Sztaby wyborcze ciężko pracowały przez ostatni okres. Aby wypromować swoich kandydatów, przeprowadzono kampanię wyborczą, były debaty i wiele plakatów, z których każdy zachęcał do głosowania na swojego faworyta. Wybory odbyły się w poniedziałek.
Wczoraj (30 września) w Zespole Szkół w Gronowie Górnym odbyły się wybory do samorządu uczniowskiego. Były to wybory nietypowe i oryginalne, ponieważ odbywały się na zasadach wyborów dla dorosłych. Szkoła zorganizowała je wspólnie z Centrum Edukacji Obywatelskiej.
– Jak się dowiedziałam, że będą u nas wybory, to postanowiłam ten samorząd w naszej szkole trochę rozkręcić – mówi Edyta Dudek, nauczycielka, organizatorka wyborów. – Uczniowie bardzo zaangażowali się w ten projekt. Pomagali mi przy organizacji, byli bardzo zadowoleni.
Same wybory odbywały się według ustalonych wcześniej zasad, zbliżonych do tych obowiązujących podczas wyborów parlamentarnych. Były równe, powszechne, a głosowanie było tajne. – My naszych uczniów znamy – mówi Edyta Dudek – ale miały to być prawdziwe wybory, więc każdy, kto chciał zagłosować, musiał mieć przy sobie jakiś dokument. Bez dokumentu, tak jak w wyborach dla dorosłych, nie można było oddać głosu.
Rola samorządu uczniowskiego często w szkołach jest pomijana. Jak twierdzi Edyta Dudek, niesłusznie.
– Samorząd uczniowski jest bardzo potrzebny w życiu szkoły – mówi. – To właśnie przedstawiciele uczniów pomagają organizować życie w szkole. Samorząd jest odpowiedzialny za różne imprezy, za wolontariat, o którym często zapominamy, czy choćby za kontakty ze społecznością lokalną. Jesteśmy otwarci na ich pomysły i propozycje ulepszenia życia w szkole.
Uczniowie wybrani w demokratycznych wyborach mogą godnie reprezentować swoich kolegów, a także mogą być doskonałymi partnerami do rozmów z dyrekcją czy radą rodziców. Takie wybory to również świetna lekcja demokracji.
– Jak się dowiedziałam, że będą u nas wybory, to postanowiłam ten samorząd w naszej szkole trochę rozkręcić – mówi Edyta Dudek, nauczycielka, organizatorka wyborów. – Uczniowie bardzo zaangażowali się w ten projekt. Pomagali mi przy organizacji, byli bardzo zadowoleni.
Same wybory odbywały się według ustalonych wcześniej zasad, zbliżonych do tych obowiązujących podczas wyborów parlamentarnych. Były równe, powszechne, a głosowanie było tajne. – My naszych uczniów znamy – mówi Edyta Dudek – ale miały to być prawdziwe wybory, więc każdy, kto chciał zagłosować, musiał mieć przy sobie jakiś dokument. Bez dokumentu, tak jak w wyborach dla dorosłych, nie można było oddać głosu.
Rola samorządu uczniowskiego często w szkołach jest pomijana. Jak twierdzi Edyta Dudek, niesłusznie.
– Samorząd uczniowski jest bardzo potrzebny w życiu szkoły – mówi. – To właśnie przedstawiciele uczniów pomagają organizować życie w szkole. Samorząd jest odpowiedzialny za różne imprezy, za wolontariat, o którym często zapominamy, czy choćby za kontakty ze społecznością lokalną. Jesteśmy otwarci na ich pomysły i propozycje ulepszenia życia w szkole.
Uczniowie wybrani w demokratycznych wyborach mogą godnie reprezentować swoich kolegów, a także mogą być doskonałymi partnerami do rozmów z dyrekcją czy radą rodziców. Takie wybory to również świetna lekcja demokracji.
K