielu lat, są naprawdę profesjonalne i mało tego - naprawdę wiedzą, co robią, to nie trzymają tej wiedzy tylko dla siebie, lecz się nią dzielą i uczą wszystkich tych, którzy chcą się nauczyć - mówiła Izabela Babraj. - Ja byłam pierwszą, która się do tych organizacji się zgłaszała i naprawdę wiem, co dostałam.
Z założenia statuetka „Tuus” ma być przyznawana osobom związanym z pracą charytatywną, edukacyjno-wychowawczą i szeroko rozumianą promocją człowieka.
Izabela Babraj, pierwsza laureatka elbląskiej nagrody, przyjęła ją ze wzruszeniem.
- Ja po raz pierwszy staję przed taką publicznością i nie bardzo wiem, co mam powiedzieć. To jest zupełne zaskoczenie - mówiła podczas wręczania statuetki. - Uważam, że jest to szalenie honorowe odznaczenie, takie, które porusza najbardziej głębokie struny w sercu.
Ze skromnością dodała: - Co ja znaczę? Ja jestem taką małą czapeczką nad całym moim zespołem „lazarusowskim”, która tak może przytula, otacza, jest z nimi, wspiera... I to jest wszystko. Przecież to ci ludzie właśnie: zarząd, działacze, fantastyczni sponsorzy, którzy są z nami, to dzięki ich pracy „Lazarus” może pomagać innym ludziom.
Izabela Babraj podkreśliła, że w Elblągu jest wielu ludzi, którzy powinni otrzymać taką nagrodę. - Jest w tym naszym mieście coś takiego, jest jakiś taki niezwykły klimat, który wyzwala pokłady energii ludzi do działania - powiedziała.
Laureatka dodała, że są w Elblągu takie instytucje, na których pomoc każdy potrzebujący może liczyć. Jest to m.in. MOPS, Caritas i inne organizacje pozarządowe.
- Musicie państwo wiedzieć, że te organizacje, które działają od wielu, wielu lat, są naprawdę profesjonalne i mało tego - naprawdę wiedzą, co robią, to nie trzymają tej wiedzy tylko dla siebie, lecz się nią dzielą i uczą wszystkich tych, którzy chcą się nauczyć - mówiła Izabela Babraj. - Ja byłam pierwszą, która się do tych organizacji się zgłaszała i naprawdę wiem, co dostałam.
OK